można, tylko przygotuj się na długie loadingi.
Co do dema to niestety potwierdzam opinie poprzedników, jest źle i to w wielu kwestiach, mimo że podszedłem do dema z dużym dystansem to i tak zostałem mocno rozczarowany...
na plus
- co-op
- śliczne menu główne gry w stylu Batmana AA
- wątek Leona może być
- można wyłączyć podpowiedzi które pokazują nam drogę
- filmowe cut scenki, dobrze zrobione
na minus
- gra jest płytka
- wcale nie przypomina gearsów/dawnych RE a raczej jest to mix re5, vanquish, kane and lynch2 oraz CoDa
- brakuje wielu smaczków z re5, gra stała się totalnie arcade'owa, strzępy realizmu nie istnieją. W re5 bronie które mieliśmy w posiadaniu postacie miały na plecach tutaj wyciągają je z powietrza w ułamek sekundy co wygląda komicznie.
- gra jest za bardzo dynamiczna, serio, z pistoletu można oddawać takie szybkie strzały jak z karabinów w niektórych grach, do tego dużo QTE i śmiesznych ciosów.
- klimat! Chris to jest porażka, na siłę to demo kończyłem co dobrze nie wróży, Leon niby jakiś klimacik jest ale to obok dawnych RE nie leżało, to bardziej taki lekki Bioshock, zaś Jake to w połowie festiwal QTE.
- design przeciwników, plastikowe zombiaki z karabinami które po zabiciu wyglądają jak paląca się flara, lol...nowy Nemesis równie słaby.
- obrzydliwy HUD i interfejs, taki kiczowaty dead space.
- muzyka, no co to ku.wa ma być przez całe demo które daje sporo, moje uszy nic ciekawego nie usłyszały, nie buduje klimatu/napięcia.
- oprawa graficzna, jest gorzej niż w re5, słabe tekstury, kańciaste/ubogie obiekty, mega problemy z v-sync i AA, widać że singiel dla 3 postaci wymusił cięcia w jakości. Może w fullu coś tam poprawią, zobaczymy.
- kamera za blisko pleców przy celowaniu 1/2 ekranu to plecy xD, przy chodzeniu też jest za blisko
- drętwa animacja
- dużo durnych momentów w stylu kiczowatych japońskich gier połączonych z filmami klasy B od hamburgerów.
- re5 który jest krytykowany przez fanów przy re6 wydaje się znacznie lepszy, bardziej dopracowany, gra z klasą i tym ''czymś''.
Demo tylko utwierdziło mnie w przekonaniu że tego nie kupie na premierę, może kiedyś, gra dla fanów mega dynamicznych shooterów pozbawionych jaj.