Jest to wyjście, ale bez stacji lutowniczej nie podchodź, zwykła lutownica ma z tym problemy.
Co do zamienników kostek to wytrzymują tylko 3-4 miesiące(znam to z autopsji), możesz dać komuś kto bawi się w naprawę elektroniki, najlepiej samemu rozebrać i zanieść już gotowca do lutowania, nie powinno to kosztować więcej jak 30zł.