Zgadzam się, że to film nie dla każdego. Nastrojowe zdjęcia, montaż, sceny ciągnące się w nieskończoność, syntezatorowa muzyka i wylewający się z każdego kadru klimat lat 80. to dla niektórych marna rekompensata za szczątkową fabułę i znikomą liczbę dialogów. Ja oglądałem go już kilka razy i pewnie nie raz jeszcze do niego powrócę.