-
Postów
12 300 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
35
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Wredny
-
Nie zauważyłeś, że ceny exów Sony są zawsze droższe od multiplatform? Normalnie gierki na premierę w takim Saturnie/MM kosztują około 219zł, a od Sony - 249,-
-
To jest powód? A co za różnica? Jest kilka ewentualności - w sumie ze trzy max, no i zależy od zwierza. Części zgonów i tak nie zauważysz, bo jak Ci szarpnie giwerą to będziesz tylko niebo oglądał i zastanawiał się, czy weszło w cel Bież, nie marudź - to nie Far Cry - tu Ci się te animacje nie przejedzą, bo zbyt często nie będziesz ich oglądał
-
Tylko jak to jest wykonane? Jak można świadomie wybierać taką fuszerkę ponad profesjonalnie przygotowaną wersję, która odda zamysł twórców? Emocje w głosie, odpowiednie akcenty... Rozumiem, że ktoś może nie znać angielskiego (choć w tych czasach to już w sumie nie rozumiem), ale tylko wersja kinowa powinna być opcją, bo przez nią przynajmniej gry nie są droższe.
-
No OK, Serca z Kamienia chyba całościowo faktycznie lepsze, ale ja miałem na myśli podstawkę - tam wątek Barona był bezkonkurencyjny.
-
Kolejny drewniany dubbing od Sony, ale dziś janusze bez tego gierki nie tkną... I znów spaskudzą mi okładkę tym oznaczeniem, a także doliczą 30zł więcej za te jasełka... Pomijając już kwestię tego szajsu, to coś nie bardzo podoba mi się Silver Sable - w komiksie zawsze była sexy, w takim obcisłym wdzianku, no i burza włosów, a tutaj jakaś taka soccer mom trochę...
-
No bo cały quest-line Barona to najlepszy fabularnie skrawek gry - tam wszystko jest na najwyższym poziomie i przynajmniej o ligę wyżej od wątku głównego (który ogólnie nie był zły, ale na tle baronowych opowieści wypada jednak dość blado i nijako).
-
To co musiałeś czuć, kiedy oglądałeś TO?
-
No właśnie mam ten sam problem teraz i jakoś nie mogę zmusić się do grania, bo przytłacza mnie ilość rzeczy, których nie ogarniam. Pobiegałem po bazie, wylądowałem na planecie i to na razie tyle z moich aktywności w NMS NEXT...
-
Nie mówię, że była zła, ale to nadal ciut wyżej niż Call of Duty - liniowy corridor shooter na 6h. To nie jest prawdziwe singlowe doświadczenie FPS, jakie oferują Wolf i DOOM.
-
O singla pytał, więc tylko Wolf i DOOM. Titanfall 2 to jednak poziom kampanii CoDów, może ciut wyżej.
-
A to nie wyszło jakoś we wrześniu ubiegłego roku?
-
Ja mam 7h w trybie Permadeath i tak mam zamiar gierkę dokończyć, ale teraz patrzę, że dokonali jakichś przetasowań pod względem surowców i sporo pozmieniali. Trzeba się będzie na nowo uczyć co do czego służy i co uzupełnia.
-
A co to Divi 2?
-
Gra w to ktoś jeszcze? Ja ostatnio gram tylko w to, ale chyba trafiłem na ścianę. Przez długi czas męczyłem się z zadaniem głównym, w którym trzeba było ubić lisa .270-tką wyposażoną w lunetę z ponad 200m. Wiadomo, że nie ma zbyt wielu otwartych przestrzeni na taki wyczyn, ale po kilku dniach się udało. Teraz uparłem się na poboczne z ubiciem 3 dzików nad jeziorem Bonhof, a przy okazji mam też innego side-questa na tym terenie, tylko z jeleniem szlachetnym, więc miałbym dwie pieczenie na jednym ogniu (a w sumie to nawet trzy, bo główny quest nakazuje mi ubić 10 dzików po 100kg każdy, więc zawsze byłby jakiś progres). No i sęk w tym, że w tej okolicy nie natrafiłem na chociażby odgłos dzika, nie mówiąc o śladach - nieważne czy w dzień, czy w nocy - NIC, ani jednej sztuki. Chyba będzie trzeba na jakiś czas to odpuścić, przenieść się gdzie indziej, zrobić coś innego, to może dziki się pojawią nad jeziorkiem. W każdym razie w końcu zakupiłem te dwa pakiety broni i z wiatróweczki elegancko eksterminuje się zające - super sprawa i niezła kasa, a kusza to już w ogóle poezja - co prawda trzeba podejść bliżej, ale te stealth-kille na jelonkach/łosiach/niedźwiedziach to uczta dla oczu. Kusi też zakup mroźnej Tajgi, ale stwierdziłem, że dopóki nie zrobię przynajmniej głównych misji na poprzednich terenach, to trzeci nie ma sensu, a może w międzyczasie jakaś promocja będzie (choć te 33zł to nie jest jakoś wybitnie dużo, za taki dodatek). @bid0n - ta podziałka na lunecie do kuszy to na jaki metraż? Ma to coś wspólnego z zerowaniem na 12, 30 i 50m? Tak sobie to wykombinowałem, że im dalej, tym wyżej należałoby unieść broń, ale mogę się mylić, więc byłbym wdzięczny za odpowiedź od bardziej doświadczonego myśliwego Przy okazji na aktualnej promocji w PS Store natrafiłem na "Hunting Simulator", ale sprawdziłem recki i raczej crap (ale też ma ten bullet-cam - fajny bajer).
-
Nie ma takiej opcji - z tych trzech tytułów to paradoksalnie najbardziej na SotTR czekam, co jest tym bardziej dziwne, że RotTR okazał się dla mnie lekkim zawodem i nie za bardzo chciałem kolejnej, identycznej odsłony. Teraz jednak tęsknię za taką właśnie przygodą, Unchartedy już się skończyły, więc Lara jest moją jedyną alternatywą
-
To już jest??? Jakoś ubzdurało mi się, że 09.08. dopiero
-
Ja również, bo mimo że już dwa razy to przerabiałem, to zdążyłem się stęsknić. RotTR było dla mnie przekombinowanym sequelem pod wieloma względami, więc nadal "jedynka" najlepsza, ale jestem bardzo ciekaw, jak będzie z tą odsłoną. Kurde, to zaledwie tydzień po Spider-Manie - jak żyć?
-
Się zrobiło fajną pupcię, to się teraz chcą nią chwalić
-
Tak właśnie słyszałem od dwóch moich znajomych, którzy porwali się na platynę - podobno z wyzwaniem się uporali, bo gierka ma banalne pucharki, ale co się nawoorviali to ich, bo również walczyli z toną bugów.
-
Jaki dzban... 60fps - premiera, 30fps - używka... Ciekawe kryteria panują teraz wśród "konsolowców"...
-
Oczywiście, że to żadna GOTG, ale też nie uważam, żeby była "wydłużona na siłę". Ba, dla mnie skończyła się stanowczo za szybko, a samo zakończenie pozostawiło spory niedosyt, dlatego też moja ocena sypnęła się praktycznie w samej końcówce. To nadal 9/10, bo po prostu całość jest niemalże perfekcyjnie dopieszczona, ale te drobne niuanse i niedociągnięcia nie pozwalają mi myśleć o GoW jako jednej z najlepszych gier ever.
-
Trzeba przyznać, że ślicznie się to prezentuje. No i jestem pod wrażeniem, jak ogarnęli animację TPP - wygląda naturalnie i tak, jakby gierka od początku była pomyślana do grania z tym widokiem. Mając w głowie wyczyny Bethesdy w tym temacie (dopiero w F4 w miarę to wygląda) tym bardziej szacun dla tego małego studia.
-
Kurde... Tego się właśnie obawiam... Nawet nie chodzi o moje błędy, co o sytuacje domowe - żona zawoła, trzeba nagle przerwać itp. Pauza jest?
-
No i fajnie. Ja się wkręciłem w PES2018 i znów czuję się, jak za czasów PS2 i najlepszej odsłony (PES5), choć tym razem prowadzę czerwoną drużynę z Londynu (na PS2 chyba z 10 sezonów Chelsea). To mnie najbardziej jara w piłkarskich gierkach i przy tym się relaksuję. Demko 2019 obadam, ale dopiero niedawno kupiłem 2018, żeby rzucać się na następną odsłonę (zwłaszcza taką bez Option File). Pewnie znów kupię z rocznym poślizgiem
-
A jak to jest z utratą progresu? Wracasz do hangaru i co? Tracisz wszyetkie upgrade'y, perki itp? Jest jakiś skrót to już odwiedzonych sektorów później, czy od zera dymasz?