Daddy

bardzo guenbokie

Nie jestem weganinem, ale to jest kurwa tak idiotyczne myślenie, że brak mi słów. Pomijam już to, że antyweganie myślą, że jedzą kiełbaski ze szczęśliwej świnki, która sama w podziękowaniu oddała kawałek siebie z miłości do właściciela, a tak naprawdę wszyscy wpierdalamy poszatkowane kości ze skórą ze zwierzaka, który był katowany w fabryce wędlin od wydalenia na świat do ostatniej sekundy swojego mizernego żywota. Jedzmy mięso (ja to robię), ale kurwa nie udawajmy, że to jest ok.  

no ten meme nie jest prawdziwy, a śmieszny czy sensowny też nie, bo nie jest prawdziwy. skoro w dziczy zwierzęta umierają w ten sposób, to nic wielkiego się nie stanie kiedy będzie umierało jeszcze więcej zwierząt w ten sposób, ale przy udziale człowieka, dla którego to wybór a nie konieczność. jem mięso, ale nie róbmy z weganów idiotów a z siebie świętych usprawiedliwionych, bo hipokryzja wychodzi w innych tematach, gdzie odwołujemy się do wrażliwości, empatii i współczcucia