Jak bym zabierał końcówki z rent i emerytur to też bym kupował tyle gier na półkę w które nie zagram bo trzeba z garnkiem na głowie pobiegać, a Sagittarius A* dalej czeka.
https://www.eurogamer.pl/articles/2019-04-16-ps5-wsteczna-kompatybilnosc-8k-ray-tracing-ssd-pierwsze-informacje-od-sony
a tu masz w oryginale
https://www.wired.com/story/exclusive-sony-next-gen-console/
Kasuj konto razem z frostim
Pościągałem patche, włączyłem grę, przebiegłem się po białym domu, podniosłem jakiś nowy audiolog, zebrałem skrzynki jakieś stare, i wyłączyłem grę. Chyba tylko przetrwanie z jedynki jest mnie w stanie skłonić do powrotu
Momentami czułem się oszukiwany na tym poziomie trudności, na przetrwaniu było wszystko spoko, jak coś nie poszło to wiedziałem że to moja wina.
Wiele znajomków później mi mówiło na na brutalnym najlepiej grać agresywnie zamiast kitrać się po kątach bo z oszczędzania surowców nici bo mało co wypada przy cichym zabijaniu.