Skocz do zawartości

Wredny

Senior Member
  • Postów

    12 288
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    35

Treść opublikowana przez Wredny

  1. Wredny

    Shadow of the Beast

    Napisałem przecież, że "kolekcjonerskie zboczenie" No i gierka w żadnym wypadku nie jest średnia - niesamowicie udany remake amigowego klasyka (który zresztą również jest grywalny w bonusie). Po prostu nie lubię cyfrówek, nie czuję wtedy, że posiadam jakiś tytuł - dopiero widok jego fizycznej kopii mnie uspokaja
  2. Wredny

    Shadow of the Beast

    O to to to Uwielbiam grzbiety moich pudełeczek poustawiane w porządku alfabetycznym na półce i jeśli jakaś gra ma wersję retail to staram się zdobyć jej fizyczne wydanie, nawet jeśli już kiedyś zaopatrzyłem się w cyfrówkę - takie zboczenie, co zrobisz... Teraz w PS Plus będzie RIME, a mnie to ch... obchodzi, bo wiem, że jest wersja pudełkowa, więc nawet tego nie pobiorę - w ramach abonamentu wolałbym, gdyby wrzucali gierki typu "digital only" - resztę kupię sobie sam
  3. To ten "tetris 3D"? Na PS3 też tego nie zrobiłem jeszcze
  4. Niby tak, ale jednak na Origins mam straszną chrapkę. Niestety jeszcze Unity i Syndicate przede mną
  5. Wredny

    Far Cry 5

    Uuu... Nie wierzę - Bluberowi podobała się gierka, która miała takie tragiczne spadki animacji... Co tu się wyprawia? Jest jednak resztka ludzkich cech w tym cyborgu z miernikiem klateczek w oczach Oczywiście w tej dyskusji trzymam jego stronę, bo dla mnie FC3 na PS3 to jedno z piękniejszych growych doświadczeń minionej generacji, ale ja jestem "upośledzony", więc mnie te dropy mogły nie drażnić No i fakt - FC4 wyglądało i chodziło dużo gorzej na starej generacji. FC5 ogram jak będzie latało po 50zł, a ta informacja o remasterze FC3 jara mnie w tym zestawieniu najbardziej. Poczekam na osobny wrzut do PS Store (a może jakiś retail się szykuje? fajnie by było).
  6. Wredny

    The Last Guardian

    Ale ja nigdzie nie napisałem, że tego nie widzę, ja po prostu napisałem, że w tym akurat tytule nie jest to jakieś wybitnie uciążliwe. I tak - mam tolerancję na tego typu bolączki, bo od zawsze gram na konsolach, więc jeśli miałbym z takiego powodu dyskwalifikować jakieś gierki to pewnie w 70% zayebistych tytułów bym nie zagrał. Nie mam w oczach miernika z DF i spadki framerate'u przeszkadzają mi dopiero wtedy, gdy gra staje się przez to niegrywalna, jak np w Skyrim przed patchem, jak w Fallout 3 po tym, gdy save przekroczy 10MB, czy np w Dark Souls, gdy biegamy po Blighttown - tu dopiero można operować tak ekstremalnymi określeniami, jak "niegrywalny gniot". W przypadku The Last Guardian to zwyczajne nadużycie i celowe operowanie ekstremalnym określeniem, by pokazać, "jaki to ja jestem cool, stanowczy, wymagający i ogólnie Ą Ę". Zresztą na forumku jest masa takich osób, które nie potrafią ważyć słów, rzucają na lewo i prawo określeniami typu "goovno obes.rane", bo myślą, że dzięki temu wyjdą na chooy wie jakich koneserów branży...
  7. Wredny

    Shadow of the Beast

    Ja mam taką: Ale dostępne są tylko języki chiński i angielski - o reszcie możesz zapomnieć raczej - to zupełnie nie ten rejon Ja z mojej nawet folii nie zrywam, bo i tak mam cyfrówkę, ale jak tylko się dowiedziałem, że jest retail, to zamówienie na Play-Asia poszło
  8. Wredny

    The Last Guardian

    Grałem na standardowym PS4 i nadal jestem w gierce zakochany. Dropy animacji w tym akurat tytule to sprawa zdecydowanie wyolbrzymiona i rozdmuchana - to nie slasher, FPS, czy inne mordobicie - tu ułamki sekund nie decydują o powodzeniu akcji, a te spadki o 5 klateczek podczas przemierzania jakiejś jaskini czy korytarza to żaden dyskomfort. Najbardziej może doskwierać praca kamery, zwłaszcza w ciasnych pomieszczeniach, gdy siedzimy na grzbiecie/głowie Trico - wtedy naprawdę goovno widać
  9. Wredny

    The Evil Within 2

    Można z nią wcale nie walczyć (nawet jest za to trofik). Ja za pierwszym razem walki uniknąłem niechcący, bo biegłem przed siebie, później znalazłem jakieś drzwi i... zdziwienie, że już po wszystkiemu
  10. Wredny

    Elex

    Fajne "pierwsze wrażenia" od Quaza - jak zwykle wysoki poziom chyba najlepszego polskiego YouTubera:
  11. Wredny

    Wolfenstein: The New Order

    Żebym to ja wiedział, jak całą grę przechodziłem na Normalu bez patcha, a tylko ostatni chapter na Uber, żeby było łatwiej
  12. Wredny

    Shadow of the Colossus Remake

    ICO przeszedłem dopiero na PS3 (od platynki dzieli mnie jednak speedrun, których szczerze nienawidzę), The Last Guardian brałem na premierę i ogólnie jestem zachwycony, a Shadow of the Colossus... No cóż... Jakoś mi z tym tytułem wybitnie nie po drodze. Na PS2 dotarłem chyba do szóstego kolosa i odpuściłem... Na PS3 mam w pudełku (właśnie razem z ICO), nawet jakiś czas temu odpaliłem, żeby się przygotować przed remasterem, ale znów odstawiłem... Oczywiście zakup day-one remastera obowiązkowy, ale sam jestem ciekaw czy tym razem uda mi się w końcu obejrzeć napisy końcowe
  13. Wredny

    Elite: Dangerous

    Przy moim tempie i samozaparciu... Stawiam na platynę #200
  14. Wredny

    Elite: Dangerous

    Nom... A tu potwierdzenie z forum Frontiera - https://forums.frontier.co.uk/showthread.php/398597-Mode-switching-for-missions-and-Smeaton-Orbital-200mill-hour?p=6326366#post6326366
  15. Bardziej w 45-50, ale zawsze to lepiej niż na PS3
  16. Wredny

    Elite: Dangerous

    Z tego co się orientuję i doszły mnie słuchy - misje z przewozem dużej ilości osób na Smeaton Orbital zostały znerfione i już nie dają tyle kasy
  17. Wredny

    TitanFall 2

    Hmm... Dziwne, bo jeszcze niedawno odpalałem i z meczami łączyło błyskawicznie. Aż muszę sprawdzić, jak to teraz wygląda.
  18. Wredny

    Metro Exodus

    Było...
  19. Wredny

    Warframe

    Fak, z tego co czytam to pewnie gierka by mi bardzo podeszła, bo jestem podatny na wszelkiego rodzaju grindery/lootery. Bardzo podobało mi się, słabo przecież oceniane, Defiance z PS3, pierwsze Destiny zeżarło mi pełno godzin z życia, do tego stopnia, że dwójki nie kupiłem z premedytacją. Z tego też powodu olewałem The Division, ale dałem się skusić na biedronkową promocję i od tej pory gram praktycznie tylko w grę UBI. Obawiam się, że jak mnie wciągnie Warframe to moją kolekcję, liczącą ponad 350 tytułów (na obydwie konsole Sony) będę mógł pogonić wpissdu
  20. A tak dla rozluźnienia klimatu... Fajny filmik z przymrużeniem oka na The Division. Stare, ale dopiero niedawno się na to natknąłem
  21. Wredny

    The Evil Within 2

    To i obecny stan rynku, gdzie sprzedają się tasiemce, wydmuszki multi, oraz rzekoma niechęć graczy do gatunku survival-horrorów ("Podoba mi się, ale boję się zagrać, więc raczej nie kupię" - takie teksty podobno słyszeli ludzie z Visceral Games odnośnie Dead Space). Szkoda, bo obydwie części TEW to znakomite gry, które dla mnie z miejsca stały się klasyką gatunku, a druga część wskoczyła do na podium mojego Top 10 2017.
  22. Podobnie jak Ryo - ja również nie napotkałem jakichś lagujących przeciwników (czy to mobków, czy żywych), chyba że w przypadku problemów z PSN (ostatnio mnie wyebauo z gry, jak farmiłem skrzyneczkę w Resistance, nie powiem - wkoorv był). Jeśli chodzi o trudność to wszystko robiłem sam i nie narzekałem. Oczywiście, że wiele razy padałem i zaczynałem od nowa/checkpointu, ale bardziej mnie to motywowało, niż wkurzało. Starałem się obrać inną taktykę i próbować, czy to zadziała. Niektóre misje powtarzałem wiele razy, ale nigdy nie uznałem, że gra mnie gnoi, by mnie zmusić do grania z ekipą. Po prostu wystarczyło levelować, zbierać lepszy sprzęt, wykonywać poboczne aktywności i w ten sposób szło szybko, sprawnie i systematycznie. Jak ktoś leci na pałę tylko z głównymi misjami to może mieć problem z niedoborem wszystkiego oprócz zgonów
  23. Wredny

    The Evil Within 2

    Dla mnie również, ale co zrobić? Takie czasy, że lepiej sprzedają się znane tasiemce i bezwartościowe wydmuszki, niż tak dopieszczona, oldschoolowo satysfakcjonująca, przygoda na wiele godzin świetnej zabawy.
  24. Wredny

    God of War

    A ja owszem, bo właśnie w U4 ta równowaga została zachwiana i ta odsłona była zbyt przegadana, co w późniejszym etapie gry (praktycznie cała zielona wyspa) powodowało ziewanie i niedowierzanie, że to jeszcze nie koniec. W przypadku GoW jestem jednak w stanie wiele wybaczyć, bo tak bardzo rzygam już formułą poprzednich sześciu części, że z radością przygarnę klona TR/TLoU w tym świecie. Z trailera obejrzałem tylko minutę, łapiąc się za głowę "cóżem uczynił", gdyż spoilerów, czy to wizualnych, czy praktycznie fabularnych (jak ktoś ma mózg i zacznie snuć teorie, które się sprawdzą...) jest tam od chooya (w sumie czego ja się spodziewałem po "Story Trailer"...). Żadnych więcej materiałów z GoW do samej premiery - oczywiście biorę day one.
  25. Ja zagrałem dwie misje z randomami i było spoko, ale na chwilę wylazłem z gry, bo chciałem sobie YT do kolacji odpalić i już lipa - nie chce się połączyć znowu... (pipi)e Sony i ich upośledzony PSN - w epoce ściągania haraczu za abonament nie powinni już mieć wymówek odnośnie działania tego szajsu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...