otóż znowu jesteś w błędzie, pies to zwierze, ale nie widzę problemu aby nie był traktowany jak członek rodziny. Uargumentuj mi swoje zdanie zatem. Psychole, nie psychole, tak jak napisałem, zależy wszystko od wychowania psa.
co do psów to powiem tylko tyle: pies to zwierzę, zwierzę nie myśli tylko reaguje instynktownie, nawet dobrze wytresowane może zaatakować bez powodu. więc jak ktoś się decyduje na psa to niech pomyśli o innych i chodzi z psem na smyczy, w kagańcu i niech po nim sprząta gówna.
Ehhh... i co, latrelkowi też zakładać kaganiec i smycz? Sprzątenie po psie, to norma, no chyba, że ktoś mieszka w jakiejś mieścinie, gdzie ludzie lubią chodzić po gównach, to ok. Każde zwierze jest myślące, inaczej my także byśmy tylko reagowali isntynktownie.