Gdyby nie covid, nie było by tych cyrków ze sprzedażą tylko online, znaczna część tego co boty wykupiły w preorderach była by na paletach w sklepie normalnie do kupienia na premierę jak to było przy PS4, co nie znaczy że i tak by konsol nie brakło.
Na covid też można zwalić większe zapotrzebowanie na rozrywkę w domu i macie rozwiązanie czemu popyt przewyższa podaż, skośnookie musiałyby foxxcon powiększyć jeszcze raz tyle, a tam liczba ogółem zatrudnionych wynosi więcej niż populacja Krakowa XD
Nie, SONY nie dało dupy, to 2020 jest zjebany.