
Wredny
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Obecnie
Przegląda temat: Boomer Horror - hidden gemy & niszowe horrory
Treść opublikowana przez Wredny
-
Red Dead Redemption 2
Ja w ogóle misji nie robię Jak w pierwszym RDR - najpierw fabularne wprowadzenie, a jak tylko dostałem wolną rękę to zabawa na całego Nawet nie wiem, jakie są wymagania i mam to gdzieś - będę chciał złote medale to je sobie później powtórzę, a na razie ja tu żyję w tym świecie i nikt mi nie będzie mówił, co mam robić. Nawet Dutch
-
Red Dead Redemption 2
No ja teraz jadę z wielką skórą grizzly "w bagażniku", więc nawet nie mam miejsca na kolejne zdobycze, ale jak zobaczyłem stado jelonków, w tym dwa dorodne samce, to sobie pomyślałem, że chociaż je przestudiuję R1, no i plan był zacny, ale jak nagle za plecami usłyszałem potężny ryk, który spłoszył mi całe stado to już wiedziałem, żeby dłużej się tu nie kręcić No i spotkałem jakiegoś myśliwego, który tropił miśka - jak łatwo się domyśleć - nie skończyło się to dla niego zbyt szczęśliwie. Nie mogłem oderwać wzroku od tego, jak się misiek nim bawił, ale w końcu zastrzeliłem futrzaka. Spadł mi honor, jak obszukiwałem trupa myśliwego, a jak chciałem zajrzeć do tego, co ma skitrane na koniu przy siodle, to mnie jego klacz wypłaciła soczystego gonga Trzeba było pogłaskać, uspokoić i dopiero wtedy się dało Tak jak c0r pisze - ta gra jest lepsza niż życie.
-
Red Dead Redemption 2
Ja gram honorowo i wcale nie pod trofea - po prostu nigdy nie jarało mnie bycie bandziorem i zawsze staram się być dobry w gierkach. Czy to Skyrim, Mass Effect, czy inFamous, czy poprzedni RDR. A jak ktoś będzie wybierał się po fajkę dla Dutcha to radzę pampersy ubrać... Co tu się odyabało
-
Red Dead Redemption 2
Właśnie zayebałem swojego pierwszego grizzly - ale mnie yebany poturbował, już myślałem, że po mnie, ale jakimś cudem się wyrwałem i ubiłem miśka. A ta jego skóra - ile to miejsca na kuniu zajmuje - ciekawe za ile opchnę, bo niestety trochę dziurawa...
-
Red Dead Redemption 2
"Jakiegoś gościa..." Jak tak można
-
Red Dead Redemption 2
Złowiłem dopiero 3 sztuki - dwie przy pomocy rewolweru, a jedna sama na brzeg wyskoczyła, więc podniosłem
-
Red Dead Redemption 2
No ja czasem też jeszcze sterowania nie ogarniam i zayebałem jakiegoś randomowego brodacza przy ognisku. Z mordą do mnie wyskoczył, żebym wypyerdalał, więc chciałem "rozbroić" sytuację, ale mi się niechcący R2 wcisnęło, no i trzeba było ciało ukryć W ogóle uwielbiam ten przycisk "antagonise" - jak ktoś przejeżdża i jest dla mnie niemiły to w końcu mogę mu odpyskować, a jak wyniknie z tego coś więcej no to cóż - on zaczął
-
Red Dead Redemption 2
@oni No wiesz, jakoś w temacie AC Odyssey, gdy wrzucił video, w którymjechał po grze, to same zachwyty nad jego profesjonalizmem i że zawsze mówi jak jest. Jak Zeldę ocenił na 7/10 to też były głosy, że to prawdziwy autorytet jest... Chciałem tylko pokazać, za jakie pierdoły "pismaki" mogą oceny obniżać - bo muszą czekać na konia, bo koń może nie usłyszeć gwizdania i ogólnie, bo gra jest za bardzo rozbudowana i wymaga od nas spamiętania wielu rzeczy. W ogóle właśnie to przywiązanie do detali - głupie zbieranie roślinek np. Wyrywasz z korzeniem o bierzesz tę część, która jest przydatna - reszta sru na ziemię i to tam kuźwa leży! Nie znika.
-
Red Dead Redemption 2
Można posiadać więcej koników i trzymać je w stajni No i super, bo z moim pierwszym mam już max level więzi, więc nie chciałbym go tak porzucać, ale też nie chciałbym przegapić jakiegoś lepszego do kolekcji Właśnie wygrałem 10$ od jakiegoś Meksykanina, któremu wydawało się, że jest dobrym strzelcem - ależ był niepocieszony, jak odjeżdżał
-
Red Dead Redemption 2
Sterling jaki casual... Narzeka na zbytnie przywiązanie do detali, że np koń mógłby respawnować się z doopy, a nie przybiegać w real time, że obszukiwanie wrogów nie musi mieć pełnej animacji czy np bez sensu jest potrzeaba używania odpowiedniego kalibru na polowaniach, żeby dostarczyć skórę, która nie jest zniszczona... Brak słów, co za leniwy grubas... Dla mnie te wszystkie detale właśnie odróżniają RDR2 od wszystkiego innego - to właśnie przez nie czuję, że gram w coś wyjątkowego.
-
Red Dead Redemption 2
Jadę sobie po fajkę dla Dutcha (podobno jest jedyna na całym świecie, więc musiałem wygooglować), a tu na jednym z mostów zasadzka - banda O'Driscollów - fachowe worki na głowie itp. Poddałem się, zsiadłem z konia, no ale pojawiło się R2 to zayebałem pierwszego, a dwóch następnych rozwaliłem dead-eyem. Gierka poinformowała mnie, żebym schował ciała, bo później mogą być problemy, więc elegancko zaniosłem każdego z osobna do rzeki - jeden nawet poszedł na dno Tak się zastanawiam, czy to dobra kryjówka, czy jednak po jakimś czasie to "wypłynie" A jeśli chodzi o porównania do Assassina czy Wiedźmina, a nawet Horizona... To jest zupełnie inna liga, Rockstar bawi się w niej zupełnie sam. To jak ten świat jest naturalny, organiczny, wszystko tu pasuje, nie ma nachalnych znaczników, HUDa, jedno płynnie przechodzi w drugie, sam nie wiesz, czy robisz misję, czy to po prostu życie tutaj... Graficznie to też kosmos - Horizon robił imponujące wrażenie, ale teraz tamten świat to dla mnie jakaś pusta wydmuszka, makieta wręcz...
-
Red Dead Redemption 2
No właśnie... Skąd wziąć szczotkę do ogarnięcia ogiera? Bo mi się już lekko przybrudził wypadałoby wpucować mu zad
-
Red Dead Redemption 2
R1
-
Zakupy growe!
Nigdy się nie przyzwyczaję do tych pudełek XBOXa - jak w końcu ogarnęli i zrobili bardzo ładne (a nie "Games for Windows" na X360), to jakiś ambitny ktoś wpadł na pomysł, żeby umieścić w nich wszystko na odwrót
-
Red Dead Redemption 2
Graj sam, a nie pytaj. Jeszcze brakuje, żebyś obejrzał na YouTube, jak niektórzy tutaj Jest spokojny, świetnie poprowadzony i zayebiście wprowadza w klimat.
-
Red Dead Redemption 2
@Kyo, jak juz tu siedzisz to weź mi proszę odpowiedz, gdzie do jasnej ch0lery mam umyć Arturka? Ogoliłem się przy namiocie, ale uyebałem się krwią niesionego oskórowanego jelonka i kurtka niezbyt wygląda, a ludziska wyzywają mnie od brudasów
-
Red Dead Redemption 2
Kurła w tym naszym obozie to mnie tak mnogość opcji przytłoczyła, że nie mogę się pozbierać. Ktoś tu pisał, że to lepszy RPG od Fallout 4... Phi! Ja napiszę że nawet od Wiedźmina 3
-
Spider-Man
Focus dużo słabiej odnawia energię, a przeciwnicy biją mocniej. Jeśli chodzi o ich wytrzymałość, to raczej standardowo.
-
Red Dead Redemption 2
Ya yebię, ale R* znów dostarczył Początek to Hateful Eight, jarałem się śniegiem w Horizon, no i w sumie tam nadal ładniej prószy, ale to tutaj to ogólnie jest jakiś wyższy poziom - to jak zostaje na ciuchach, na połach kurtki Arthura... Do tego ten spokojny, powolny wręcz gameplay - chodzenie, otwieranie szafek, zbieranie puszek z żarciem - to wszystko ma taki klimat, że już teraz współczuję Days Gone, na które przecież czekam. Tutaj czuję wręcz ten survival i jest to zrobione niesamowicie. Głupie lootowanie przeciwników sprawia frajdę - to jak Arthur podnosi trupa i go obszukuje... Ta mnogość opcji i interakcji po przytrzymaniu L2... Głupie przycupnięcie przy kominku... Polowanie i oskórowywanie Dobieranie odpowiedniego zestawu broni po zejściu z konia... A strzelaniny?! Ło matulu! Jakie to jest soczyste i brutalne, no i te killcamy co jakiś czas Fabularnie też zapowiada się kocur, banda jest zayebista - Dutch to przywódca, za którym poszedłbym w ogień, przynajmniej na razie. Fajnie, że już na początku jest sporo Johna - taki trochę fan service. A ten Micah to chyba wzorowany był na tym psycholu, co go Ben Foster grał w "3:10 do Yumy" - Charlie Prince - kurteczka podobna, no i też taki niestabilny mentalnie Właśnie śnieg zaczął topnieć, a ja jadę w towarzystwie moich kompanów na akcję - muzyka, tętent koni i widok tej bandy - już samo to wrzuca ciary na plecy. Wracam do gry, bo o 10:00 wraca żona i trzeba będzie parogodzinną przerwę zrobić
-
Zakupy growe!
Drobne palce? Gościu - te łapska obejmują piłkę do kosza - mam 197cm wzrostu
-
Zakupy growe!
Wrzucałem już w temacie RDR2, ale tutaj też by wypadało Godzina zakupu 00:00, gdański empik
-
Red Dead Redemption 2
Zakup godzina 00:00 dziffki! Jeszcze tylko 2h instalacji i będzie obdzieranie królików ze skóry
-
Red Dead Redemption 2
No na razie jest niezła beka, bo stoję pod empikiem całkiem sam (chociaż jest jeszcze jeden koleś, który wyraźnie na coś czeka, więc powiedzmy, że jest nas dwóch). Na premierę GTAV o tej porze było już z pół tunelu ludzi, przede mną gdzieś z 200 osób było, a o północy drugie tyle za mną.
-
Red Dead Redemption 2
Co racja to racja - ja kiedyś zagrałem w RDR przed ACII i do dziś nie rozumiem, co ludzie widzieli w tych przygodach Ezio Gry Rockstar potrafią obrzydzić inne sandboxy.
-
Red Dead Redemption 2
kk... bo tak mi się skojarzyło, ale oczywiście masz rację - brak tu tych trzcin i mokradeł, faktycznie