Quake96

Ukończyłem właśnie This War of Mine: The Little Ones na PS4. Grę poniekąd znałem wcześniej, bo już lata temu oglądałem let's playe na YouTube. Spodobał mi się ten tytuł, miałem zajawkę żeby kiedyś wyrwać wersję na konsolę i ostatnio mi się to udało. Ukończyłem grę scenariuszem postaci: Pavle, Katia, Bruno; a po drodze dołączył do mnie też Anton. Nie było jakoś bardzo trudno, bo pamiętałem o paru rzeczach i wiedziałem czasem co lepiej robić a czego nie. Gra ogólnie wgniata w fotel swoim klimatem i przyciąga na długie godziny. Jest to jedna z tych gier, przy których zarwałem nawet nockę. Szczerze polecam!

Nazwij to jak chcesz, może "nie bo nie" a może "nie bo nie lubię czegoś mieć ale nie mieć". Może to patrzenie w ogromną przyszłość, ale weźmy za przykład NFS 2015. Dzisiaj kupujesz grę, odpalasz, logujesz się do serwerów EA i grasz. A za kilka lat? Odpalasz, serwery zostają wyłączone i h.. dupa i kamieni kupa, se nie pograsz "bo nie". To mnie po prostu nie przekonuje. Wiem, dziwne to myślenie w tych czasach, ale ja mentalnie jestem jakieś 15 lat do tyłu. Nie jarają mnie smartfony, 5g, bycie ciągle "online" i tak dalej. Jak pisałem, używam Nokii 3510, jeżdżę maluchem starszym ode mnie, nawet muzyki słucham przeważnie raczej z okolic 2003. Trochę jak hipster ale jednak nie całkiem

Cybera to bez patcha się w ogóle nie odpali z tego co wiem Obejdę się pewnie smakiem, podobnie jak w przypadku NFS 2015. Poza tym, może wyjdzie wersja GOTY, bo póki co to i tak czytam tylko o tym jak zabugowana jest ta gra i jaka z tego wyszła afera

No jak na razie mi się udaje Mówiłem, abstrakcja totalna, ale czego się spodziewać po kimś kto na co dzień korzysta z Nokii 3510i a nie smartfona

Ja wyjdę na abstrakcjonistę albo kompletnego debila, ale nie podpinam do konsoli netu Battlefronta kupiłem, bo kosztował 15zł a miałem kiedyś i chętnie czasem sobie "popykam" dla samej przyjemności. Nie jestem miłośnikiem uniwersum SW, jest mi to niemal kompletnie obce. Za to MudRunner... Kupiłem z ciekawości, bo co nieco słyszałem o tej grze. O rany, już początek mnie rozbraja. Coś czuję że to będzie dłuuuuga zabawa

Są i kolejne smakołyki na PS4 Swoją drogą mocno poszalałem. Nie pamiętam kiedy ostatnim razem tyle wydałem na gry w ciągu kilku dni, o ile w ogóle Przez 3 dni uzupełniłem zbiór o 11 gier na PS4. Będzie grane w święta PS: Spider-Mana udało się wymienić na polską wersję. Swoją drogą, Battlefront z foto też stamtąd i ten z kolei był po polsku ale nie działał. CeX coraz bardziej zdaje się upadać z jakością...

Paaaaanie idź pan w ... Boli że PS4 nie dostało żadnego pełnoprawnego GTA "swojej generacji". Piątkę kupiłem w końcu, właśnie z resztą instaluję, ale nabyłem bardziej z przywiązania do marki i braku wyboru, aniżeli z wielkiego zamiłowania do tej części.

Nowe gałeczki do DS4, kabelek do ładowania pada i WINCYJ dobroci na PS4 Na Spider-Manie zostawiłem naklejki z CeXu, bo ktoś mądry wydał mi nie tą płytę (anglik zamiast PL wersji) i jutro muszę poginać na wymianę. Ja rozumiem, że masówka, że mają tych Spiderów z 10 na półce, ale kurde... Zawsze muszę sprawdzać czy się numer płyty z pudełkiem zgadza. Tym razem zamuliłem w ferworze zakupów i mam za swoje.

Trochę zakupów na weekend

W GTA V boli mnie ta okrutna "sztuczność" w porównaniu z IV. No nie mogę wciąż przeboleć przesiadki z tych ragdolli, modelu zniszczeń i jazdy na taki pusty do bólu silnik. Odwracanie auta z dachu na koła wywołuje u mnie uśmiech politowania... Klimat Watch_Dogs 2 jest rzeczywiście dość "młodzieżowy" i "luźny", ale w sumie mi nawet siadł. Gra mnie dobrze bawi, to jest tutaj najważniejsze. Poza tym, jak pisałem WD miało zupełnie odmienny klimat i poważniejszy ton rozgrywki i taka zmiana w drugiej części to dobra odmiana. Ciekawe jak jest w Legion, ale tego o tym też się pewnie w swoim czasie przekonam

Watch_Dogs 2 - Przy okazji powrotu do PS4, postanowiłem sprawdzić drugą część WD. Jedynka mi mocno "siadła" i ukończyłem ją dwa razy (PS4/X360), więc szanse na to że dwójka mi przypadnie do gustu były spore. I słusznie. WD2 to opowieść z zupełnie innej bajki co WD, ale podstawy rozgrywki są takie same, więc łatwo było mi się zaaklimatyzować, a sam styl gry pozwolił na znacznie "luźniejsze" podejście do grania i tym samym tam gdzie w jedynce starałem się być "prawym" obywatelem i dbać o swoją reputację, tak tutaj mogłem poszaleć zupełnie jak w jakimkolwiek GTA i nie przejmować się postawą swojego bohatera. I bijcie, ale szczerze przyznam, że o wiele lepiej gra mi się w WD/WD2 niż w przehajpowane GTA V

Ja wiem, że teraz Cyberpunk w modzie a nie jakieś Watch_Dogsy i NFSy, do tego na "zeszłą generację", ale dla mnie to taka sama frajda No i oczywiście obowiązkowo kolejny numer PE, regularnie zbierane od kilku lat

Motorynka też była, ale innym razem To akurat były 3 Ogary i Komar

Najs. Wybornie tak połączyć dwie pasje w jednym miejscu Niestety ja swojego graciarstwa do pokoju za bardzo nie przeniosę, bo ciężko byłoby malucha zaparkować w pokoju, choć jako ciekawostkę dodam, że niegdyś zimowałem 4 motorowery w miejscu, gdzie teraz siedzę przed konsolą

Gdzie pan wyrwałeś swoją sztukę? No i mam nadzieję w ludzkich pieniądzach, bo janusze na allegro windują ceny Swoją drogą, ciekawe czy pudełka gier PS5 doczekają się jakiegoś redesignu, bo na razie wygląda to tak, że zmienili tylko kolorystykę dla odróżnienia. Wiem, nośniki fizyczne tracą sens, ale nadal sporo osób z nich korzysta, a tu SONY pierwszy raz tak pokpiło sprawę głupich pudełek. Toć każda generacja pleja zaskakiwała czymś "świeżym".

Z grubsza tak to teraz u mnie wygląda Bez szału, ale próg 500 fizycznych wydań gier już przekroczony Z platform jest PS1/2/3/4/PSP/PSV, Xbox/X360, a nawet jakieś Nintendo NGC/GB/GBA ma u mnie swoje miejsce, podobnie jak poczciwy pecet.

Naprawione Swoją drogą, ręczne dodawanie tagów już nie działa? Zawsze tak robiłem...

Dłuższą chwilę mnie tu nie było, ale tak to już ze mną jest. W cieplejszej części roku nie spędzam za dużo czasu przy konsolach czy grach ogólnie, a zajmuje się samochodem, wyjazdami i tak dalej. Do grania wracam zwykle na jesień/zimę i tak też było w tym roku Aktywny "growo" jestem już od jakiegoś czasu, więc wypada choć częściowo nadrobić zaległości zakupowe, wobec czego poniższe fotki to zbiór niektórych łowów z tego "sezonu" Garść opisu w spoilerze poniżej Z grubsza to by było na tyle. Coś tam jeszcze innego zdążyło wlecieć, ale nie wszystko teraz jestem w stanie sobie przypomnieć

Kolejne dobroci na Game Boya Głównie zależało mi na Tetrisie, ale przy okazji kupiłem też Wario. Pokemony japońskie ale dostałem w gratisie, bo facet podobno dostał z 15 sztuk kiedyś w gratisie do zamówienia z Japonii

Patrząc po twoim awatarze trudno się nie zgodzić

Kirby! Jest GB to musi być Kirby. Mariana już wcześniej zdążyłem kupić, więc w zasadzie dwie kultowe marki są

Przechodziłem obok stoiska z grami i kopnęła mnie ogromna nostalgia

Skoro i tak już się bawisz w "przeróbki" to zarzuć sobie wersję "Golden Leon", która ma na start odblokowane wszystkie postacie.

Świeży PSXExtreme i dziewiąty, acz bardzo wyjątkowy szarak do kolekcji Co w nim takiego wyjątkowego? Już sam model 1002 jest tym "najbardziej wyjątkowy" wśród standardowych szaraków, a ten konkretny to na dodatek egzemplarz sprzed europejskiej premiery (wyprodukowany w okolicy Lutego 1995), który charakteryzuje się kilkoma różnicami między późniejszymi 1002 jak i kolejnymi europejskimi modelami. Po pierwsze, miał on fabrycznie zamontowany laser z plastikowym koszykiem (ten "wadliwy" znany z premierowego SCPH-1000). Po drugie, działa w nim metoda "swap trick" przez odtwarzacz CD, co pozwala na banalnie proste odpalanie nie tylko importów ale i "kopii zapasowych". No i po trzecie to: