-
Postów
12 293 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
35
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Wredny
-
Cycu1? Zawsze szanowałem Dobrze, że ja jednak zrezygnowałem ze swojej "nagrody"
-
A to remake jedynki jest jakimś spin-offem, czy jak? To już bardziej niepełno(s)prawna jest All 4 One.
-
Dziękuję, teraz wszystko jasne To skąd Ci się wzięło to poprzednie, jeśli można wiedzieć? Chwilowe zaćmienie, czy jak?
-
Ja tam w theHunter Call of the Wild poluję na jelenie bez jakichś rudych przydupasów, a emocje sięgają zenitu, więc...
-
To jednak ZA czy PRZED tymi USA i Niemcami?
-
Heh... Sam uwielbiam Horizon, uważam ten tytuł za najlepszą grę zeszłego roku (ale nie grałem w ZELDĘ, więc...), ogólnie mega zaskoczenie, bo wiedziałem, że będzie ładna, a tu jeszcze zayebista bohaterka (tu się zgadzamy) i wciągająca, przemyślana opowieść - fakt, wszystko tu zagrało i też gierkę będę chwalił, ale... Twój pean na jej cześć to jakieś nieporozumienie - jakbyś ósmy cud świata przynajmniej zobaczył. Mocarz wszedł za mocno, czy jak?
-
Dokładnie. Dzięki tej swojej "proceduralności" mimo rozrostu nadal zajmuje mało miejsca na HDD. Swoją drogą jakiś czas temu pograłem chwilkę i jest to dość... relaksujące doświadczenie (ale także nudne)
-
Fajnie masz - ja do premiery Half Life 3 mam w co grać i w życiu tego nie opyerdolę
-
No i zwiększa drop-rate itemków z ubitych wrogów. Optymalnie chyba jest mieć wpakowane 10, bo więcej nie robi już różnicy - jakoś tak chyba miałem, jak biegałem po kanałach, ubijając szczury dla Humanity właśnie
-
Się kiedyś zobaczy, jak cena zejdzie poniżej 80zł A Wildlands mi się podoba, nawet jak jest puste - ma świetny klimat działań wojskowych, dzięki czemu fajnie mi się czyści mapę, nawet solo
-
To raczej Ghost Recona przerzucili na szkielet FC3/4, lekko go modyfikując (nie zapominajmy, że poprzednie GR nie były sandboxami), teraz po prostu mają więcej źródeł, z których mogą gotowe assety umieszczać w swoich innych seriach (np masa rzeczy z FC w AC Origins). Tak to u UBI działa - recykling idzie pełną parą.
-
No ale to Overkill, więc gierka nastawiona na co-op, a nie singlowy survival-horror (ten gatunek się niestety nie sprzedaje). Dlatego chciałbym coś w stylu The Division - zresztą tam już całkiem elegancko pokazano post-apo, tyle że całkiem świeżutkie.
-
No raczej nikt nie spodziewał się kolejnej kreskówki, więc tu raczej nie ma zaskoczenia. Ja jednak wciąż jestem ciekaw, co to ku#wa będzie - gatunek, rodzaj, tryby gry itp. Nie obraziłbym się na The Division w tych klimatach - to by idealnie trafiło w moje oczekiwania.
-
A nie wiem, masa osób, ja również (choć wciąż bez First Light). Chodzi o to, że ten schemat jest obecny w masie innych gier z otwartym światem, np w produkcjach od WB - Middle-earth Shadow of Mordor/War czy Mad Max - to chyba najprostsza droga do zrobienia sandboxa w dzisiejszych czasach...
-
Hmmm... Tyle znanych ryjów, że obawiam się roztrwonienia całego budżetu na gażę dla nich - nie będzie gry, tylko zbiór cut-scenek - ot, takie zadośćuczynienie dla tych, którzy gardzili przesytem gameplayu w MGSV i brakiem fajnych filmików
-
Nooo... żeby się nie okazało, że ten azbest to jednak ktoś tam w Sony lizał...
- 744 odpowiedzi
-
Czytam i oczom nie wierzę Może ten cały Josef Fares ma jakieś kompromitujące fotki Andrew Wilsona z małymi chłopcami np? Co tu się odjaniepawla? Ja rozumiem, że EA teraz chce podreperować sobie reputację po tych wszystkich lootboxach itp, ale ta umowa została przecież zawarta przed zadymą z Battlefrontem II... Hmm... Jak tak się sprawa ma to chyba będzie trzeba kupić gierkę, żeby dać ludzikom z Hazelight zarobić... Skoro to nie na kolejny garnitur Wilsona to warto wspomóc taką akcję
-
A może po prostu gościu pisze, jak jest? Zayebiste jest to, że to zaledwie ze 2-3 zdania, a tu widzę, że się główny temat z tego fragmentu zrobił, podobnie zresztą jak tam w komentarzach. Taka jego dygresja, bo takie chłopak ma odczucia - w sumie nawet ciekawe, i o ile nie mam nic przeciwko zabijaniu wirtualnych zwierzaków (co sam ostatnio czynię w theHunter CotW), tak faktycznie spoko, że w końcu wyebali ten crafting i konieczność ubijania zwierzaków dla jakichś upgrade'ów (co w sumie ma sens, bo przecież chyba w cywilizowanym miejscu jesteśmy - takie rzeczy można chyba kupić). Recenzja jest bardzo dobra, jako tekst o charakterze informacyjnym zawiera wszystkie potrzebne informacje, które pomogłyby w decyzji o ewentualnym zakupie (no OK, gościu zapomniał o grafice i dźwięku w sumie...), przy okazji nie zawierając żadnych spoilerów, czy beznamiętnego spisu zawartości tego, co w grze się znajduje (w tym celuje np Roger z PPE). A już końcówką tekstu koleś kupił mnie zupełnie - normalnie jakbym sam czytał jakiś swój komentarz z momentu, gdy widziałem pierwsze trailery FC5: Otóż to - święte słowa
-
Ej, ej, ale Rudej w to nie mieszaj - złego słowa na nią nie powiem - to nadal moja najlepsza gra 2017 i jeden z moich ulubionych tytułów. A theHunter... no cóż... To zupełnie inny (nomen omen) kaliber... W sumie to też tytuł z 2017, ale że poznałem go dopiero niedawno, musi się znaleźć w tegorocznym zestawieniu Zresztą - nie pasuje mi do żadnego, bo to zupełnie wyjątkowa gierka. I podobnie jak u Ciebie - u mnie również "popsuł mi" inne tytuły. Mam takie zaległości, sterty gier (czasem wciąż w folii) się piętrzą, ostatnio miałem pograć w AC Unity, dobić kilka zwycięstw multi w The Division (które uwielbiam!!! choć PvP niezbyt...), spróbować podejść do platynki w Rise of the Tomb Raider (zostały praktycznie same czasówki), odświeżyć sobie Shadow of the Colossus, tym razem w formie remake'u... No masa tego, to tylko czubek góry lodowej... A ja co? G#wno!!! I to dosłownie, bo co chwila sprawdzam odchody jelonków czy innych lisów (a kupa żubra to już w ogóle jest coś pięknego), chodzę w kucki, wytężam słuch (serio, takiego udźwiękowienia to ja dawno nie słyszałem - ile tu można rzeczy "na ucho" namierzyć, byle szelest w krzakach, a ja już wiem, gdzie ten (pipi)y lis się chowa) i uśmiercam kolejne zwierzęce istnienia... To gierka totalnie znikąd, która nie miała żadnych podstaw, by mną zawładnąć (bo ani nie jestem jakimś miłośnikiem polowań, ani tego typu symulatorów), a jednak kuźwa mnie ma - co tylko wracam z roboty to łapię za giwerę i zapierdzielam do Hirschfeld, nasłuchiwać, wypatrywać i uśmiercać... Ostatnio nawet mi się śniło, że robię przyczajkę w krzaczorach na jakiegoś jelonka... No i te wszystkie zadania - niektóre tak wyśrubowane, albo wymagające farta, że nie mam pojęcia, czy kiedykolwiek uda mi się ten tytuł wymaksować - będę oczywiście próbował, bo chciałbym ozdobić tę wyjątkową produkcję platynką, ale lekko nie będzie. Muszę zmontować jakiś filmik z ciekawszych/lepiej punktowanych killów, bo co chwila wciskam SHARE na padzie
-
No większego fanboja serii tutaj ze świecą szukać, więc jasne, że nie będziesz obiektywny
-
I to EA wydało? Kto to zatwierdził, że to przeszło w ogóle?
-
Ohoho... marketing jak u Kojimy... Się chłopaki uczą od najlepszych z każdej strony
-
Conviction to mogliby zremasterować i wypuścić w końcu na PlayStation - chętnie bym to wreszcie zaliczył
-
Do wszystkiego masz tu matchmaking, więc możesz wszystko ogarnąć z randomami na luzaku.