-
Postów
12 310 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
35
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Wredny
-
No ja wreszcie kombinezon dostałem, bo już mnie drażnił ten więzienny pomarańcz
-
Kurde, to jest naprawdę fajna gra, ale momentami jest tak ograniczona, że to aż boli. Wlazłem do jednego z korytarzy i napadły mnie trzy maszkary, kiedy się odrodziłem, przypomniałem sobie, że niedaleko leżał ten wybuchowy kanister, więc postanowiłem sobie go przynieść za pomocą GRP. No i tak niosłem, nawet wniosłem do tego korytarza i już czułem się niczym w BioShocku, gdzie składując butle z gazem, robiłem zasadzki na Big Daddy'ego, aż tu nagle kanister zwyczajnie zniknął mi z wirtualnego uścisku A tyle się naczytałem, że można kombinować i to pomaga wychodzić z opresji... Strasznie to wszystko prostolinijne tutaj -to, plus braki dodatkowych trybów, które dojdą wraz z update'ami (Hardcore i NG+) wyraźnie krzyczy, że wydawca poganiał i wyszło, jak wyszło.
-
Na ostatniego bossa polecają upgrade'ować Assault Rifle, która jest najlepszą bronią w grze ponoć.
-
Polecam, bo tempo gry i tak jest ociężałe, więc jedynie przy obracaniu kamerą można mieć dyskomfort, ale w gameplayu nie przeszkadza, a daje mega boosta do oprawy i oświetlenia. Tylko niech się postarają, bo póki co najtrudniejszy to po prostu mobki HPx2 i zadają większy damage. Jakieś losowe przetasowanie pozycji przeciwników, respawn wroga w miejscu miejscu wcześniej bezpiecznym itp.
-
Właśnie jakaś dziwna konwersja, normalnie to lepiej wygląda.
-
-
Żeby się dało to pewnie, że bym tak robił - w DS tak robiłem. Ale tu gra po chamsku zamknie ci drzwi za plecami i dupa - jedyna droga przed siebie.
-
W Accessibility można sobie ustawić trzymanie gałki tylko w jedną stronę, ale to już całkowicie spłyca całą zabawę. @Pure Bladestone Jeszcze odnośnie schematów do giwer - Ty tam na początku miałeś shotguna (Riot Gun) czy coś innego? Bo u mnie na stole leżał "Skunk Gun", o którym czytałem, że jest chujowy i nie warto, więc zostawiłem, bo wolałem donieść kilka rzeczy na sprzedaż do sklepiku. Tu mam fragment z poradnika, czego nie warto upgrade'ować:
-
Ja wciąż cisnę na Maximum Security, dzięki czemu jest mega satysfakcjonująco. Nadal uważam, że system walki jest stworzony tylko do starć 1:1 i wtedy jest super, ale jak za plecami jest jakiś inny skurwol to człowiek czuje się dymany przez developera. Motyw w SHU, kiedy odpalamy te wielkie grindery i odpieramy kolejne fale to było przegięcie pały i chyba dopiero za siódmym razem wszystko siadło mi tak, jak powinno. "Telekineza" jest zupełnie nieczytelna, ten wskaźnik na karku raz ma jedną krechę, raz 3 i nie bardzo mam pojęcia, na ile użyć to starcza i kiedy się skończy, co też powoduje słabe akcje w trakcie walki. Pistolecik spełnia podobną rolę co w Bloodborne - jest tu dodatkiem i w żadnym wypadku nie należy tego traktować jak broń główną - ot dodatkowy cios po dobrym kombosie (chyba, że na te "napletki", żeby ściągnąć z daleka, ale to i tak trzeba raz zostać zaskoczonym, żeby później o nich pamiętać, bo wypatrzeć z daleka trudno). Trochę boli mnie, że gra jest tak bardzo liniowa i oskryptowana (mimo ogólnie niezłej eksploracji, taki trochę paradoks). Porównania do The Evil Within jak najbardziej trafione, choć technicznie tu jest nieporównywalnie lepiej - po prostu pod kątem gameplayowych rozwiązań jest trochę dziwnych pomysłów, które mniej lub bardziej uprzykrzają ludziom życie, ale podobnie jak przygody Sebastiana, tak i Callisto będę po latach miło wspominał.
-
Znaczy mógłby taki być, gdyby dali swobodę z Dead Space i możliwość powracania do sklepiku w obrębie całego chaptera, a nie takie sztuczne blokowanie, byle tylko utrudnić. Inny bajer z Dead Space, ktorego mi tu strasznie brakuje to możliwość składowania itemków w sklepowym magazynie - niestety jedno wynika tu z drugiego. No i znalazłem mrugnięcie okiem do fanów PUBG
-
Znaczy własnie wcześniejszy zapis miałem na myśli Już wczytałem i kuźwa, nie wiem, jak ja to wszystko zabiorę, nie dam rady Wkurwiające są takie ograniczenia.
-
Kuźwa, to mnie zmartwiłeś teraz - rozważam zacząć od nowa, choćby tylko po to, by podnieść te wartościowe rzeczy, a wyjebać ammo np. Żadnego schematu nie mam.
-
No ale Skyrima to proszę mi nie obrażać, bo to jedna z gierek życia i wciąż najlepszy sandbox-RPG ever Kurde, nie ojebałem dwóch skrzynek z lootem i gra już nie pozwala mi się do nich cofnąć - albo brak bezpiecznika (którego wcześniej bez problemu przekładałem z drzwi do drzwi - dział medyczny), albo przechodzisz dalej i już w ogóle lipa, bo kolejna miejscówka. To mi się nie podoba i wolałem swobodę z Dead Space, no chyba, że jakimś cudem będę mógł jeszcze odwiedzić te lokacje. No i kolejna rzecz z DS, której strasznie mi u brakuje - możliwość magazynowania itemków na czarną godzine w sklepowym magazynie.
-
Też to zauważyłem. Ja gram na Quality, bo w Performance gra sporo traci na klimacie - oświetlenie jest płaskie, źródło światła często olewa przeszkody i oświetla całą powierzchnię, olewając cienie, które powinno rzucać (dobrze widać to choćby na początku gry, kiedy teren przeczesują szperacze). Całe szczęście jest to gra do grania spokojnym tempem z duszą na ramieniu, więc 60fps nie jest mi do życia niezbędne. To co mi się podoba (oprócz cudownej grafy i kapitalnego designu miejscówek) to również oprawa dźwiękowa, a jak otwierają się takie wielkie grodzie z tym jebnięciem to prawie orgazm przeżywam Do tego świetnie zagrane dialogi - zarówno Josh jak i Starkiller są zajebiści i mega naturalnie dostarczają swoje kwestie. Fajne też są poboczne miejscówki, czasem lekko ukryte, które kończą się pomieszczeniem ze skrzynką i ogólnie spoko lootem. Nadal nie jestem przekonany do systemu walki - mam już "telekinezę", ale jakaś taka mało przydatna się wydaje. Do tego ten mizerny ekwipunek, muszę teraz wrócić do dwóch miejsc, w których zostawiłem rzeczy bo było tam sporo dobra na handel. No ale praleczki pierwsza klasa, tekstury doczytane, więc jest dobrze
-
-
Ostatnio pochwaliłem xboxową apkę, że ładnie zapyerdala i screeny ściąga z prędkością światła to teraz ta od PlayStation się na mnie obraziła... Albo... The Callisto Protocol ma z nią jakiś problem, bo wszystkie screeny, które niby mi uploadowało, wciąż nie chcą pojawić się na ekranie telefonu - mam tylko czarne kafelki i wiecznie kręcące się strzałki.
-
Akurat technikalia na konsolach są bez zarzutu (pzynajmniej na PS5). Tzn wolałbym lepsze oświetlenie w trybie performance, ale nic tu nie tnie, nie doczytuje się, nie zawiesza, nie wywala błędów. Pierwsze The Evil Within to był techniczny kupsztal (zwłaszcza na PS3), a gra broniła się tym, że była po prostu wreszcie jakimś "fajnym residentem" po tym zjebanym RE6 i człowiek w to grał mimo drewna, bo czuć tu było właściwe podejście, mimo operowania dużą ilością gore i obrzydliwości zamiast straszenia. Callisto technicznie jest naprawdę spoko, wygląda ślicznie, więc jedynie o "głębię" można mieć obawy.
-
Myślę, że z multi jest akurat większy problem, bo stress test serwerów to jednak nie to samo co globalna premiera i tłumy na łączach, ale z singlową gierką to się zgadzam jak najbardziej.
-
No świecenie ryjem przez Jacoba to beka w chooy, ale żaden powód do jebania gierki - ot głupotka, jakich w grach wiele. Ja póki co jestem zadowolony, choć system walki jest wybitnie zjebany przez brak jakiegoś locka na przeciwniku (a może ja nie umiem odpalić i jest coś takiego). Właśnie miałem pierwsze starcie z dwoma naraz i tylko dzięki temu, że pierwszego szybko zayebałem to nie zrobili mi gangbangu.
-
Co to k#rwa jest? Wersja z PS3?
-
OK, czyli biorę 30fps - gra ma raczej powolne tempo (podobnie jak Dead Space), a faktycznie sporo tych różnic zwłaszcza w oświetleniu i rzucanych cieniach. I jak gracie na słuchawkach to cały ten "Radio Banter" przełączcie na "TV", bo w innym przypadku nie brzmi jak radio i jest głośniejsze niż głos naszego bohatera, co mnie mega wk#rwiało.
-
Dzięki Z moich pobieżnych obserwacji wynika, że tryb performance jest czystszy i bardziej przejrzysty. Na quality para jest gęstsza i wszystko wygląda ciut bardziej klimatycznie.
-
Jest jakieś sensowne porównanie Performance vs Quality? Bo niby po Dead Space jestem przyzwyczajony do 30fps, ale 60 wiadomo, że lepsze. Tyle że w trybie performance widać trochę graficznych cięć. Robię sobie screeny i porównuję, ale póki co sam siebie nie przekonałem
-
Wlazłem na metacritic i przeczytałem te fragmenty 23 recenzji. W wielu jako minus pojawia się "nic nowego w gatunku" - dla mnie to żaden zarzut. Ogólnie rozstrzał recek spory, więc tym bardziej nie mogę się doczekać, żeby samemu sprawdzić. Dead Space mam na świeżo, więc będę mógł porównywać.
-
Wszystko fajnie Seba, ale co z cycatą? I jak masz jakiś folder z niepublikowanymi fociami to prześlij Kmiotowi, żeby na następnego giveawaya było