Skocz do zawartości

Wredny

Senior Member
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Wredny

  1. Wredny odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Rockstar☆ Games
    To było moje główne zajęcie w pierwszej części. Pamiętam jak w GUN brakowało mi polowania dla zysku - handel skórami itp - były tylko te mityczne drapieżniki, które trzeba było wytępić w ramach questa. Jak tylko w RDR zobaczyłem, że za skórę ze zwierzaka dostajemy wynagrodzenie, to następne 15h spędziłem ganiając dziki po lasach No i nie tylko dubeltówka - będzie również łuk
  2. Wredny odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Rockstar☆ Games
    Czy tylko ja wpadłem na pomysł, że John będzie dostawał ode mnie najlepsze kąski? No chyba, że jakaś fajna doopa w gangu będzie
  3. Wredny odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Rockstar☆ Games
    No i to są c0rwa informacje!!! Teraz to ja czuję hajp Panowie - michałek dygnął i to dość gwałtownie. W sumie to teraz jestem spokojny i nie mogę się doczekać października. Nie wiem, po co wypuścili ten nijaki trailer - te informacje robią dużo bardziej.
  4. Wredny odpowiedział(a) na Zwyrodnialec odpowiedź w temacie w Ogólne
    No widzisz, gdybym miał ekipę (i czas na regularne z nią granie) to pewnie też bym tak negatywnie się nie wypowiadał. Niestety gram z randomami, więc średnio na jeden wygrany mecz przypadają dwie porażki Aktualnie 30/50, więc już z górki
  5. Wredny odpowiedział(a) na YETI odpowiedź w temacie w PS4
    @Schranz1985 mądrze pisze (choć to formatowanie tekstu mógłby sobie darować) Ogólnie nie jestem fanem tych filmideł, bo jednak w gry wolę GRAĆ, ale później, po jakichś przecenach, zawsze lubię sprawdzić je pod kątem historii i ogólnych "feelsów". Fahrenheit gdzieś przez 60% czasu było świetne, Heavy Rain bardzo mi się podobało, a Beyond to dokładnie ten sam standardowy poziom innych "gier" QD - zabieg z niechronologicznym ułożeniem wydarzeń był dla mnie świetny, zrozumiały i bardzo udanie budował napięcie - dzięki temu nie poznaliśmy zbyt szybko odpowiedzi na nurtujące nas pytania. No i zawsze podobają mi się zakończenia, bo nie udaje mi się ich rozgryźć przed faktycznymi wydarzeniami - owszem, można tu obwiniać dziurawy scenariusz (bo z tym też się po części zgadzam), ale ogólnie historyjki w tych "grach" są na tyle sprawnie poprowadzone, że człowiek wsiąka i "nie wnika", dzięki czemu ma na koniec niezłego "mindf.ucka" Myślę, że DETROIT nie będzie odstawać poziomem od poprzedniczek.
  6. Wredny odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Rockstar☆ Games
    Nigdy złego słowa nie powiedziałem na GTAIV czy GTAV (chyba że online). A te trailery RDR2 są po prostu nijakie i tyle. Co nie oznacza, że na gierke nie czekam, ale na razie NIC nie narobiło mi na nią hajpu - nie jaram się zupełnie, mimo że RDR jest w moim top 5 ever. OK, ale ten ostatni jest słaby i to nie tylko jak na R* - po prostu ogólnie - nie hajpuje ani trochę. A z tą poprzednią generacją racja - na PS3 to nawet ściągałem trailery z amerykańskiego PS Store i do dziś do nich wracam. Między innymi własnie do Max Payne 3.
  7. Wredny odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Rockstar☆ Games
    Ostatnie 2 na pewno
  8. Wredny odpowiedział(a) na Zwyrodnialec odpowiedź w temacie w Ogólne
    Pogrywam sobie od czasu do czasu w Last Stand (którego już szczerze nienawidzę - zresztą ogólnie nie lubię PvP w The Division, ale tu jeszcze 25 zwycięstw mi brakuje do pucharka) i zauważyłem, że chyba szczodrzej zaczęli sypać Division Tech'ami. Po otwarciu kilku skrzynek zdobytych na tych męczarniach z każdej dropnęło około 25 sztuk, a ten cały Supply Drop, który od dawna dla przypakowanych graczy był zupełnie bezużyteczny, teraz daje równe 100 - w końcu opłaca się po niego lecieć
  9. Wredny odpowiedział(a) na Daffy odpowiedź w temacie w PS4
    Wiesz, to już nawet nie trzeba "cisnąć recenzentom" - jak ktoś się zna na swoim fachu, to powinien sam mieć takie zahamowania i pomijać w swoim tekście takie informacje. Dobra recenzja powinna często być pisana ogólnikami, by czytelnik wyrobił sobie w głowie przybliżony obraz tego, co go czeka, ale nadal był podatny na zaskoczenie podczas własnoręcznego sprawdzania gierki. Jeśli ktoś nie umie w recenzji unikać spoilerów to dla mnie jest doopa nie "recenzent".
  10. Wredny odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Rockstar☆ Games
    No akurat wizualnie to nie ma się tu do czego przyczepić. Po prostu nie robi ani montażem, ani dynamiką scen, ani fajną muzyką w tle... Ot taki story trailer bez polotu i tyle. Ale mnie ogólnie takie trailerki nie robią - dopóki nie ma gameplayu to na żaden tytuł nie mam hype'u - nawet na The Last of Us Part II. OK, żeby być fair, to R* potrafili zrobić świetne story trailery, po których włosy na rękach stawały - do Max Payne 3 - tu brakuje takiego pierd.olnięcia, jest zwyczajnie nijako. Zbędny trailer, skoro wyszły już dwa wcześniejsze, o podobnym poziomie "informacyjnym".
  11. Wredny odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Rockstar☆ Games
    No przynajmniej nie wygląda to, jak próba skopiowania rozwiązań z GTAV i wielu różnych bohaterów. Mam nadzieję, że odniosłem dobre wrażenie i Artur Morgan będzie jedynym grywalnym protagonistą (no chyba, że zginie w prologu i dostaniemy w łapki młodego Johna )
  12. Wredny odpowiedział(a) na Daffy odpowiedź w temacie w PS4
    Siódmy
  13. Wredny odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Rockstar☆ Games
    Znaczy że co? Nie będzie Meksyku? 7/10
  14. Wredny odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Rockstar☆ Games
    No dla mnie to jedna z ulubionych gier ever, a jak już wylądowałem na farmie u Bonnie to chyba przez 15h olewałem wątek główny i polowałem na dziki i kojoty w okolicznych lasach Nie, ale jaranie się filmikami, gdzie postacie gadają jest dobre dla filmów i tamtejszych trailerów - ja chcę zobaczyć HUD, jazdę na koniu, przyklejanie się do osłon i ogólnie - gameplay. Nie musi być to zaraz jakieś developer diary, zresztą R* nigdy by tego nie zrobiło, ale jakiś side-quest, albo totalnie free roamingowa aktywność by się przydała - 2 minutki fajnie zmontowanego gameplayu, który zdradzał by mniej niż scenki przerwynikowe z wątku głównego, a zrobiłby mi o wiele lepiej, bo chciałbym to wreszcie zobaczyć w akcji. Widzę, że Rozi wyrasta tu na największego obrońcę R*, a zawsze Słupka miałem za największego ich fanatyka
  15. Wredny odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Rockstar☆ Games
    Tylko oby się nie odzywał, bo jak nie przekonali Wiethoffa do powrotu, to ja nie wyobrażam sobie JM z innym głosem... No na razie można rozliczać tych, którzy wątpili w 26. października. Cała reszta ma prawo wątpić, bo na razie nic konkretnego nie widziała - ot zlepek cut-scenek. Tak jak u kilku osób wcześniej piszących - u mnie również R* straciło status świętej krowy i nie uwierzę, dopóki nie wetknę swojej łapy w przebity bok Mesjasza
  16. Wredny odpowiedział(a) na Square odpowiedź w temacie w PS5
    #102 Fallout New Vegas Cóż to była za... męczarnia... Numer trzy w tym roku przypadł na grę, którą musiałem porzucić, bo wjechał Kratos i mnie od niej oderwał. Wyobraźcie sobie więc powagę tego wyczynu, gdy po ograniu najładniejszej gry, jaką widziałem - wróciłem do prawdopodobnie najbrzydszej gry ostatnich dwóch generacji Obydwa Fallouty na PS3 to technicznie crapy - jeśli nie macie niesamowitych pokładów cierpliwości, oraz tolerancji dla paskudnej grafiki i animacji spadającej do poziomu takiego pokazu slajdów, że zastanawiacie się, czy konsola już się zawiesiła, czy może za 2 minuty jednak obraz ciut drgnie - to nie jest gra dla Was FNV podobało mi się mniej niż F3 - tam wątek główny i ogólny klimat był dla mnie jednak ciekawszy - tutaj jest zbyt kolorowo, komicznie i festyniarsko momentami. To nadal ten sam schemat, co w poprzedniej części, silnik i ogólny wygląd również, więc dla mnie to bardziej DLC niż pełnoprawny sequel. Tak czy siak, gdyby nie mankamenty techniczne to z czystym sumieniem bym polecił, bo ja osobiście jestem fanem takich olbrzymich gierek, nastawionych na eksplorację, zwłaszcza w klimatach post-apo Zestaw trofeów dość upierdliwy - sporo rzeczy można przegapić, drogę do niektórych można sobie zablokować nieudaną decyzją podczas dialogów, no i mamy cztery wzajemnie wykluczające się zakończenia, więc w odpowiednim momencie trzeba będzie zrobić save, żeby końcówkę gry rozegrać na 4 różne sposoby. Oprócz platynki zrobiłem także wszystkie 5 DLC i tu także jest masa zabawy, choć wydaje mi się, że jednak w F3 dodatki były dużo ciekawsze - tutaj ze 2 dają radę, jeden to tak naprawdę zbiór challenge'y, a 2 są raczej średnie. Kończąc ten mój przydługi wpis Fallout New Vegas oceniam na 7/10 (tylko i wyłącznie przez sympatię do tych klimatów, inaczej to techniczny crap), a trudność w zdobyciu platyny na 6/10 (100% też, bo w sumie to więcej tego samego). Całość zajęła mi jakieś 150h i teraz z czystym sumieniem mogę wreszcie odpalić od dawna zakurzone F4 na PS4
  17. Wredny odpowiedział(a) na rodi84 odpowiedź w temacie w Ogólne
    W takim razie ciekawe, ile za SP sobie policzą. Bo przecież ta wersja Croft i tak będzie droższa od standardowej. Tak czy siak - kupuję podstawową, bo ma super okładkę, a jak zapragnę dodatków to kupię SP i tyle.
  18. Wredny odpowiedział(a) na Daffy odpowiedź w temacie w PS4
    Nom... największą bekę miałem, gdy przybliżał młodemu historię V. i prawie mu się "f#cking" wymsknęło Dla kontrastu taki kiebieski krasnal nie ma problemu z klnięciem przy Atreusie
  19. Wredny odpowiedział(a) na rodi84 odpowiedź w temacie w Ogólne
    A co, ja niby będę miał "niepełną"? To nie RotTR 20th anniversary edition, gdzie na płycie będziesz miał od razu DLC - to ta sama gra będzie.
  20. Wredny odpowiedział(a) na Guti odpowiedź w temacie w PS3
    Ależ to jest techniczny kupsztal. Zwyczajny crap i nie ma co bronić, że questy czy fabuła... Został mi jeszcze jeden dodatek, więc w sumie już zmuszam się do zaliczenia, bo granie w tym stanie to żadna przyjamność - średnio co 15-20 minut muszę wychodzić do XMB, bo robi się taki pokaz slajdów, że Dark Souls w Blighttown przy tym to super doznania i płynne 60fps.
  21. Wredny odpowiedział(a) na rodi84 odpowiedź w temacie w Ogólne
    Wolę standardową wersję - ma najładniejszą okładkę
  22. Wredny odpowiedział(a) na Figuś odpowiedź w temacie w Ogólne
    Mnie tam grafika w tych tytułach nie robi zbytnio. Owszem, jest spoko, "dwójka" na pewno jest dużo ładniejsza, ale też jest nierówna pod względem pacingu i przez to, że jest strasznie rwana i szarpana, to nawet grafika mi nie pomaga. Znów taka trochę kontynuacja, jak w przypadku Tomb Raider, w której chcieli zaszaleć, zrobić grę większą, z większą ilością atrakcji, ale całościowo wypada gorzej od swojej poprzedniczki, w której proporcje zabawy były dużo lepiej wyważone, dzięki czemu gra sprawiała wrażenie bardziej przemyślanej całości. The New Colossus zbyt często przypomina zlepek pomysłów, które nie do końca ze sobą współgrają.
  23. Wredny odpowiedział(a) na rodi84 odpowiedź w temacie w Ogólne
    Kiedyś była gdzie indziej, ale gdy się stamtąd ewakuowałem, usunąłem swoje wszystkie materiały, więc to jedyne miejsce, gdzie mam ją zarchiwizowaną i skąd mogę ją podlinkować. Chodziło mi o to, że może po przeczytaniu całego tekstu, w którym przedstawiam "ZA i PRZECIW", starając się być jak najbardziej obiektywnym, przestanie się tu rzucać tekstami, że kogoś "boli rok XBOXowej wyłączności". Tak jakby na PS4 przez ten czas nie było w co grać i RotTR był jedyną grą, od której uzależniłem odpalenie konsoli...
  24. Wredny odpowiedział(a) na Daffy odpowiedź w temacie w PS4
    Ogólnie skrzynie są "niemissable" i można później wracać, nawet po zakończeniu fabuły, ale jest chyba jedna, do której się nie da i to chyba właśnie ta, o której piszesz - bez konsekwencji, bo pewnych rzeczy jest więcej, niż potrzeba, żeby dostać max upgrade zdrowia czy rage. I nie - nie jest gorzej, a ogólnie to jest zayebiście, tylko ragus wyolbrzymia w typowo forumkowo-hipsterskim stylu. Świetna gra, która zachowuje idealny balans między korytarzykiem a sandboxem oraz między cinematic-experience, a czystą rozgrywką.
  25. Wredny odpowiedział(a) na Figuś odpowiedź w temacie w Ogólne
    Schemat raczej podobny, choć jak misja na Księżycu (nie na Marsie) nie zrobiła na Tobie wrażenia to ja nie wiem... W tej części jest klika misji, a także spory HUB wypadowy pomiędzy nimi, w których nie dzieje się nic, oprócz zwiedzania i chłonięcia wykreowanego świata.