Skocz do zawartości

Wredny

Senior Member
  • Postów

    12 269
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    35

Treść opublikowana przez Wredny

  1. Wredny

    Dark Souls III

    OK, "Sobór watykański" ubity, ale teraz czeka mnie walka z prawdziwym "papieżem" - skubany szybki jest, na razie leje mnie jak szmatę...
  2. Wredny

    Dark Souls

    Najwyżej przyzwij Solaire'a z holu przed pomieszczeniem z duetem - trochę ich zajmie sobą - może wtedy coś wykombinujesz
  3. Wredny

    Dark Souls

    No fakt, zapomniałem. Ja do platynki ubijałem ich w obydwu kolejnościach, bo zawsze ten ostatni dropi swój set, ale z punktu widzenia poziomu trudności, kolejność Smough>Ornstein jest jak najbardziej wskazana. Najwyraźniej masz broń, której smarować się nie da. A elementy otoczenia to taktyka "na Jerome'a" - pomiędzy Tobą, a przeciwnikiem ma być filar/kolumna
  4. Wredny

    Dark Souls III

    Skąąąąąd? Lokację znam, właśnie dotarłem, ale BKH - skąd? Bo to też moja ulubiona broń od czasu pierwszego Dark Souls.
  5. Wredny

    Dark Souls III

    Spoko, trochę się przestraszyłem tego miecza, no i mobków, które przyzwał, ale ostrożność i padł (trzecie podejście) - w sumie prosty boss, tylko cierpliwość i rozwaga, skilla być nie musi.
  6. Wredny

    Dark Souls

    Najpierw Ornstein, bo jest mały i szybki, a jak zostawisz go na koniec to się zrobi duży i kur.ewsko szybki Grubasa trzymaj za filarem i dużo się ruszaj.
  7. Wredny

    Dark Souls III

    No co za chooy z tego Wolnira - jak mam to
  8. Wredny

    Dark Souls III

    Ależ mnie te katakumby wymęczyły. A wiszący most to mistrzostwo. No i Wolnir...
  9. Wredny

    Dark Souls III

    Kurde, ja się wyleczyłem z Dark Sigil u blondyny i teraz nie mam u niego opcji na levelowanie. Jak można doprowadzić się znów do wyglądu Jerome'a?
  10. Wredny

    Dark Souls III

    Kosztem takim, że bodajże po pięciu takich levelowaniach typek
  11. Wredny

    Dark Souls III

    Ten mały pokurcz na tronie - jak mu przyniesiesz jakiś przedmiot (nie pamiętam, chyba za walkę z jakimś bossem dostałem) to wtedy masz opcję na przerobieie u niego duszy bossa.
  12. Wredny

    Dark Souls

    Tutaj możesz iść zupełnie tak samo. Fajnie, że masz Lordsy zaliczone, to może służyć za swoisty trening, bo kilka mechanik już poznałeś w takim razie. Na pewno zbroja ma mniejsze znaczenie niż w polsko-niemieckiej produkcji - w Soulsach liczy się zwinność, rollowanie i dobra tarcza, blokująca 100% obrażeń od ataków fizycznych (przynajmniej w przypadku buildu, który Tobie będzie pasował najbardziej). No chyba że chcesz pójść w typowego tanka z mocnym pierd.olnięciem - ostatnio zrobił tak mój ziomek, totalnie zielony w temacie DS i wczoraj w nocy zajechał chyba z pięciu bossów z rzędu (siedziałem z nim na czacie i zastanawiałem się, czy nie zhakował gry czasem jakoś) Ja w każdym razie zawsze zaczynałem złodziejem, później ewentualnie pakując w siłę i udźwig, coby w lepszych zbrojach nadal szybkie uniki robić. Do tego łuk na wyłuskiwanie ofiary z tłumu (a czasem i na spokojną eliminację na odległość). W każdym razie polecam zapoznać się z jakimś poradnikiem, jak najszybciej zdobyć Black Knight Halberd i dopakować ją do +5, a później ładować w statystyki, które pozwolą na zręczne tym żelastwem machanie - do końca gry będziesz mógł olewać inne bronie.
  13. Wredny

    Dark Souls III

    Wie ktoś, gdzie (jeśli w ogóle występuje) można znaleźć Black Knight Halberd? Bo znalazłem parę Twinkling Titanite (znalazłem Katedrę, dzięki za wskazówki) i tak chomikuję na jakąś godną broń EDIT: @Jerome - fajne żelastwo, wygląda jak jakiś custom-made, przez te brzegi to pewnie bleeding wrzuca, czy nie?
  14. Wredny

    The Order:1886

    Właśnie ukończyłem The Order 1886 i muszę przyznać, że najgorsze to to nie było. Oczywiście graficznie miazga (choć ten ebany "cinematik ekspirjens" to tragedia), fabuła całkiem interesująca, postacie również, Gallahad to spoko ziom (no i ten wąs), fajny arsenał i znajdźki... Z rzeczy mniej przyjemnych to wspomniane pasy, do tego niezbyt udany gunplay (w grze, w której oprócz oglądania, postrzela się czasem - słaby feeling), słabiutkie sekwencje stealth,tragiczny wręcz system przyklejania się do osłon (podczas większej zadymy nietrudno o zgon, bo za grosz w tym intuicyjności i płynności). Trzeba przyznać, że developer ma jaja i pewność siebie, bo giera zaczyna się, jak kolejna część jakiejś znanej marki, z w pełni ustabilizowanym uniwersum itp - zero łopatologicznego wyjaśniania, tu mamy Zakon, tu Rycerze, tam wilkołaki - deal with it. Oczywiście w trakcie "gry" wszystko się klaruje, ale i tak szacun za to, że nikt na siłę nie próbował tłumaczyć. Zakończenie też spoko, nie kumam czepialstwa, że niby niedokończone i sugeruje sequel... Być może, ale równie dobrze może być to coś w stylu Assassin's Creed - mamy ten cały Zakon, ale akcja może dziać się na przestrzeni wieków, skoro Blackwater itp... Kupiłem używkę za 70zł i za taką cenę warto sprawdzić, bo grafika i klimat to mistrzostwo świata, a historia jest całkiem interesująca. Niestety w kwestii gameplayu to raczej słabizna, więc współczuję wszystkim, którzy dali się nabrać na premierę
  15. Wredny

    Jaką grę wybrać?

    Nie wiem co ludzie mają z tym ZOMBI w co-op... Z tego co mi wiadomo, to gra nie ma żadnego trybu online, ani tym bardziej kanapowego co-opa.
  16. Akurat RDR to jakiś fenomen był - ja przez 2 tygodnie od premiery nigdzie w Gdańsku nie mogłem wyrwać. Inne gry normalnie na półkach, więc preordery zostawiam dla ludzi, którzy na wsi gdzieś mieszkają i nie mają opcji wzięcia gry z półki. Wspomniane wyżej Dark Souls III kupiłem w małym, ale ambitnym sklepiku, 5 dni przed premierą, więc już totalnie odzwyczaiłem się od zamawiania - w większości przypadków gry docierały po premierze, niezależnie od sklepu (choć głównie Ultima kiedyś).
  17. Wredny

    Dark Souls III

    Kurde, jakim cudem przegapiłem Katedrę? Nawet nie wiem, gdzie to jest Jakoś tak wylądowałem na bagnach i później Farron Keep. Co poszło nie tak, gdzie źle skręciłem?
  18. Wredny

    Dark Souls III

    No chyba kpisz ze jest lepiej niz w Dark Souls w tym aspekcie. No tu go akurat poniosło
  19. Wredny

    Bloodborne

    Standardowe dla Soulsów zagranie
  20. Wredny

    Dark Souls III

    Boli mnie trochę ograniczenie strzał do łuku noszonych przy (pipi)e. Ja wiem, że w ten sposób chcieli pewnie ukrócić snajperskie zapędy niektórych, sam sporo przeciwników w ten sposób usuwałem, więc przeszkadza mi konieczność powrotu do ogniska, by sobie zapasy uzupełnić - no cóż, kolejne utrudnienie, w sumie tego należało się po grze z tej serii spodziewać
  21. Wredny

    Dark Souls III

    Cóż za wyczerpująca odpowiedź - przekonałeś mnie, serio. Nie patrzyłem na to z większej perspektywy, aż do teraz - dzięki
  22. Wredny

    Dark Souls

    Akurat Demon's Souls powinno być bardziej przytłaczające z punktu widzenia trophy huntera, bo trzeba było panować nad tendencjami, mieć w bani tych wszystkich fantomów itp. Ale rozumiem - Demony miały dużo mniejszy świat i HUBową jego konstrukcję, świat w Dark Souls jest dużo większy, to mistrzostwo wszechświata jeśli chodzi o design, spójność, skróty i to, jak się wszystko genialnie łączy. Ogólnie to się trochę dziwię, bo spodziewałem się po Tobie większego "ogaru" Wbij do Coody'ego na imprę, bo on też to aktualnie ogrywa i mimo, że jego niecierpliwy charakter stanowi raczej przeszkodę, to mam wrażenie, że radzi sobie zdecydowanie lepiej od Ciebie Jak coś to pytaj, zaproś/wbijaj na imprę, jak widzisz mnie online - postaram się nakreślić co nieco.
  23. Wredny

    Dark Souls III

    Bez przesady z tym "easy mode", bo w sumie co nie wejdę na jakieś zagraniczne forum to tam z kolei piszą o tym, że ulepszanie było bez sensu, bo i tak niewiele to dawało. Oczywiście mam w bani invader'ów w zbrojach +10 i masą humanity do tego, ale ogólnie zgadzam się z tym stwierdzeniem - w soulsach zbroja zawsze była sprawą drugorzędną, to nie Lords of the Fallen. Mimo to... Chciałbym ulepszyć moje ulubione fatałaszki, taki mój stempel na nich...
  24. Wredny

    Dark Souls

    Masz na myśli New Londo Ruins? Mega zajedwabista miejscówka. Klimat, przeciwnicy, pułapki... Używasz Transient Curse i jedziesz z koksem.
  25. Wredny

    Dark Souls III

    Kurde, trochę szkoda, że nie można upgrade'ować zbroi. Już w Bloodborne mnie to lekko irytowało, ale stwierdziłem - "OK, nowa marka, nie wszystko musi być jak w Soulsach", ale tutaj? No chyba, że ktoś przysiadł i jakoś sensownie rozkminiał parametry ciuchów, żeby każdy był jakoś przydatny. Żeby np nie powtórzyć sytuacji z setem Faraama w DSII, który mimo że znajdowany dość późno, słabe miał statsy i w sumie nosiło się go tylko dla wyglądu. Tutaj na razie śmigam w secie Fallen Knight, ale już wymęczyłem cały zestaw od Black Knighta i po podbiciu statsów chyba zrobię sobie sentymentalną podróż w czasie, bo pierwsze Dark Souls to właśnie w tej zbroi kończyłem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...