lysy0800
Użytkownicy-
Postów
108 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
5 NeutralnaInformacje o profilu
-
Płeć:
mężczyzna
-
PSN ID:
Luk-0800
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
-
Szkoda, że giery z Saturna jednak chodzą "średnio". Wydaje mi się, że miała wyjść konsolka Saturn Classic, ale chyba nie wypaliło.
-
Patrzę i nie nogę znaleźć- proszę o pomoc w znalezieniu.
-
A mogę Was prosić o podshareowanie tego core'a? Nie mogę na necie nic znaleźć.
-
A od czego zacząć emu Dreamcasta? Mam Retroarcha.
-
Cześć Nie wiecie może, czy jest możliwe odpalenie gier z Saturna na PSC? Gdzieś mi się kiedyś (chyba) obiło o oczy, ale może ktoś z Was do tego podchodził i coś wie? Znalazłem takiego tutoriala, ale niestety nagrywający był chyba w trakcie posiłku... https://www.youtube.com/watch?v=sIpL2UYRsl0&ab_channel=KMFDManic
-
Udało się, naprawdę przyjemna platyna, nie ma potrzeby żmudnego grindu. Wystarczyło doczyścić mapę po fabule. Mam też w Infamous 1+2, ale tam to było kiepsko- zabić iluś tam przeciwników w dany sposób. Tutaj było jedynie zrzucenie z góry (wpadło samo) i kilka killi do postaw (też wpadło samo).
-
Gdzieś czytałem, że nie szybciej, niż po 2 akcie. Ja tak zrobiłem. Wyczyszczę Iki i wracam na Chama. Tfu, Chana. Powinienem być bardziej dopakowany.
-
Cześć Sorry, że po takim czasie, ale tchnęło mnie ostatnie zdanie w Twojej wypowiedzi (o chłopach) oraz zaimki osobowe- sugerujące, że mamy do czynienia z kobietą. Ale już w innym miejscu piszesz w formie męskiej: Proponuję wizytę u specjalisty.
-
Nijak, przecież nie napisałem, że kupowałem na legalu. Takie to- faktycznie- czasy, że człowiek nie zdawał sobie sprawy, że kupując coś w sklepie jednocześnie okrada innego. A, że mama dała na loda, w cenie którego można było kupić dyskietkę, też "wspomagało" proceder. Ale gdy weszła ustawa o prawach autorskich, to wiele to zmieniło w sposobie myślenia- np w moim kręgu znajomych. Najgorzej było się przestawić z ceny 10.000/1zł za dyskietko- grę na rzecz cen kilkudziesięciozłotowych. Jak już pisałem, gdy zyskałem świadomość zakupu gier "kradzionych", czułem niesmak. Oczywiście różnica w cenie była kolosalna, ale zawsze z grą była instrukcja czy- jak przy Franko- plakat. Zacząłem kupować głównie polskie gry (czyba Franko, Doman, Rooster, zapewne coś jeszcze), aby wesprzeć twórców. Ale wpadło mi też kilka zagranicznych- pamiętam na bank Dune. To samo dotyczy muzyki- cena 10.000/1 zł za kasetę vs kilkadziesiąt złotych. Ale na oryginałach były fajne "rozkładówki" ze zdjęciami, pamiętam, jak jarałem się wkładką do Prodigy- The fat od the land. A co Ci do tego? Chcesz mi wysłać kartkę urodzinową? Spytam swoje dzieci, jak mi odpowiedzą to Ci napiszę. Kolego, zluzuj gumę w majtach, bo chyba za bardzo Cię uwiera.
-
Spoko, że piracenie gier wzbudza w Tobie tyle pozytywnych emocji. Oczywiście rozumiem, że czasy były inne, ale jeśli nie stać mnie na mercedesa, to go nie kradnę. Na pewno siedziałbym "ciszej". Sam w latach '90 piraciłem na Amigę, wtedy nie było ustawy o prawach autorskich i w sklepie faktycznie handlowano "piratami". Po '95 uświadomiłem sobie, że wbiłem jednego gwoździa do trumny Amigi. Teraz jest mi z tym trochę wstyd, ale czasu już nie cofnę. Co najwyżej mogę punktować siebie "z tamtych lat". Złoty to jest Twój ojciec, bo myślę, że nie miał świadomości okradania twórców gier.
-
Cześć Nie wiecie może, czy Dualshock 4 działa po USB z A500 mini?
-
Ja wychowywałem się na grach z Amigi, u kumpli Pegasusy, c64 lub też Amigi. Obecnie mam PS4, wiek +30. Moja rodzina ciągle mówi, że to zajęcie dla dzieci (sam mam 2). Po prostu nie wyrasta się z pewnych hobby.
-
Super, dzięki. Spróbuję.
-
Utworzyłem też katalog "BDE9-17EA" na karcie oraz w pamięci, ale nic.