Skocz do zawartości

Wredny

Senior Member
  • Postów

    12 301
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    35

Treść opublikowana przez Wredny

  1. Nom, myślę że w The Last of Us nawet mogło by przejść - jak sobie przypomniałem oryginał, to tym bardziej doceniłem pracę scenarzystów i aktorów. Nie jest tak źle - jego obecność triggeruje pewno wydarzenie, a po pewnej akcji mamy z nim dłuższy spokój, więc w sumie jest on ciekawym urozmaiceniem, aniżeli faktyczną upierdliwością (a gram na Hardcore, więc skoro nie narzekam, to nie może być tak źle). Z innej beczki... Ależ sobie prawie gacie spaskudziłem, gdy nagle w kanałach sufit przebiła dłoń... Co prawda powinienem się spodziewać, bo obok jest , więc przypuszczałem, że tu też jakiś skrypt pójdzie w ruch, ale jednak wciąż było emocjonująco - walkę przegrałem, bo sam się yebłem kontenerem
  2. He he, ten stój córki burmistrza... Prawilna kreacja na zombie-apokalipsę
  3. Wredny

    Anthem

    Widzę, że tu w temacie Anthem coś mało o Anthem - taki zayebisty tytuł, że ludzie wolą o czymś innym popisać. No więc ja również dorzucą coś od siebie - wczoraj kliknąłem na ten link polecający, o dziwo się udało, zalogowałem się, pobrałem demo, ale że grałem z kumplem w PUBGa, to dopiero około 4:00 nad ranem mogłem obczaić demko, a wtedy to zobaczyłem już tylko ekran tytułowy i informację o tym, że demko się skończyło... To na razie tyle z mojej przygody z Anthem, może przy otwartych testach będzie lepiej
  4. Jeśli chodzi o Lickery to w przypadku, gdy chcemy jegomościa odstrzelić, polecam szybkie wbiegnięcie na korytarz, zwabienie go i wycofanie się do drzwi - traci zainteresowanie, a jak stoimi w na w pół otwarttych drzwiach to można bezkarnie ładować mu z shotguna w dupsko.
  5. OK, OK, dzięki... Musiałem wywalić ten upgrade do Matildy z tym trzypociskowym burstem, bo to byłoby niezłe marnotrawstwo, no i miejsca wtedy zajmuje więcej w kieszeni. Szkoda, myślałem że znajdę jakieś fajniejsze pukawki podstawowe.
  6. A te wszystkie dodatkowe pukawki dla Leona to pewnie nie do zdobycia na Hardcore? Bo widziałem dziś na YT jakiegoś polskiego kolesia, co był dopiero w komisariacie, miał chyba ze 3 giwery, a ja ciągle biegam z Matildą.
  7. No ja właśnie podjąłem decyzję o ponownym rozpoczęciu przygody, bo niezbyt jestem zadowolony ze swojego progresu po wczorajszym wspólnym graniu przy procentach Na liczniku 5h40m, mam USB, a także wiem, gdzie leży lewarek, ale coś mało amunicji, zero roślinek... Jadę od zera, tym razem z większą rozwagą - oczywiście wciąż Hardcore.
  8. He he - poniekąd rozumiem Andżeja, bo mnie też on lekko irytuje, podobnie jak rodzinka w REVII. Alien Isolation do dziś nie skończyłem, ale tam przynajmniej można się było gdzieś ukryć CO do samej gry to cudeńko - 10/10 i nie widzę wad. Oczywiście są głupotki i bardzo dużo "gamizmów", typu brak jakiejkolwiek formy odepchnięcia, czy walnięcia kolbą/rozdeptania głowy, albo choćby promptera do oskryptowanego skoku w niektórych miejscach (te śmieszne wyrwy w deskach biblioteki to nawet ja z moim zyebanym kręgosłupem bym przeskoczył), ale całość jest tak cudownie oldshoolowa, klimatyczna i wymagająca, że nie widzę powodów, dla których miałbym nie przymknąć na to oka
  9. Wredny

    Zakupy growe!

    Oryginalny nie będę, wczorajszy zakup, dokonany jeszcze w robocie, ale trzeba było czekać do wieczora, wyjścia żony i przyjścia kumpla, by godnie, przy flaszeczce Grantsa, rozkoszować się tym wspaniałym szpilem i znów wspólnie przeżywać, kombinować i planować strategię, jak w wieku dwudziestu paru lat za czasów PS2 i gier typu MGS3 czy RE4. Cudowny tytuł...
  10. Wredny

    Days Gone

    Tak jak jestem strasznie napalony na ten tytuł, to akurat pieski z końcówki to straszny pasztet - zaburzone proporcje, drewniana animacja biegu - słabo to wyglądało. Po kapitalnie wykonanych zwierzakach w RDRII ciężko teraz będzie przełknąć taką miernotę
  11. Wredny

    Ace Combat 7

    Nie wiem, czy to zależy od sklepu, ale kumpel zamawiał pudełko i sklepik do kompletu dorzucił mu kolorową karteczkę ze screenami z gry i rozpiską zawartości oraz z kodem na tę zawartość (m.in. Ace Combat 5 właśnie).
  12. Wow, fajna lista. No i są trofki za Hardcore, więc już wiem, jak zaczynam Te "S" ranki mnie trochę martwią (choć to akurat można na Standard), no i pucharek za mniej niż 14000 kroków - ciekawe jak bardzo jest to wyżyłowane, bo przecież backtracking jest praktycznie wizytówką serii.
  13. To poczekaj na broń czy kamizelkę. Zerknąłem z ciekawości na screena ze zdobycia mojego pucharka i widzę, że tam zrobiłem maskę, więc to raczej musi być jakiś konkretny item, a nie same materiały - poradniki albo wprowadzają w błąd, albo kiedyś były inne wymagania i się zmieniły po tych wszystkich patchach.
  14. Wredny

    theHunter Call of the wild

    To jest pikuś - dość szybko pękło. Później będzie jeszcze gorsze - zayebać rudego z 200 metrów karabinem z lunetą - nawet nie wiesz, jak mało jest takich otwartych przestrzeni, żeby można było coś tak małego wypatrzyć i jeszcze trafić.
  15. Wredny

    theHunter Call of the wild

    Ja zaglądam i chętnie czytam, bo mam zamiar cyklicznie wracać do tego tytułu. Wczoraj wróciłem na chwilę, żeby pchnąć misję z Layton Lake (ustrzelić whitetail/blacktail deer w nocy), ale nawinął się tylko Roosevelt Elk i znów wymiękłem - ta misja ciągnie się za mną chyba od ponad pół roku
  16. Mówiłem, ale Ty zawsze jakoś dziwnie uprzedzony byłeś, tak jakby Fortnite było synonimem BR. CoD nie dla mnie, bo za duże ADHD tu panuje, ale polecam Ci PUBGa w takim razie - myślę, że też powinno Ci się spodobać - ja nie mogę się oderwać
  17. Ja również tydzień urlopu od 28.01. choć zupełnie nie brałem pod uwagę Residenta
  18. Wredny

    theHunter Call of the wild

    No ja wciąż tajgi nie kupiłem, choć kusiły te śnieżne klimaty, ale sobie pomyślałem, że najpierw 100% w podstawce zrobię i dopiero wtedy po kawałku dokupię resztę
  19. Wredny

    theHunter Call of the wild

    A sorry, jakoś ostatnio nietowarzyski jestem i gram tylko solo Jakoś w tym tytule niezbyt co-op mi pasuje, wolę samotne skradanie i wyczekiwanie Coś w tym jest. Plus zauważyłem, że ciągnie mnie do tych typowo blaszakowych survivali - ostatnio obaliłem No Man's Sky, a kusi jeszcze Subnautica, The Forest, no i nie mogę się doczekać DayZ na PS4
  20. Dark Souls II
  21. Wredny

    NieR: Automata

    Pierwszy NIER lepszy pod względem fabularnym i postaci nam towarzyszących, ale sprawy techniczno-gameplayowe to kilka klas niżej niestety. Ja się cieszę, że ograłem to w odpowiedniej kolejności, bo teraz może być ciężko bawić się tym potworkiem. Ale jak jesteś tolerancyjny na tego typu bolączki to warto, zdecydowanie.
  22. Wredny

    Days Gone

    Sandbox w klimatach TLoU i TWD - dla mnie spełnienie marzeń i najbardziej wyczekiwany tytuł tego roku. Filmik spoko, ale nie nakręcił mnie bardziej - po prostu poprzednie materiały i tak już mnie odpowiednio nastawiły - zakup premierowy bez chwili wahania.
  23. Wredny

    Tom Clancy's The Division 2

    "Mówię po polsku, bo myślę po polsku"... W tym przypadku myślałeś po angielsku, a tam "actual" oznacza "rzeczywisty"
  24. Wredny

    Prey

    Nie twierdzę, że backtracking jest nieobecny - po prostu ja go nie odczułem, bo gierka była tak dobra i wciągająca
  25. Wredny

    Prey

    Nie odczułem w tej gierce żadnego backtrackingu. Wystarczy eksplorować, kombinować, zbierać i wtedy zbytnio nie ma potrzeby gdziekolwiek się wracać. Tzn i tak się wraca, bo tak jest Talos 1 skonstruowany, ale nie czułem, żebym był do czegokolwiek zmuszany. No i słabo coś z postępem - dla mnie szukanie członków załogi było zabawą samą w sobie - każdy z nich miał jakąś historyjkę, a do tego fajne itemki w kieszeniach. Dla mnie jeden z trzech najlepszych tytułów 2017 - cudowna gierka - nawet splatynowana w dwóch przejściach (trzeba będzie sprawdzić DLC w jakiejś promocji).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...