Skocz do zawartości

Wredny

Senior Member
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Wredny

  1. Wredny odpowiedział(a) na Zwyrodnialec odpowiedź w temacie w Ogólne
    Kurde... Chyba w ten weekend przysiądę przy tej Dywizji, skoro taki event jest. Tylko pewnie pełno rogali się będzie kręciło po DZ w tym przypadku. Samotnie pewnie padnę ofiarą wielu gangbangów
  2. Wredny odpowiedział(a) na Zeratul odpowiedź w temacie w Ogólne
    Zainteresowanie spada w CQC, czyli multi. Samotna eksploracja kosmosu nie znudzi się tym, którzy gierkę specjalnie z tego powodu kupili.
  3. Wredny odpowiedział(a) na Boomcio odpowiedź w temacie w Ogólne
    Ja tam od początku problemów nie miałem. Oczywiście każde starcie było wymagające i quicksave (tragicznie zrealizowany) okazał się niezwykle przydatny, ale dość długo nie czułem się zdominowany. Dopiero po jakichś 10h, podczas eksploracji, zacząłem się natykać na przegięte mobki i czasem tylko dzięki jakiemuś towarzyszowi udawało mi się przeżyć, jeśli nie zdążyłem uciec.
  4. Wredny odpowiedział(a) na amsterdream odpowiedź w temacie w Ogólne
    GOTY nie miałoby żadnego sensu, bo DLC to jakaś popierdółkowata arena do walki z falami przeciwników - takie coś powinno być dodawane gratis, w ramach aktualizacji.
  5. Wredny odpowiedział(a) na Zwyrodnialec odpowiedź w temacie w Ogólne
    He he... Jak wsiąkniesz w The Division to już do Destiny nie wrócisz Odpowiednikiem rajdów są tu tzw Incursion (niech to ktoś przetłumaczy, bo ja gram po angielsku) - wymagające, wieloetapowe misje dla zgranego teamu czterech osób, ale póki co - nie zawracaj sobie nimi głowy. Ogólnie tu jest tak, że podobnie jak w Destiny, zabawa zaczyna się dopiero w endgame, po osiągnięciu odpowiedniego levelu (w tym przypadku 30 i gear set minimum 256 - odpowiednik light z gry Bungie). Jeśli więc jesteś zupełnie świeży, to czeka Cię maaaaasa grania zanim do tych wszystkich dobrodziejstw się dokopiesz. Mi tam gra solo sprawiała masę frajdy i chyba minęło z 60h, zanim zacząłem bawić się z dużymi chłopcami. Pewnie jest możliwość, żeby ktoś doświadczony Cię przeciągnął i obsypał lepszym sprzętem, ale ja tego nie praktykowałem. Jeśli chodzi o bronie to są egzotyki (tutaj czerwone), które lecą z różnych aktywności, a najlepiej właśnie z Incursion na koniec. Są one odpowiednio cool nazwane i ogólnie rozpalają wyobraźnię wszystkich agentów, np taki The House... (pozdro Komar)...
  6. Wredny odpowiedział(a) na Zeratul odpowiedź w temacie w Mass Effect
    Promo często bywało, sam już nie pamiętam, ale było sporo przecenione - musisz czekać na kolejny spadek
  7. Wredny odpowiedział(a) na Zeratul odpowiedź w temacie w Ogólne
    Na razie nijak, bo dopiero teraz od nowego roku mogę myśleć w graniu online w cokolwiek. A że w międzyczasie wpadłem w The Division W każdym razie KOMARZYSKO również wyraził chęć polatania, jak tylko uda mi się go wyciągnąć z biegania po Nowym Jorku
  8. Wredny odpowiedział(a) na Zwyrodnialec odpowiedź w temacie w Ogólne
    Zayebiaszcza... Widziałem też wersję zmodyfikowaną specjalnie pod @KOMARZYSKO
  9. Wredny odpowiedział(a) na Czezare odpowiedź w temacie w Souls-like
    Coś tak pomiędzy, choć ciągle bliżej "klasyki"... Tzn w sumie klasycznych cut-scenek tu praktycznie nie uświadczysz, a większość informacji zawartych jest w odnajdywanych audiologach.
  10. Wredny odpowiedział(a) na Siara_iwj odpowiedź w temacie w PS4
    Ostatnio głównie The Division - ciężko się od tego szpila oderwać. Wykonywanie kolejnych misji wciąga, a zbieranie lootu uzależnia. Cieszę się, że Biedronka wrzuciła to na półki za 59,99, bo inaczej ciągle byłbym dziwnie uprzedzony i z premedytacją olewał ten świetny tytuł. Spodobał mi się tak bardzo, że nawet Season Pass zakupiłem w promocji
  11. Wredny odpowiedział(a) na Shen odpowiedź w temacie w PS4
    A gdzie ja napisałem, że chodzi o Sony? Ogólnie piszę, czemu Sony miałoby być jakieś wyjątkowe pod tym względem? Zresztą za przykład niech posłużą azjatyckie wersję retail tego, co u nas wychodzi tylko w formie cyfrowej - takich gier Sony ma mnóstwo.
  12. Wredny odpowiedział(a) na Shen odpowiedź w temacie w PS4
    A bo to po raz pierwszy by było? Mało jest edycji dostępnych tylko w USA czy Azji?
  13. Wredny odpowiedział(a) na Zwyrodnialec odpowiedź w temacie w Ogólne
    Spoko cena, ale za tyle można kupić retail w Biedronce
  14. Wredny odpowiedział(a) na amsterdream odpowiedź w temacie w Ogólne
    He he... No właśnie kumpel mi ostatnio mówił, że zdrowo ludzi pogrzało, jeśli chodzi o cenę tego tytułu. Dobrze, że kupiłem nówkę praktycznie na premierę, tylko szkoda że nie mam zwyczaju sprzedawać gier, bo pewnie bym jeszcze na niej zarobił
  15. Wredny odpowiedział(a) na Figaro odpowiedź w temacie w Souls-like
    Zawsze można metodą "na Jerome'a" i zaklinować gościa przy drzewie - tylko uwaga na zasięg, bo ma większy
  16. Wredny odpowiedział(a) na McDrive odpowiedź w temacie w Souls-like
    Czy może ktoś potwierdzić, że jak się używa glitcha na levelowanie to na końcu nie otrzymamy Friend's Ring? Czy to tylko zwykły zbieg okoliczności? Bo w sumie nigdzie nie mogę znaleźć jednoznacznej odpowiedzi.
  17. Wredny odpowiedział(a) na Czezare odpowiedź w temacie w Souls-like
    Ogólny zarys fabuły przypomina trochę Horizon - Ziemia chyli się ku upadkowi, rządy upadły, korporacje są teraz największą siłą, naturalne złoża wyczerpane, atmosfera zniszczona, ciężko żyć... Firma CREO planuje wystrzelić rakietę z chemiczną substancją, która ma pobudzić i odbudować zniszczoną atmosferę... Kłopot w tym, że Project Resolve (bo taki kryptonim nosi ta operacja) ma zasadniczą wadę - wytwarzają się toksyny, śmiertelne dla ludzi, więc ogólnie czekałaby nas zagłada, ale za to planeta wyglądałaby ładnie. Wymyślono więc alternatywę w postaci Projektu Utopia, by za pomocą rakiety do atmosfery wpuścić wirusa z nanomaszyn, ale te z kolei się zbuntowały przez tytułowy The Surge, czyli takie... "spięcie w inkubatorze" (co ogólnie tłumaczy agresję czy zgony wszystkich, którzy mieli wmontowane chipy itp)... W tym wszystkim jesteśmy MY, czyli Warren - zwykły szaraczek, który chce się poczuć znów potrzebny (i pełnowartościowy), więc postanawia oddać swoje ciało wspomnianej korporacji...
  18. Wredny odpowiedział(a) na Faka odpowiedź w temacie w Ogólne
    Doczepka dla ułomnych to właśnie rosyjska wersja, bo jak widać większości nie przeszkadza, że wali totalną amatorszczyzną - wystarczy, że jest rosyjska i chooy tam z takimi drobiazgami jak gra aktorska czy kontrola jakości tejże...
  19. Wredny odpowiedział(a) na Figuś odpowiedź w temacie w Ogólne
    Zawsze możesz splatynować The New Order i The Old Blood - też Wolfy, z czego pierwszy nawet lepszy niż The New Colossus.
  20. Wredny odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Ogólne
    Dokładnie tak - taki żarcik. Tylko na Wojtka można liczyć A jeśli chodzi o ten styl to bardzo mi się podoba - pamiętam jak pierwsza odsłona mnie tym urzekła - buduje to niesamowity klimat. W PREY już jest on nieco bardziej stonowany, ale nadal nadaje tego charakterystycznego sznytu całości.
  21. Wredny odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Ogólne
  22. Wredny odpowiedział(a) na luk_ash odpowiedź w temacie w Kącik RPG
    Oby tylko takie firmy były w tej branży i będę spał spokojnie, nie martwiąc się o jej przyszłość.
  23. Wredny odpowiedział(a) na Figaro odpowiedź w temacie w Souls-like
    Wydaje mi się, że on pisze o tym gościu na dachu, co z machineguna siecze.
  24. Wredny odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Ogólne
    Dwa przejścia to nadal może być mało, bo trofki lubią się zglitchować... Ja w sumie jestem w trakcie drugiego przejścia (choć na razie dłuższa przerwa), które powinno być speedrunem, bo w pierwszym wszystkich werbowałem, więc w tym mogę zabijać W każdym razie dzięki fabule, klimatowi, scenkom i postaciom, a także modelowi jazdy, dla mnie to mocne 7/10 - mimo wad będę wspominał ciepło.
  25. Wredny odpowiedział(a) na Zwyrodnialec odpowiedź w temacie w Ogólne
    Plusów chyba nie ma żadnych - Angry Joe w swojej recenzji wystarczająco wyjaśnił W każdym razie masa ludzi zwyczajnie lubi wkoorviać innych, więc tych rogue agentów jest sporo. Wczoraj natknąłem się na dwie zorganizowane grupki zwyroli, których jara bicie słabszych i grupowe gang bangi. Najpierw czekali (jeszcze jako zwyczajni agenci) przy extraction area, a później przy wejściu do DZ. Udało mi się nawet dwóch ubić, z czego jednego chyba nieświadomego i to jeszcze Polaka - stał sobie afk w podziemiach, miał 50%HP i nagle zrobił się rogue (obstawiam, że chciał się przywitać, ale poebały mu się kierunki na padzie:)) - nie zastanawiałem się długo i dzięki temu wpadło mi trofeum za zabicie swojego pierwszego Rogue Agenta