-
Postów
12 269 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
35
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Wredny
-
Czy Season Pass, który obecnie jest przeceniony na 29zł, zawiera w sobie obydwa dodatki, które dają trofea (Insurgent i Intercept)? Bo z opisu na PSS wygląda, jakby tam było tylko jedno, to z co-op'em, co byłoby niezłą lipą. Ktoś wie? Kto ma? Bo zależy mi na info "z pierwszej ręki".
-
Nie widzę tematu o tym jednym z pierwszych exów na PS4, a mam pytanie. Czy Season Pass, który obecnie jest przeceniony na 29zł, zawiera w sobie obydwa dodatki, które dają trofea (Insurgent i Intercept)? Bo z opisu na PSS wygląda, jakby tam było tylko jedno, to z co-op'em, co byłoby niezłą lipą. Ktoś wie? Kto ma? Bo zależy mi na info "z pierwszej ręki".
- 2 odpowiedzi
-
- killzone
- shadow fall
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
He he - spoko, zapraszam Przeważnie nie gadam podczas grania, chyba że w tytuły wybitnie multi, ale jakoś w Bloodborne nie widzę problemu, choć możliwe, że to przez bieganie non-stop po tych samych miejscówkach ostatnio i lekkie farmienie Jak odkryję jakąś nową lokację to jednak mogę się nie odzywać i być w pełni skupiony
-
No to chyba oczywiste, że piszę z punktu miłośnika Soulsów - i też ponownie nabyłem PS4 właśnie z powodu zbliżającej się premiery "trójki"
-
No ja też liczyłem na jakiś dramatyczny upadek, ale ebany trzymał się ram wyznaczonych przez krawędzie
-
To Dark Souls - tu się nie ma co zastanawiać - premierowy zakup to mus
-
No to jam jest kozak, bo jak mi to wielkie kudłate bydle się pojawiło na moście, to nawet nie wiedziałem, że będzie walka z bossem. Pomyślałem sobie "oh well..." i padł parę chwil później Z Gascoignem tak łatwo nie było, dopiero za czwartym razem chyba poległ, bo skorzystałem z porad i starałem się trzymać go na dystans, za nagrobkami itp. Teraz, w Old Yharnam, niby jeszcze nie walczę z jakimś bossem, ale ten Hunter ze szczytu wieży sprał mnie, jak szmatę, wypstrykałem się praktycznie ze wszystkiego, więc muszę uzupełnić zapasy i wrócić - szybkie to strasznie jest
-
Ambitnie U mnie platyna w Demon's Souls (EU) i Dark Souls już siedzą, ale ciągle nie mogę wbić w Dark Souls II (z powodu utraty save zacząłem od nowa, już jestem dalej niż byłem, ale farmienie Sunlight Medals na niezbyt uczęszczanym już multi jest dość problematyczne), a ostatnio znów doszło PS4, a tu kupiłem Dark Souls II Scholar of the First Sin oraz Bloodborne, do tego dochodzi Lords of the Fallen, że o niedawno kupionej amerykańskiej wersji Demon's Souls nie wspomnę (oczywiście PS3). Niedługo premiera DSIII i raczej z niczym się przed tym wydarzeniem nie wyrobię
-
A co jest? Przecież Jerome nie może stać za każdą z nich
-
No ja dla DSIII ponownie kupiłem PS4. Co prawda i tak bym kupił, bo ogólnie jestem graczem i po prostu musiałem, ale jak sprzedałem we wrześniu, ze względów finansowych, to później świetnie bawiłem się z PS3, więc jakiegoś ciśnienia na odzysk nie miałem. Właśnie premiera DSIII, tak jak za pierwszym kupnem premiera trzeciego Wieśka, to główny powód mojego "reunion" z żyletą W każdym razie możesz mi zazdrościć, bo dopiero zacząłem Bloodborne i w sumie jeszcze DS II Scholar of the First Sin też przede mną Dokładnie tak, co nie zmienia faktu, że to nadal kawał diabelnie dobrej gry - zwłaszcza w czasach tych wszystkich samograjów dla casuali.
-
Może nie jest naj naj naj, ale też nie wierzę, że jakaś euforia może przyćmić zdrowy osąd. Ja też byłem nahajpowany na DSII, tydzień przed jej premierą zdążyłem z platyną w pierwszym Dark Souls i po pierwszym "WOW, gram w nowe Soulsy, jakie one zajedwabiste!" przyszło pewne zwątpienie, niepokój i podejrzenia graniczące z pewnością, że ktoś tu jednak coś spier.dolił.
-
U mnie właśnie padł drugi boss (pierwsze podejście dziś i od razu). Oczywiście trochę serowałem za nagrobkami, później jedno użycie pozytywki, backstab i jeszcze mały serek za drzewem i kolumną (pozdro J.) Następnie przebiegłem przez jakieś katedry, trafiłem do Old Yharnam, ktoś ostrzeliwał mnie z dachu i albo doświadczyłem swojego pierwszego invade'a, albo to jakiś NPC, ale zachowywał się dość nieprzewidywalnie, więc postanowiłem uciec do lampy W każdym razie cud gierka - uwielbiam From Software - mój ulubiony developer, zdecydowanie.
-
He he, też tak mam - lubię tu zajrzeć i poczytać wynurzenia czubków, stawiających ołtarze From Software (spokojnie, nie bijcie - też się do nich modlę, choć po DSII ciut mniej, ale Bloodborne odbudował moją wiarę). Ledwo liznąłem BB, na razie tylko Cleric Beast na rozkładzie (za pierwszym razem, choć zupełnie się walki z bossem nie spodziewałem), a zaraz być może Father Gascoigne, który kilka razy ostro mnie już sprał. Pytanko odnośnie dodatku - zakupiłem przed chwilą, ale nie pojawiła się opcja "Download" - WTF?
-
Fakt. Ja co prawda pomiędzy nie ogrywałem jeszcze Bloodborne, ani Dark Souls II na PS4 (dopiero niedawno ruszyłem obydwie), ale po obydwu częściach Dark Souls na PS3, nadal cudnie ciupie się w Demony.
-
Ja za 115 kupiłem pudełkową z wysyłką na allegro (używka, stan idealny, jakbym przed chwilą folię ściągnął). Dodatek trza kupić, bo dla plusowców jest za 44,10 - taniej już chyba nie będzie.
-
Najważniejsze info, że bossowie są zróżnicowani i nie ma zalewu humanoidów z DS2 - choć wiadomo było, że po Bloodborne będzie więcej gigantycznych, wykręconych i nieprzewidywalnych ch.uj.wie.czego
-
Po latach Hayter śmieszył z tym swoim na siłę charczącym dubbingiem - człowiek był kiedyś młody i głupi, więcej tolerował Ostatnio platynowałem moją ulubioną część - MGS3, i wszystko tam było cudowne, włącznie z grafiką (naprawdę udany remaster na PS3), ale te jego głupiutkie kwestie i ten udawany na siłę ton głosu... No ale to TERAZ, po wszystkich Nolan'ach North'ach i Troy'ach Baker'ach - kiedyś Snejk rządził i co do tego nie ma wątpliwości. Teraz ogrywam MGSV i Kiefer może gra lepiej, bardziej naturalnie, ale kiedy on kuźwa zacznie coś mówić - uwielbiam postawienie na gameplay w tej najnowszej odsłonie, strasznie mnie wciągnęła ta bardziej rozbudowana wersja Peace Walkera, ale zatrudnienie takiego nazwiska do czterech linijek tekstu na krzyż to jakaś parodia. Chyba że jest tak, jak Hayter mówi na tym filmiku - Kojimie nie spodobał się fakt, że Hayter stał się tak popularny, że Snake przebił pod tym względem swojego twórcę, więc postanowił zrezygnować z jego usług, zatrudnić kogoś innego, a później udowodnić, że nawet z takiego nazwiska uczyni nierozpoznawalne zero, dodatkowo po każdej misji wrzucając "directed by Hideo Kojima", żeby czasem nikt nie zapomniał who's the real Boss.
-
He he - mi ciągle zajmuje Na PS3 ukończyłem drugi akt, na chwilę porzuciłem grę, a później z głupoty usunąłem save'y do wszystkich gier, więc i przygody Aidena musiałem rozpoczynać od nowa. Teraz zrobiłem chyba 10/15 misji z aktu drugiego (oraz większość czyszczenia popierdółek na mapie) i... znów kupiłem PS4, a tam też mam W_D, więc zacząłem fabułę i na tej konsoli - ciekawe, czy kiedyś to skończę
-
U mnie w Soulsach zawsze miecz i tarcza - tylko wtedy czuję się, jak prawdziwy, średniowieczny zakapior. Kilka strzałów, blok, roll - taktycznie i powoli. Teraz dopiero będę miał jazdę, bo zacząłem swoją przygodę z Bloodborne - do tej pory trochę omijałem, bo brak tarczy właśnie... No i Wiesiek... Kusza fajna jest, choć w sumie rzadko korzystałem, chyba głównie po to, by trofeum wbić
-
Nie trzeba tak robić (poza tym nie 4 tylko 5 misji), przecież napisałem Wam na poprzedniej stronie jak można najprościej i najszybciej zrobić to trofeum. Daras, Twój sposób opisałeś jako glitch, który niedługo może być załatany i "piętnaście minut roboty". Sposób ze zdawaniem niedokończonych, wcześniej przygotowanych questów zajmuje jakieś 7 minut, więc...
-
Jakkolwiek głupie by nie było cokolwiek, co byś wymyślił na temat Skyrim, to prawdopodobnie tak właśnie w grze się kiedyś działo - nie ma tu miejsca, by opisywać wszelkie śmiesznostki i bugi z gatunku bardziej wkoorviających. W każdym razie teraz już można grać w miarę komfortowo, ale na pewien czas po premierze musiałem odstawić grę, bo grać się nie dało (tragiczne spadki animacji - takie wręcz graniczące z freezem). Było, minęło, gra połatana, i choć nie jest tak różowo, jak stara się nam to przedstawić kolega Rudiok (choć grał wciąż niewiele, więc naiwność podyktowana jest brakiem doświadczenia), to na pewno z ostatnich gier Bethesdy (F3, F:NV, Skyrim) jest to najlepiej zoptymalizowany tytuł na PS3 - co prawda po wielu sporych łatkach, ale zawsze...
-
Fak, ja miałem wersję francuską (normalne PEGI, ale okładka po francusku), grałem po angielsku, ale z tego co tu czytam, to jak kupię polską wersję - nie zaimportuję save - niezła lipa.
-
Raczej normalne, to dwa zestawy, przecież to "remaster", a nie wersja wychodząca równolegle - tylko w takim przypadku bywa jeden zestaw (co też nie jest regułą, bo jest masa gier wydanych równocześnie na starą i nową generację, a trofea mają oddzielne).
-
Może jestem leszczem, ale chciałbym coś tak OP, jak Black Knight Halberd z pierwszego Dark Souls - cudowny kawałek żelastwa. Niby w dwójce też jest, a i parę razy mi dupsko z bossami uratowała, ale inny moveset i jakieś ogólne znerfienie powoduje, że częściej biegam z Murakumo na zasadzie "od biedy".
-
Nie da rady - offline to offline, a napisy, duchy i plamy krwi to część online'owej zawartości serii Souls - też mi tego brakowało, kiedy celowałem w platynę w Demonach. No i wiesz chyba, że ja żartem pisałem, bo akurat Cię znam, i mimo że masz pier.dolca na punkcie pucharków, to jednak potrafisz docenić dobrą grę, a i od wyzwań nie stronisz. Akurat Ciebie z tych wszystkich szajbusów z liczbą platyn 100+ to szanuję najbardziej, bo w gówna nie grasz specjalnie pod trofki - to się chwali - ponad 200 platek w samych porządnych tytułach to rzadkość. Panowie, a co jest z tym Jerome'm? Jakiś ból dupska czy jak? Bo każdemu wali minusy w tematach z Soulsami? Jaki jest jego problem, ktoś wie?