Skocz do zawartości

Wredny

Senior Member
  • Postów

    12 297
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    35

Treść opublikowana przez Wredny

  1. Wredny

    FIFA 18

    Z racji ogólnego hype'u na mistrzostwa świata sprawiłem sobie nową FIFĘ, głównie przez ten darmowy dodatek z rosyjskim mundialem. Oprawa super, piłkarze, którymi się zajęto (face scan) wyglądają świetnie, a wszelkiego rodzaju "cut-scenki" robią wrażenie i klimacik... Gorzej z samym gameplayem - to ciągle ta sama FIFA, co 4 odsłony temu - piłkarze tak samo śmiesznie przebierają nóżkami, bezwładnie ślizgają się po murawie, brak im ciężaru i masy własnej, w obronie pięknie schodzą z drogi atakującemu... Można do tego przywyknąć i nawet przyjemnie spędzić trochę czasu, ale z ciekawości ściągnąłem sobie przed chwilą PES2018 Lite i rozegrałem jeden mecz towarzyski... Tu idealne jest wszystko to, w czym kuleje FIFA - animacja zawodników, ich sposób poruszania się, przyjęcia strzały, jak grają i zagrywają naciskani przez obrońcę, ogólnie tempo rozgrywki, budowanie akcji... Oczywiście FIFA wygrywa tam, gdzie kuleje piłka konkurencji, czyli w olbrzymiej liczbie licencji (a w przyszłym roku kolejna rzecz zostanie przejęta przez EA). Ech... szkoda, że to tak musi wyglądać - gra idealna pod względem gameplayowym, powoli staje się szkieletem pod względem zawartości, a z kolei przepakowana pod tym względem FIFA, gemeplayowo ssie pałę - fuzja tych marek byłaby najlepszym, co się mogło fanom konsolowej piłki przydarzyć, a tak zawsze trzeba wybierać mniejsze zło.
  2. Wredny

    Fallout 76

    Na konferencji wyraźnie mówił o tym, że dedykowane serwery będą. Jak widzę te wszystkie szlochy tutaj, to mi się śmiać chce Ledwo co wyszedł F4, a ludzie się dziwią, że to nie jest kolejna część. F76 zapowiada się ciekawie, właśnie dzięki swojej odmienności - inaczej dostalibyśmy DLC do poprzedniej części. Bethesda potrzebuje projektu, który nie będzie kosztował zbyt wiele kasy (a więc gotowe assety itp), a który tę kasę będzie zarabiał na finansowanie powstających Elder Scrollsów i Starfield. W przeciwieństwie do większości tutaj, mnie w Falloutach nie porywały historyjki czy dialogi, ale właśnie walka i eksploracja (oraz oczywiście zbieractwo). Abstrahując od tego, że takie F3 i FNV były technologicznymi crapami, aktualnie przeze mnie ogrywany F4 jawi mi się jako najlepsza część z tych FPP, właśnie ze względu na to, że elementy, za które cenię sobie te tytuły (a także np SKYRIM) są zrobione najlepiej - nareszcie można przyjemnie postrzelać, a zwiedzanie tak ślicznie wykonanych miejscówek to uczta dla zmysłów. Tutaj dodatkowo dostanę coś w stylu "shared-world shooter", czyli coś, co również bardzo lubię od czasów grania w Destiny czy The Division - polane klimatycznym sosem falloutowego post-apo może mi bardzo smakować
  3. Wredny

    Platinum Club

    Chyba się nie zrozumieliśmy - ograj Resident Evil Code Veronica X na PS4, bo tu jest zestaw trofeów z platyną włącznie. Wersja na PS3 ma tylko 100%.
  4. Wredny

    Platinum Club

    Olej wersję PS3 i graj w tę na PS4 - tu przynajmniej jest platyna
  5. Taki chooy, jak nie zejdziesz tam znowu - do jednego trofeum potrzebuję ekipy Ale to spoko - dam znać, jak już wszystko inne wbiję. Jako że nie mam innego seta, to lecę Nomadem, no i na World Tier 2 - w poradniku polecają taką metodę - dwie fazy na Challenging, podobno przy stosunku czasu do EXPa wpada go wtedy najwięcej.
  6. Survival oficjalnie zaliczony - wrzuciłbym fotkę z wbitego trofeum za 100 przedmiotów, ale coś się połączenie z facebookiem zyebało na PS4... W każdym razie będzie mi tego brakowało - niesamowicie klimatyczny i absolutnie genialny dodatek - 10/10. No i teraz został mi Underground - tutaj już tak różowo nie jest, bo o ile oczywiście poziom detali w wykonaniu tych kanałów jest momentami oszałamiający (tak, uwielbiam grafikę w The Division), tak same w sobie są raczej nudne do zwiedzania, a zapowiada się na dość nużący grind do tego 40 levelu... Na razie mam ledwo dwudziesty i już ziewam za każdym razem, gdy to odpalam.
  7. Wredny

    Tom Clancy's The Division 2

    Może to zdjęcie, bo gameplaye to The Division w najczystszej postaci - tu nie ma otwartych terenów leśno-górskich, tylko wciąż post-apo w mieście. Będzie dobrze, nie bój pan żaby
  8. Wredny

    Platinum Club

    Screen świetny, szkoda że nie "platynowy" A na RE Code Veronica X też mnie ostatnio nachodzi - przez ten RE2make chyba
  9. Wredny

    Unravel Two

    Jedynkę to ja mam kupioną od dawna, tylko nie miałem weny, by odpalić
  10. Wredny

    Unravel Two

    Spoko, nadrobię, ale najpierw platynka w... Ty już wiesz w czym
  11. Wredny

    Sniper: Ghost Warrior 3

    Aczkolwiek podobno niezbyt to połatali mimo wszystko. Kupel ostatnio grał, gdy gadaliśmy na "imprezie" i narzekał na tragicznie długie loadingi (po 2-3 minuty nawet).
  12. Wredny

    Unravel Two

    Recka od AJ - aż dziwne, że zajął się taką pierdołą:
  13. Wredny

    The Last of Us Part II

    Aż mi się przypomniała kartka z Grecji, którą ostatnio widziałem...
  14. Wredny

    Cyberpunk 2077

    A mi się dzisiaj śnił gameplay z Cyberpunka, więc już nie muszę go oglądać Serio, a nawet nie wiem, skąd się to u mnie wzięło, bo obejrzałem tylko ten trailer na konfie M$, a później nawet nie bardzo śledziłem jakiekolwiek informacje. W każdym razie biegałem po ścianach blokowisk wymazanych grafitti, szlachtowałem bandziorów i strzalałem do cyberprzestępców w akompaniamencie sypiącego się szkła. 4K to raczej nie było, no i chyba tylko 30fps, ale i tak było zayebiście
  15. Wredny

    Spider-Man

    Czyli co? Jak chcesz figurkę to najpierw musisz pokazać trofeum, że napotkałeś/pokonałeś jegomościa?
  16. Teraz zajął się sprzedawaniem organów na czarnym rynku - póki co "Stokrotka":
  17. Wzięła się jako fan service - siostra wielkiego Chrisa i takie tam - mi się ten zabieg podobał, no i w sumie nigdy nie myślałem nad nią dłużej - może dlatego, że obydwie postacie z RE2 miały głębię kałuży w środku lata (jak zresztą każdy bohater tej serii od praktycznie zawsze). Nie grałem jeszcze w RE Revelations 2, a z tego co widziałem, zaserwowano nam Claire w wersji dojrzałej i... niezbyt urodziwej (co w sumie jest bardzo ciekawym zabiegiem, zważywszy na wciąż niedojrzałe medium gierek). Muszę nadrobić. Zgadzam się z Plugawym, choć przyznaję, że jej wejścia zawsze niosły ze sobą trochę urozmaicenia, no i sekwencje w kanałach wentylacyjnych w RE6 uratowały dla mnie ten tytuł Nigdy nie zastanawiałem się nad rankingiem, bo tak jak pisałem wcześniej - dla mnie te postacie są bo są, równie dobrze mogą je zastąpić innymi. W każdym razie nie zgadzam się z powyższym stwierdzeniem, bo np Mia z REVII zapadła mi w pamięć, a nawet się jej bałem momentami
  18. Wredny

    The Last of Us Part II

    Mam nadzieję, że to tylko jakaś wyrwana z kontekstu wypowiedź, w dodatku nieumiejętnie przetłumaczona. Dopóki nie przejdę gry, nie mam zamiaru tego komentować, bo jak to zostało w grze opowiedziane, wie tylko Druckmann. Ufam, że wszystko tu będzie miało sens i każda "kontrowersja" jest użyta rozmyślnie, dla dobra opowiadanej historii. Jeśli będzie inaczej, to nie omieszkam głośno wyrażać swojego niezadowolenia.
  19. Tak jak odgórnie ustalone umiejscowienie kamery oraz renderowane tła... a jednak od tego odeszli, więc... Ja też byłbym za tym, żeby przedmioty fabularne miejsca nie zajmowały.
  20. Wredny

    Uncharted 4: A Thief's End

    I właśnie dlatego jest ciekawszym antagonistą, niż te wszystkie sztampowe "dyktatory", watażki, generałowie.
  21. Wredny

    Uncharted 4: A Thief's End

    Tak, walka też była spoko - zresztą po tym goovnie z U3 wszystko bym przełknął Ale ogólnie starcie spoko - Dużo to ciekawsze, niż uciekanie przed jakimś nieśmiertelnym łysolem i nawalanie w niego z granatnika
  22. Wredny

    Uncharted 4: A Thief's End

    Główny zły jest właśnie super, bo jest zwyczajnie ludzkim, małostkowym, chciwym, bogatym dupkiem, a nie żadnym przerysowanym demonicznym wcieleniem serbskiego zbrodniarza wojennego, czy innym sztampowym, końcowym badguyem.
  23. Wredny

    Uncharted 4: A Thief's End

    Szkocja nudnawa, fakt, ale to i tak pikuś przy zielonej wyspie z ostatnich kilku chapterów - miałem wrażenie, że to się ciągnie przez 70% gry. Całe szczęście zayebisty epilog zupełnie zatarł ewentualne złe wrażenia i ogólnie gierkę oceniam pozytywnie, umieszczając ją na drugim miejscu w serii, tylko po idealnym U2.
  24. Wredny

    Cyberpunk 2077

    Wyjmij na jakiś czas płytę z The Division z napędu i pograj... nie wiem - w Dying Light np. Przesiąkłeś tym TPP.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...