Figuś

Zależy jak sie biom ułoży, bo czasami mam tak że od razu są wrota do drugiej lokacji, a czasami tak że musiałem całą mapę przelecieć. RNG potrafi zabić run

Szczerze? Rejestrują to jaką swoją markę i tyle. Insominiac będzie klepać Ratcheta i SM

Jest też opcja zupełnie nic z tym nie robią.

Czaicie tekst Selene że czuje jakby ten Astronauta ją cały czas śledził? No wiec tak Aha i jeszcze jedno pytanko, czy działają u was te onlinowe pierdoły jak zwłoki innych graczy czy powiadomienia w appce że wasz znajomy poległ itp.? bo z niczym takim się nie spotkałem.

To mówicie że Hollowseeker najlepszy? No jakoś ciężko mi się przekonać do tej broni...

Jest skrót jak do podnóża góry dojdziesz

Wychodzi na to że Wreckfest w plusie od razu będzie z updatem który miał się ukazać dopiero w czerwcu Dzisiaj się pojawiła lista dzbanków dla wersji PS5 https://psnprofiles.com/trophies/12859-wreckfest

tak jest, konsola w czuwaniu świeci na pomarańcz do czasu wybudzenia

Ogólnie te latające i w pierwszy i w drugim biomie są irytujące w chuj.

Pierwszy boss to pikuś przy drugim

Dużo zależy pewnie od decyzji Sony czy gra po premierze będzie wspierana dodatkową zawartością

Jakbym miał wydawać 1k na pastgena to wolałbym dołożyć i kupić Series S, albo poszukać bo podobno są na promkach w tesco za 950zł

podczas gry nie, jak masz konsolę uśpioną to tak, chyba że masz w opcjach wyłączone aktualizowanie automatyczne

Nie ma patch notes na tą chwilę, ale to jakiś szybki hotfix bo ostatnia cyferka z 0 na 1 się tylko zmieniła. Włączyłem konsole na szczęście jeszcze gra się nie zaktualizowała, lecę na szybko do drugiego biomu obczajkę zrobić XD

Kurwa miałem grę w uśpieniu po pokonaniu pierwszego bossa XD

A czy ty byś pierwsze co nie spierdalał? XD

Nier "skończony" to korzystając z tego, że długi weekend to przynerdziłem do 4 rano w Returnala i o boże ale ta gra czasami potrafi ciary przyprawić Dwa pierwsze runy to przy pierwszym wyeksplorowany na tyle na ile mogłem pierwszy biom i śmierć na bossie po zdjęciu mu dwóch pasków. Drugi to już jazda bez trzymanki bo co pomieszczenie to jebany killroom ze spawnującymi się co chwila latającymi gównami albo te zamykające za tobą drzwi gdzie nie ma wyjścia i walcz albo giń z kurwiakami XD Już trochę przysypiałem i jak wrota mi sie zamknęły to obsrałem zbroję bo późno już było i człowiek zmęczony położyłby się spać, a jak zobaczyłem czerwoną kulę wiedziałem co zaraz z niej wyjdzie XD na szczęście nie było tragedii i nie straciłem astronauty bo szedłem już na bossa. Zauważyłem że jak RNG wylosuje teoretycznie trudniejszy run to uczciwie po cięższych killroomach masz dużo więcej spoko rzeczy do podniesienia, po tej walce praktycznie miałem uzupełnione zdrowie na maxa i spokojnie mogłem iść na bossa który padł(astro się przydał )

To jest początek generacji i trochę inaczej mogą podchodzić do kwestii sprzedaży.

Mi będzie brakować arcade twin-stick shoterów, mocno liczę na Ascend że dowiezie.

Sportówki, choć kiedyś za gnoja wszystkie Fify NBA NHL wciągałem nosem, ostatnia fifa w którą dłużej pograłem sam z siebie to 2011 na PS3, jak już jakąś kolejna kupię to będzie ta w której będę mógł grać kochanym Widzew i rozjebać eklape jrpgi takie z krwi i kości, choć dopiero co splatynowałem Yakuzę 7 i teraz mam 50h w Nier Reincarnation i jeszcze pierwszego zakończenia nie miałem Za to do Fajnali podchodziłem już kilka razy no i nie zagrało. Soulslike (wygrany DS remaster dalej w folii na półce, kiedyś zagram - wierzę) jedynie Bloodborne mnie wciągnął gęstym klimatem, ale nie aż tak żeby kończyk kielichy i wbić platynę. Symulatory wszelakiego rodzaju, czy to samochodówka czy symulator kromki chleba, jedynie symulator kozy był spoko Rzygam już powoli openworldami i chętniej patrze na liniowe gierki ze strukturą jak Control.