Jeszcze zależy jakie chcesz mieć odwzorowanie w macro. Jest kilka zoomów z tą funkcją ale nie dają one odwzorowania w skali 1:1, np. posiadana przeze mnie Sigma 17-70 mm f/2.8-4 OS DC HSM Macro
Można nią robić foty makro ale wszelkie żyjątka zdążą dawno uciec nim się z nią do ich ryjków przybliżysz.
Tak jak napisali przedmówcy, do robali i innych małych zwierzątek najlepiej zainwestować w coś dłuższego z odwzorowaniem 1:1. Ja mam z dłuższych tą Sigmę 105 mm (starszą wersję bez stabilizacji obrazu). Kilku znajomych ma Tamrona 90 mm i bardzo go chwalą. Jednak szczytem marzeń jest coś jeszcze dłuższego i tutaj pod względem ceny wygrał u mnie Tamron SP AF 180 mm f/3.5, który spisuje się idealnie choć przy tak dużej bestii może już być potrzebny statyw. Kosztuje coś ponad 2500 zł
Na Twoim miejscu, przy takim budżecie, brałbym nową Sigmę 105 mm f/2.8 EX DG OS HSM bo zdaje się być nieco tańsza i jest odrobinę dłuższa. W komplecie dostaniesz też osłonę przeciwsłoneczną i całkiem porządny futerał na obiektyw. Canon rzadko daje takie bonusy - najwyżej saszetkę.
Nie tylko zresztą do makro będzie takie szkło odpowiednie. Przy takiej długości, dobrze się sprawdzi jako portretówka.