Skocz do zawartości

Wredny

Senior Member
  • Postów

    12 301
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    35

Treść opublikowana przez Wredny

  1. Wredny

    Tom Clancy's The Division 2

    Właśnie widziałem tę cenę na strone RTVeuroAGD... Niech się bujają - kupię 30zł taniej podstawkę, a dodatki kieeeedyś tam. Pre-ordery to patologia, nie mam zamiaru wspierać tego procederu.
  2. Wredny

    Tom Clancy's The Division 2

    No właśnie - wkurzają mnie te gry-usługi i chyba sobie odpuszczę. Albo kupię zwykłą premierówkę (której okładka zdecydowanie bardziej mi się podoba), a dodatki, za 2 lata, jak będą w jakiejś promocji i tyle.
  3. Wredny

    Tom Clancy's The Division 2

    Straszne naciąganie klienta... Poważnie zastanawiam się nad odpuszczeniem TD2, mimo olbrzymiej sympatii do poprzedniej części.
  4. Rozumiem własne zdanie, ale bycie tak oderwanym od rzeczywistości podchodzi pod jakąś chorobę psychiczną
  5. Tu kilka tipsów, między innymi, jak efektywnie wymijać zombiaki - z tym jest trudniej w tej odsłonie, bo mają większy zasięg.
  6. Wredny

    Spider-Man

    To kupuj podstawkę, bo jakiekolwiek GOTY byłoby przegięciem w przypadku contentu tak wyraźnie z niej wyciętego.
  7. To samp pyerdolenie czytam na grupach fb - po pierwsze ten tryb był od początku gry, w przeciwieństwie do FPP, po drugie - skoro wszyscy mają ten tryb, to wszyscy mają takie same szanse. Bezsensowny temat moim zdaniem. Ja w grach wolę widzieć moją postać, a FPSów mam dosyć - właśnie tym mnie ten tytuł kupił - że jest TPP i jest inny niż wszystko inne na konsolach
  8. No to ja wolę grać w "tym dauniarskim" TPP, bo FPSów mam dość. No i na konsolach jednak lepiej wygląda to w TPP - w FPP te 30 fpsów bardziej rzuca się w oczy.
  9. Mnie trochę wymęczył "Goro" w laboratorium - dziś będę robił kolejne podejście do niego, bo trochę przegięty jest, biorąc pod uwagę naszą niemobilność (swoją drogą to zdeka przegięli z tym anemicznym sprintem).
  10. Nie zgodzę się - w RE4 najbardziej robiło mnie laboratorium W sumie jak sobie przypomnę, to tam były te regeneratory (i ich odmiana - Iron Maiden), które wyraźnie zainspirowały ekipę do stworzenia tutajszych laboratoryjnych paskudników. Z tym, że tamte były bardziej przerażające, ze względu na odgłosy, jakie z siebie wydobywały - mistrzostwo świata.
  11. Majonez, znaczy @MAJOCHEY_PL - co z Tobą? Już Ci się znudziło? Myślałem, że coś pykniemy razem Wygląda na to, że jednoosobowo będę podtrzymywał ten temat przy życiu, choć w growych zakupach chyba u @Yakubu widziałem patelnię z kopią gierki na zdjęciu, ale pewnie woli różowe jednorożce i pieski w torebkach na plecach, w które można odziać swojego avatara w Fortnite Tak czy siak, przed chwilą skończyłem meczyk (bardzo nieudany zresztą - dość szybki zgon), ale postanowiłem jego resztę obejrzeć z oczu mojego zabójcy i cieszę się, bo inaczej nie zobaczyłbym trzech wesoło współpracujących ze sobą Niemców w meczu SOLO. Raporcik wraz z opisem zdarzenia i linkiem do tego video poleciał do Supportu PUBG PS4. Mam nadzieję, że się tym zajmą, bo "teaming" jest oficjalnym wykroczeniem, no i wk#rwia nieziemsko, bo chyba nie po to gramy solo, żeby trafić na cały skład.
  12. Tak czytam te jego zarzuty to obawiam się, że dwójka też mu nie siądzie - oczywiście zgadzam się co do tego, że to średni tytuł gameplayowo, ale już postacie i fabułka naprawdę fajne i tylko to mnie motywowało, żebym dalej męczył się z kolejnymi killroomami. W dwójce nadal są te same postacie i narracja na podobnym poziomie, więc... Miejmy nadzieję, że same zmiany gameplayowe, idealne wyważenie proporcji pomiędzy różnymi elementami rozgrywki i bezbłędne nimi żonglowanie wystarczy, żeby go nie zanudzić Dlatego ja na Crushingu kombinowałem dość ostro - żaden tam cover-system, tylko wykorzystywanie pracy kamery w TPP, przełączanie widoku z nad jednego ramienia nad drugie, wabienie przeciwników w wąskie korytarze i strzelanie do nich, gdy teoretycznie nie powinieneś trafić, właśnie poprzez ustawianie się na styk pod takim kontem, że Ty go widzisz, a on Cię nie. Oczywiście nie wszędzie dało się tak kombinować, ale kilka miejsc ta taktyka mi znacząco ułatwiła
  13. No o Veronice pisałem. RE4 nadal tylko 100%
  14. Wersja na PS4 ma platynę
  15. OK, przejście na Assisted - a jest jakiś kocur, co tego na Hardcore dokonał?
  16. Wredny

    Anthem

    No każdy, kto chwyci to w dniu premiery to niezły ryzykant - od EA nie bierze się NIC, a już w szczególności "gry-usługi". Już nie mogę doczekać się recenzji - Easy Allies, ACG, może Angry Joe - będzie beka
  17. W tej odsłonie nóż się niszczy (co ogólnie jest debilnym pomysłem, zwłaszcza jak chcieli być tacy wierni oryginałowi), więc słabo widzę taki Knife Run.
  18. Było, nawet swój temat ma
  19. Szkoda tylko, że wypuszczona w tym roku Onimusha to zwykły remaster - tu też bym widział potencjał na konkretny remake.
  20. Wredny

    Anthem

    Oj tam oj tam - chyba każdy spodziewał się srogiego downgoradu... Ja przynajmniej takowy obstawiałem od chwili ujrzenia pierwszej prezentacji.
  21. Jestem na tak - remake pierwszego Silent Hilla w takim stylu jak RE2, albo chociaż remaster MGS Twin Snakes z GC na obecne sprzęty - za to bym chętnie zapłacił.
  22. Dino Crisis na zawsze w moim sercu - jedynka to taki Resident z dinozaurami, a dwójeczka to zmiana formuły i pójście w stronę shootera, co strasznie mi się podobało, bo trzeba mieć jaja, żeby nie wypuścić bezpiecznego sequela, a po drugie ta gierka nadal trzymała w napięciu, mimo lekkiej zmiany formuły. RE2 zaspokoił mój głód na Residenty, choć RE3 i RECV chętnie bym w nowych szatach przywitał (reszta już zbędna, bo to nowa formuła), ale 100 razy bardziej jarałbym się zapowiedzią Dino Crisisów
  23. Ale nadal lepszy niż Pudzian z RE5... Przynajmniej wygląda jak człowiek Tak swoją drogą to ten strój... No ubiłem dokładnie tak ubranego zombiaka w korytarzu laboratorium
  24. Ale jakbyś nie rozwalił tych w klatkach, to miałbyś o 3 więcej - sprawdzone własnoręcznie
  25. Nie wiem, gdzie takie bogactwa, ale pewnie na Normau, bo ja na Hardcore posiadam całą jedną sztukę, no i w sumie dwa komplety roślinek. Dobrze, że droga powrotna z miotaczem była prosta i można było te paskudztwa w kanałach wyminąć. Przypuszczam, że ta przerośnięta zapalniczka nie jest zbyt skuteczna na Williama... Czy może się mylę?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...