Skocz do zawartości

Wredny

Senior Member
  • Postów

    12 300
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    35

Treść opublikowana przez Wredny

  1. Wredny

    Cyberpunk 2077

    No i ch... Wracam do Deus EX Human Revolution - w sumie oprócz Deusów jeszcze Remember ME zahacza o te klimaty, ale jednak "RPG" i perspektywa... Trzeba się będzie przeprosić z panem Jensenem
  2. Wredny

    Cyberpunk 2077

    No teraz jadę ten gameplay, co @Bansai wrzucił i tu już mam wątpliwości przy obecnej generacji A co do V... To chyba sam będę grał żeńską wersją - fajna z niej ostra sucz
  3. Wredny

    Cyberpunk 2077

    Panowie... Skończcie już krzyżować benisy i dajcie sobie buzi na znak pokoju i poszanowania dla polskiej myśli developerskiej... RDR ma konie, tu jest DeLorean... Nie można mieć wszystkiego... Jest tylko jeden tytuł, który potrafił to połączyć:
  4. Ja nie przeczę, że nie były - Undead Nightmare to oprócz Vietnamu do Bad Company 2 było moim ulubionym DLC tamtych lat - na takie rozszerzenia można było wydawać kasę w ciemno. Chodziło mi o to, że nie odczuwałem w GTAV jakiejkolwiek potrzeby grania w ewentualny dodatek - skończyłem zayebiście wielką grę na wiele godzin i w sumie mi stykło. W świecie RDR jak najbardziej dodatek był dla mnie wskazany, bo klimat ciekawszy, ale GTA... Byłby, to bym zagrał, nie było - płakać nie będę. Teraz to już w ogóle Rockstar musiałby się wspiąć na wyżyny, bo w tych czasach wszyscy duże fabularne dodatki porównują do wiedźminowych rozszerzeń (bo ciężko to nazwać zwykłym DLC). Taki Horizon Zero Dawn np - niby spoko, ale to właśnie taki bardziej dodatek w stylu Undead Nightmare, czy UBIsoftowego Freedom Cry do Black Flag - na pewno nie ta jakość, co w grze CDPR. Jeśli już się na to zdecydują, to będą musieli się wspiąć na wyżyny swoich możliwości. Póki co wystarczy mi samo RDR2
  5. Wredny

    Cyberpunk 2077

    Spoczko - taki Deus EX na sterydach - biorąc pod uwagę tylko ten mały fragment i fakt, że to zaledwie miniaturowy wycinek z epickiej, pełnej możliwości i podobnych akcji przygody na 100h to Stream był jednak marnej jakości, więc w sumie... nie widziałem tam niczego, czego nie pociągnęłaby obecna generacja. W każdym razie te strzelaniny, jazda furą, możliwości, upgrade'y w tym obskurnym fotelu... Na pewno czekam, ale też nie bardzo wiem, czym się tak Yong (czy w sumie każdy inny youtuber) podjarał na świeżo po revealu na E3 - żadnego mesjasza tu nie widziałem - zayebistą gierkę owszem, ale też koorva bez przesady
  6. No akurat te wszystkie Crushingi/Brutale i Groundedy to raczej dość "tanie" poziomy trudności, które są robione na zasadzie - giniesz od strzała, diluj z tym. Chociaż dobre tyle, że nie ma nieskończonego respa wrogów jak w CoDach na Veteranie.
  7. Wredny

    Spider-Man

    Strach to pisać, ale... mam dokładnie tak samo jak Fanek - Days Gone to konkret podjarka, a tutaj ot tak sobie... Ale i tak kupię, bo jakoś tak sobie wbiłem w banię, że ma być day-one i chooy. Bardziej czekam na Shadow of the Tomb Raider, które wychodzi tydzień później, więc pewnie i tak Spider pójdzie w odstawkę (no chyba, że jakimś cudem w tydzień uda mi się go wymaksować), ale kasę mam odłożoną na obydwa wrześniowe tytuły, więc żal byłoby nie kupić i nie spróbować na własnej skórze
  8. Snake pukał w ścianę, podobnie jak bohater Manhunta - każdy sobie jakoś radzi. A taki Nathan Drake był bezradny w tej trawie w U4, bo musiał liczyć na to, że sami z siebie do niego przyjdą
  9. Tu lejt...
  10. Czerstwe zdania to wręcz esencja Resident Evil 2. Gorsze dialogi to chyba tylko w pierwszym Silent Hill były
  11. Wredny

    Dark Souls III

    To właśnie moment, w którym odbiłem się od gry i już do niej nie powróciłem. Sk#rwiel przypomina mi to, co najgorsze w Soulsach - Darklurkera z DSII - zwłaszcza jak sie rozdwaja. Ja wiem, że parowanko działa jak marzenie, ale trzeba mieć ten timing... U mnie wchodzi raz na 10 prób, więc w końcu odpuściłem.
  12. No jak ktoś stawia Mad Max wyżej od AC, to już chyba sam nie wie, za co nienawidzi serii UBIsoftu i się gubi w swoim hejtowaniu... Przecież MM to esencja UBI-gry, z której odcedzono postacie, fabułę i ogólnie motywację do dalszego zwiedzania - to już chyba Just Cause jest ciekawszą gierką.
  13. Wredny

    Tom Clancy's The Division 2

    No ale ja chcę zagrać na premierę. Poza tym nie po 20zł, ale przynajmniej te 50 - nawet dziś. OLXa nie liczę, bo tam więcej wałków niż normalnych transakcji. Tak czy siak kupuję podstawową wersję pudełkową i już, a jak to będzie z Season Passem to się zobaczy.
  14. Przez wielu uważana za najlepszą odsłonę serii, a ten pisze "słaby"...
  15. Wredny

    Tom Clancy's The Division 2

    NIby tak (podobnie jak z Destiny czy ELITE: Dangerous), ale jak mi serwery wyłączą to zostanie mi chociaż kawałek plastiku i papierki do kompletu
  16. Wredny

    Tom Clancy's The Division 2

    Wiesz, że gardzę cyfrówkami - pudełko musi stanąć na półce
  17. Nie no jak już mają iść za ciosem to będzie raczej remake w stylu nadchodzącego RE2.
  18. Wredny

    EVERSPACE

    Na PS Store gierka jest aktualnie w promocji. Standardowa edycja za 59zł a Stellar Edition (z DLC) za 79zł. https://store.playstation.com/pl-pl/product/EP1547-CUSA10572_00-EVERSPACESTELLAR
  19. Ale nie róbmy kilku tematów dla tych popierdółek...
  20. Czyli co? Tutaj brak extra zawartości do singla to zaleta, ale w przypadku innych tytułów już nie bardzo?
  21. Wredny

    Tom Clancy's The Division 2

    Czyli koorva co? Gold? Bo inaczej nie kupię Season Pass? Coraz lepiej widzę... A może zrobię tak, jak z pierwszą Dywizją? Kupię za 59,90 w Biedronce, dorzucę SP w promocji i będę się zayebiście bawił po tym, jak już wszyscy ją przetestują... Coraz bardziej kusi mnie ta opcja po takich zagrywkach ze strony UBI.
  22. Nie mam ochoty na kolejną bezsensowną dyskusję z tobą, więc odpuść - wiem, że dla ciebie to goovno, nie kupisz, bo multi i mikrotransakcje. Daj się cieszyć grą tym, którym wystarczy to co Rockstar wypuści w dniu premiery.
  23. Ale to powód by płakać, bo nie dorzucą hooya wartych DLCków do prawdopodobnie najbardziej rozbudowanego sandboxa ever? Singiel pewnie starczy na około 60h zabawy, więc po co jeszcze jakieś dodatki? W przypadku God of War wszyscy się jarali, że dostaniemy grę kompletną, bez żadnych Season Passów, DLC itp, a tutaj nagle źle, bo R* nie robi singlowych dodatków? Skąd ta podwójna moralność?
  24. Wredny

    Cyberpunk 2077

    Żadne "wspieranie tolerancji", tylko szerzenie propagandy. Takie wklejanie tęczowej flagi nikogo nie wspiera, nikomu nie pomoże i niczego nie zmieni - chce wspierać, ma od tego środki finansowe, są organizacje, do których może uderzyć, a nie pusty gest, jak swego czasu francuska flaga na profilowym na fb... W sumie to jedyny "zgrzyt" z tego tweeta, bo cała reszta mile łechce moje polskie serduszko, że jeden z moich ulubionych developerów zawitał w odwiedziny do CDPR. A tutaj filmik nabijający się z tej całej nagonki (Cyberpunk i DOOM Eternal) i ogólnie zyebanej poprawności politycznej, która jest rakiem toczącym dzisiejsze czasy w praktycznie każdej dziedzinie życia:
  25. Wredny

    Biomutant

    Myślisz stereotypowo, narzucasz sobie jakieś ograniczenia i później odczuwasz dyskomfort. Trochę mi to przypomina tych co narzekali na kamerę FPP w RE7 - że to już nie Resident, tylko jakis ebany Outlast... Albo na God of War - że to kijowa gra będzie, bo się trzeba opiekować dzieckiem - "SIMSy jakieś, panie" Możliwe, że po własnoręcznym zagraniu nie będziesz sobie wyobrażał, że można byłoby grać bez tego świetnego ficzera - otwórz umysł i zaufaj twórcom
×
×
  • Dodaj nową pozycję...