-
Postów
12 279 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
35
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Wredny
-
Heh, pewnie się teraz narażę wielu osobom, ale gra mnie w końcu zmęczyła i oficjalnie stwierdzam, że jest... za długa. Na liczniku prawie 70h, a końca nie widać. Co prawda sam jestem sobie winien, bo nie potrafię przejść obojętnie obok żadnej skrzynki, czy koniczynki, każdą lokację staram się jak najdokładniej przeczesać, a po zdobyciu nowej umiejętności, od razu przypominam sobie wcześniej niedostępne miejscówki, do których wracam, ale... No za dużo tego wszystkiego i od jakiegoś czasu łapię się na tym, że mnie to przytłacza i nudzi - ze dwie krainy można było sobie odpuścić i tak ze 20h odjąć od tego czasu, który aktualnie posiadam. Chociaż rozumiem zamysł - wielka, epicka przygoda do wspominania po latach.
-
Ja też, piszemy petycję? Dopiszcie i mnie. Za każdym razem jak koloruję koniczynkę w OKAMI i słyszę ten charakterystyczny dźwięk, przypomina mi się Viewtiful Joe... Kurde, jaka to była mega gierka - taka kolekcja dwóch części w jednym pudełeczku - brałbym na premierę, choć pewnie mój dzisiejszy zerowy skill spowodowałby więcej frustracji niż radochy :)
-
W sumie ładniejsza nawet niż ta z PS3
-
No ja właśnie wyżej napisałem, że uwielbiam The Last of Us, ale w przypadku Uncharted podobny sposób narracji nie do końca zdał egzamin, czasami powodując znużenie i chęć ujrzenia napisów końcowych. I tak jak całościowo uważam ją za świetną grę, tak najlepszą grą z serii nadal pozostaje idealne U2 i żadna "nostalgia" nie ma tu nic do gadania - to po prostu kwestia idealnie wyważonych proporcji, czego w U4 nie udało się osiągnąć w takim stopniu, jak w drugiej odsłonie - tyle.
-
No ja też pamiętam te akcje, ale za cholerę nie pamiętam DLACZEGO i SKĄD - za to właśnie odpowiedzialna była Amy Hennig. To że trójka jest efektownym teledyskiem i zlepkiem scen rodem z filmów Michaela Baya to ja wiem, gorzej z sensownym sklejeniem tychże w jedną całość. Jeśli chodzi o "czwórkę" to fabularnie akurat najlepsza część, zarówno jeśli chodzi o nakreślenie wiarygodnych postaci (z głównym złym włącznie), dialogi, jak i samą historię. Zwłaszcza po kijowej pod tym względem "trójce". Kto jak kto, ale Druckmann lipy nie robi. Inna sprawa, że ten "thelastofusowy" (TLoU uwielbiam, ale tu jest Uncharted) sposób prowadzenia narracji sprawił, że akurat w tej części najczęściej ziewałem, a były też momenty, gdy nie mogłem doczekać się końca. Genialny epilog wynagrodził mi wszystkie słabsze momenty i zostawił jak najlepsze wrażenie końcowe, ale niedoścignionym ideałem nadal pozostaje U2.
-
Dajmy już sobie siana z remasterami jakichkolwiek gier. Ja lubię remastery, a ten to już w ogóle jest mi potrzebny, bo przecież dla jednej gry nie będę kupował konsolki przenośnej (których zresztą nie trawię). Dziwię się, że Sony nie chce sobie tanim kosztem dorobić i tego przeportować na PS4.
-
A gdzie Golden Abyss? Kurde, mogliby zrobić jakiegoś remastera na PS4, bo inaczej pewnie nigdy nie zagram...
-
Świetna, dojrzała opowieść. Imponujące jak na tamte czasy rozwiązania techniczne, dosyć spokojny gameplay (na pewno nie jest to gra akcji), ale niestety dość powtarzalny i z czasem wkrada się znużenie... Pamiętam, że ukończyłem dopiero po jakimś roku przerwy. W sumie lubię wszelkiego rodzaju remastery, więc pewnie też to kiedyś kupię, ale na pewno nie na premierę :)
-
Po tym co zrobiła w U3 aż się boję kliknąć w powyższy filmik... Może lepiej nie wiedzieć...
-
Ja póki co nadrabiam na PS3, na liczniku ponad 40h, zwiedzam każdy kąt staram się każdą znajdźkę odszukać, każde drzewo "rozkwitnąć" itp. Na PS4 biorę jak nic - taka perełka musi być fizycznie w kolekcji.
-
W australijskim PS Store Knack 2 jest... darmowy: https://store.playstation.com/#!/en-au/games/knack-2/cid=EP9000-CUSA07670_00-KNACK20000000000 Albo błąd, który zaraz Sony załata, albo kangury dostały jakąś promocję.
-
Kumpel też pisał o tych problemach, że co chwila się wysypuje, lub wiesza konsolę. Szkoda, bo chciałem sobie powrócić - uwielbiam ten tytuł, ale jak mam się wkoorviać, to może lepiej odpuszczę.
-
Błędy w dzisiejszych grach są nieuniknione. Strach przed nimi nie powstrzyma mnie jednak przed doświadczaniem innego rodzaju strachu :)
-
Są gry, co do których mam wątpliwości i potrzebuję kilku materiałów video, wrażeń, opinii, recenzji, by podjąć decyzję o terminie kupna (bo prędzej czy później zawsze kupię coś, co mnie interesuje). Są też pewniaki, w stosunku do których potrzebna mi tylko informacja, że wychodzą i kiedy - The Evil Within 2 należy do tych drugich - po pierwszej części biorę w ciemno i nie potrzebuję żadnych spoilerowych filmików czy wrażeń :)
-
Czyli Quality Assurance - testerzy.
-
Też bym dołączył, bo samemu nuda w ch... Na chwilę obecną chyba 30. level i odpuściłem jakiś czas temu.
-
A o synonimach słyszałeś? Tyle razy w jednym zdaniu - aż oczy zabolały :)
-
Co Ty gadasz... Ja tam wiem zaledwie o garstce tytułów, które można w ten sposób oszukać. Chyba że piszesz o jakichś jailbreak'ach itp, ale też nie wierzę, że tak dużo osób to stosowało. Dość mocno wyolbrzymiłeś problem, pisząc, że "PS3 zostało zniszczone" - to zaledwie margines, więc zdecydowanie za mocne słowa. PS3 i wbijanie na niej trofeów ma się dobrze i nadal to uskuteczniam, choćby aktualnie, grając w genialne OKAMI HD.
-
Ważne, żebyś znał srol Batmana i Assassina, bo to właśnie te gierki są wyraźną inspiracją :) Władca Pierdzieli jest mi w sumie obojętny, Smeagola znam i tyle. Mordor jest jednak strasznie ponury i nudny - coś jak Sosnowiec, tylko mieszkańcy przystojniejsi.
-
Jak gry dobre, to zawsze robi wrażenie. Gorzej jeśli ktoś wbija same crapy, chińskie bajki i majonezy - wtedy nawet 500 nie robi wrażenia, tylko wzbudza uśmiech politowania.
-
Przypuszczam, że Paolo ma ciśnienie na ogranie najnowszej części, bo na siłę szuka powodów, by pozbyć się PS4, żeby móc oddać się szpilaniu w Destiny 2 na XBONIE - stąd ten pośpiech.
-
Na bank zobaczymy, bo niby co ma robić Arkane Studios, jak oni tylko takie gierki potrafią klecić? :) W każdym razie platynkę wbiłem i była to jedna z fajniejszych przygód na obecnej generacji.
-
Tylko po kolei - jak można gierki powiązane ze sobą fabularnie zaczynać od ostatniej odsłony? Jak zwierzę jakieś... No i kwestie techniczne, ewolucja rozwiązań gameplayowych... Granie od doopy strony to zwyczajnie głupota.
-
Nie "połączenie NAT", a problem z NATem... Typowe na PSN i zdarza się niestety bardzo często, kij wie z jakich przyczyn. Sprawdźcie, jakie typy NAT macie w połączeniu - 2 to dobrze, 3 to źle. W każdym razie powodów może być wiele, połączenie przez WI-FI np (lepiej po kablu), ściąganie aktualizacji, czy jakiejś gry w tle (wstrzymanie na czas rozmowy powinno pomóc). PSN to tragedia i nie wygląda na to, żeby coś tu się kiedykolwiek poprawiło.