Teaser zaliczyłem. Doświadczenie bardziej pod kątem rozeznania w kwestiach technicznych, aniżeli cokolwiek innego.
Wygląda spoko, ma vibe produkcji AA, ale mi to zupełnie nie przeszkadza, jak będzie klimacik.
Tutaj z tym było tak średnio, bo ta dziewczynka miała tak beznamiętny ton głosu i nic nie robiło na niej wrażenia (choć momentami dało się wyczuć, że doskonale odnajduje się w tej rzeczywistości, więc albo chujowy voice-acting, albo zabieg celowy).
Z oryginałem nie miałem do czynienia, widziałem tylko te wektorowe postacie lata temu, a jedyny AitD, w którego grałem i przeszedłem to był ten "residentowy" - The New Nightmare - bardzo mi się wtedy podobał.
Jeszcze odnośnie grafiki - tryb performance oczywiście, bo nic nie usprawiedliwia tych rwących 30fpsów, no i byłem pozytywnie zaskoczony, że nasza mała protagonistka generuje bardzo czyste odbicie w lustrze - coś, z czym większe produkcje za setki milionów często mają problem