-
Postów
12 310 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
35
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Wredny
-
No ja też liczę na jakieś fizyczne wydanie, bo wk#rwia mnie w dzisiejszych czasach streamingowych, że wszystko tylko w sieci. Obejrzałem przed chwilą drugi odcinek i ogólnie super (choć faktycznie te sety jakieś takie sztuczne, trochę przypominają mi te makiety kolejowe, gdzie tu się sypnie zielonego, żeby trawka była itp), ale ten grzybi hivemind to straszny debilizm (drugi, po zmianie z brakiem zarodników w powietrzu). Cały czas będzie mi to siedziało w głowie i nie pozwoli dobrze się bawić, bo wiem, ile serial straci fajnych akcji i klimatycznych możliwości bez scen z maskami, a ile dostaniemy bzdur i ciężkostrawnych głupot z powodu tych dziwnych decyzji. Bella daje radę, kupuję ją jako Ellie, zwłaszcza w scenie z zalaną recepcją - miałem wręcz nadzieję na to, że znajdzie książeczkę z sucharami. Pocałunek chujowy i choć zgadzam się z Bzdurasem co do zamysłu tej sceny to nadal wolałbym tam oryginalne starcie z FEDRĄ, a nie ten bullshit z zarażonymi, co na wezwanie przybiegają z drugiego końca miasta, bo im Aiwa z Avatara powiedziała, gdzie mają lecieć.
-
Strzelanie do meteorytów "odsącza grę z klimatu", ale zamykanie gracza w pokoju z kilkoma falami maszkaronów i strzelanie do nich, gdy na nas szarżują (co w sumie jest dokładnie tym samym zabiegiem) jest spoko? Strzelanie i zabijanie przeciwników też "odsącza", bo powoduje, że czujemy się mocniejsi i się nie boimy - to tylko gierka, która przede wszystkim ma być "entertaining", a to osiąga się, skutecznie ograniczając monotonię i nudę właśnie przez jak największe zróżnicowanie mechanik i motywów - czy to straszących, czy stricte gameplayowych. Fabularnie miało to uzasadnienie - kolejny problem, który Isaac (inżynier) miał naprawić, żeby system znów zaczął działać samoczynnie. Ale rozumiem - przy meteorytach chyba nie działało zmienianie na easy
-
Pewnie tak. Plus różne etapy w życiu, praca, zajęcia, inna tolerancja na marnowanie czasu pewnie... Kuźwa, mam platynę w Just Cause 2 przecież, a z Biomutantem aż tak źle nie jest raczej
-
Pewnie jakiś antyspoilerowy pomysł - w sumie pierwszy raz się spotykam z czymś takim w gierkach. Żeby nie było tylko jałowej dyskusji to łapcie Kassandrę z widokiem na zatokę
-
Zero ambient occlusion w narożnikach Może PS5 sobie z tym nie radzi? Serio stawiam takie pytanie, bo np w takim PUBG tego efektu praktycznie nie ma po "next-genowym update", a na XSX jest (podobnie jak pełne 4K w stosunku do jakiejś umownej wartości na PS5). Ona to już po U3 mi podpadła tą nędzną warstwą fabularną, więc jak dla mnie to dobrze, że w ND już nie robi. Nie wiem, jakim cudem U2 tak dobrze jej wyszło, ale zastanawiam się, czy to jednak nie zasługa Druckmanna i jakiegoś drugiego gościa, którzy przy tej perełce byli współscenarzystami.
-
Jakiś czas temu pisałem: Ale przed chwilą ubiłem tego pierwszego najemnika, ubrałem Kassie w jego ciuszki i już mi się podoba
-
Chyba, że ktoś na myjce pracuje akurat
-
-
@Rtooj - 60fps mam, gra jest ładna, więc nie potrzebuję "lepszej wersji", zwłaszcza jeśli nie mam 100% trofeów w tej, a za "lepszą" trzeba płacić.
-
Tak, mam w niej jeszcze sporo do zrobienia, a upgrade do wersji PS5 to 134zł, więc nie widzę powodu, dla którego miałbym w to wchodzić.
-
@PanKamil, też tak masz, że od któregoś rozdziału robienie screenshotów jest zablokowane w tym FFVII? Wczoraj, po seansie "Ostatniego Samuraja" wzięło mnie na powrót do Pana Sakai, więc zainstalowałem Ghost of Tsushima w wersji PS4 (mam do zrobienia NG+) na PS5.
-
Jednak Kassandra Trzeci raz zaczynam Odyseję, bo nie mogłem zdecydować się, którą postacią mam grać. Zacząłem od dziuni, ale mi nie pasowała do historycznych realiów, więc zmieniłem na Alexiosa, ale nie przekonałem się do niego, więc jednak wolę patrzeć na mokre, damskie nóżki, gdy wychodzę na brzeg
-
Skończyłem właśnie wtedy - po 15h na liczniku Ale może kiedyś wrócę jeszcze, jak zmienię nastawienie i złapię ochotę na odmóżdżacza jakiegoś.
-
Kuźwa, @balon, ostatnio leżysz w każdej dyskusji - weź się ogarnij, otrzep i wróć z jakąś sensowną tezą, bo tutaj się nie popisałeś
-
Czyli ma być tylko łażenie i pif paf? Zero urozmaicenia? Czy NIER byłby lepszą grą, gdyby Yoko Taro nie bawił się konwencją? Jak dla mnie to mogliby wywalić wszystkie bronie oprócz Plasma Cuttera, bo granie nimi (nawet tylko pod trofea/acziki) to męczarnia - zwłaszcza miotacz ognia, który jest totalnie bezużyteczny.
-
Nie wiem, co ludzie mają do tego strzelania w meteoryty Motyw "nic nie wnosił do gry"? Przygotowywał do walki z bossem dokładnie w takim samym stylu np. No i dodawał trochę zróżnicowania gameplayowego, co też jest ważne w kontekście wkradającej się nudy i monotonii. W oryginale logów też jest 150 - niedawno dwa razy przechodziłem to mam na świeżo Są też pucharki za wyrywanie kończyn i przybijanie nimi nekromorfów, a taką umiejętność Isaac nabywał dopiero w drugiej części.
-
No i CV idealnie wpisywałoby się w dzisiejsze czasy za sprawą postaci genderfluid
-
-
Nie rozkręca się, mam na liczniku 15h i wciąż były przedstawiane nowe mechaniki/surowce/zasady - tutorial ciągnie się tu w nieskończoność.
-
Ziomek z listy znajomków na PSN już gra (pisze poradniki na ŁowcyTrofeów, więc pewnie dostał promkę). Podpytam, jak to się prezentuje.
-
HUNT chyba ma gratisowy uprgrade pod obecną generację EDIT: Ok, ma tylko odblokowany klatkaż, więc działa w 60fps.