W moim przypadku na początku trochę się nudziłem, ale im dalej w las było coraz lepiej gdzieś tak od momentu jak na poważnie rozkręcił się wątek
i z rozwojem obozów, co wiązało się z coraz to lepszymi zabawkami.
Jedyny mój zarzut to to, że misje są bardzo ale to bardzo powtarzalne.
W sprawach technicznych to raz tylko miałem przypadek że musiałem konsolę zrestartować bo misja mi nie chciała ruszyć dalej, a restart samej gry nie pomógł. No i przerywniki filmowe, nosz ku.rwa 1min> czarny ekran> znowu 30sek >znowu czarny ekran doczytujący cutscenkę.
Hordy fajna sprawa, ale prócz 3-4 większych które nawet z pełnym rynsztunkiem mogą stanowić jakieś wyzwanie, tak większość zajmuje raptem 1-2min. No chyba że będziemy bawić się z nimi wcześniej niż po ukończeniu głównego wątku fabuły wtedy być może będzie to jakieś wyzwanie. Fabularnie chyba trzy czy cztery razy będziemy mieli możliwość zabawy z hordą.
Ode mnie Masorzowe 8=/10 i liczę na poprawę głównie spraw technicznych w kolejnej odsłonie.