Pograłem 3-4h i jako fan serii po zapowiedziach nie hajpowałem się ale i tak jest wstępne rozczarowanie.
Mordy, mimika i animacja postaci to tragedia, to nie są tylko wybrane GIFy jak pierdoli Żaba że czepianie się na siłę. Jest sztucznie a w dupach postacie mają drewno podczas poruszania się...gra której rdzeń rozgrywki opiera się na dialogach a postacie wyglądają groteskowo i podczas kluczowych momentów nie oddają żadnych emocji to jest ogromny minus.
Gameplay jest bardziej dynamicznie, trochę zalatuje pod Vanquish + typowa sztywność gameplayu Bioware, może być, szału nie ma.
Design świata daje radę, podoba mi się + bardzo ładne oświetlenie.
Muzyka poza jednym kawałkiem ssie, nie jest to poziom trylogii :(
Główny wątek fabularny wstępnie zapowiada się ciekawie, tylko te postacie z dupy, gorzej niż losowe NPC z wiochy z Wiedźmina 3...