Quake96

Need For Speed Most Wanted 5-1-0, które dorwałem ostatnio za dyszkę. Szału nie robi, wydaje się strasznie okrojona, nawet jak na "przenośną" edycję, ale tragedii nie ma. Jak mi się znudzi to zapewne odpalę Tomb Raider Anniversary, które już na pierwszy rzut oka wydaje się dość wiernym przeniesieniem wersji ze stacjonarnych sprzętów. Mam nadzieję, że się nie przeliczę i gra będzie równie dobra co na PS2.

Drobne poszerzenie zbiorów na PSP. Niby nic szczególnego, ale zawsze to jakiś zapełniacz czasu w podróży a 20zł to nie majątek.

Świąteczne zakupy w CeXie Za wszystko łącznie 35zł. PES 2011 wzięty głównie jako "zapychacz", bo akurat zostałoby mi 2zł do wydania, więc za tyle to szkoda było nie wziąć, nawet jakbym miał zagrać raz na ruski rok

No właśnie jak dobrze pamiętam opis to nie. Nowa, zafoliowana itd. Po prostu jakieś pozostałości magazynowe, bo widać było, że to ten ostatni model 90004. Cena z resztą też jeszcze "sklepowa" . Tak zastanawiałem się kto mu tyle za to da, ale albo ktoś faktycznie stwierdził, że warto (choć kto? Kolekcjoner szukałby starszej/rzadszej wersji a gracz wybrałby zestaw za stówkę/dwie), albo nie było zbytu i zrezygnował póki co ze sprzedaży licząc, że w przyszłości znajdzie się ktoś chętny. Dobra, masz mnie, jednak nie koniecznie taka całkowicie "nowa" - "KONSOLA JEST NOWA, Z FOLIĄ, RAZ UŻYTA W CELU SPRAWDZENIA, KONSOLA NIE POSIADA NAJMNIEJSZEJ RYSKI !!!" Więcej tu: http://allegro.pl/nowa-konsola-playstation-ps2-singstar-komplet-i5966723071.html

Czy ja wiem? Wiadomo, z opinią jest jak z przedłużeniem pleców - każdy ma swoją. Osobiście jakbym miał taki gadżet to fajnie by mi się z tego korzystało, ale dać za to prawie 80zł to nie nie. Wolę za tą kasę spróbować dorwać choć jedną dobrą grę na szaraka

Po zakupie PS3 pierwszą grą jaką zapragnąłem dokupić było rzeczone GTA IV. Dlaczego? Dobre pytanie... Mimo iż Vice City jest dla mnie "the best" to jednak czwórkę uwielbiam za ten cholernie wielki skok niemal wszystkiego w stosunku do poprzedniczek. Do dziś pamiętam jak jeszcze na pececie potrafiłem zarywać nocki przy czwórce, tracąc połowę przeznaczonego czasu na "rozbijanie się" po mieście, pościgi czy przede wszystkim zabawę z fizyką gry. Tak bardzo polubiłem tą część właśnie za ten większy "realizm", czy może raczej zmniejszenie sztuczności rozgrywki, że do dziś uważam ją za jedną z lepszych a już na pewno jedną z bardziej przełomowych, pewnie gdzieś po GTA 3. Mimo iż już w "trójce" zimny klimat miasta średnio przypadł mi do gustu i zdecydowanie bardziej wolę promienne, kolorowe Vice, to jednak w IV nie jest wcale tak źle. Brud i zgnilizna miasta świetnie pasują do reszty i płynnie zgrywają się z fabułą. Według mnie jest to chyba pierwsza taka część, gdzie fabułę można zacząć taktować bardziej na poważnie, a poprzednie części wypadają przy niej jak scenariusze pisane do filmów o gangsterach a nie pisane przez życie. Tutaj można się bardziej wczuć, wszystko wydaje się dość realistyczne jak na swoje czasy a fabuła nie opowiada znów o losach jakichś podstarzałych gangsterów z nieciekawą przyszłością a raczej o człowieku, który miał znacznie inne plany, lecz życie je zweryfikowało. Naprawdę, osobiście zatapiam się kompletnie w klimacie gry, przywiązuję się do wielu postaci przewijających się w całym wątku fabularnym i czuję, że ta gra "żyje" nawet po zakończeniu głównego wątku. Może i nie ma tu tak rozbudowanego systemu rozwoju postaci jak w San Andreas, ale szczerze to nigdy jakoś mi tego nie brakowało. Tu skupiono się na ważniejszych aspektach i dopracowano je w wielu szczegółach. Skoro według wielu opinii "piątka" jest jeszcze kolejnym krokiem na przód w stosunku do IV to już zacieram ręce i powoli zaczynam polować na swój egzemplarz Swoją drogą, ma ktoś swój ulubiony kawałek z soundtracku czwórki? Mój typ to stacja Vladivostok i ten kawałek:

Jak uparłeś się na nówkę, to obserwuj allegro. Ostatnio widywałem tam nówkę sztukę z zestawem singstara za 600zł bodaj.

Długość taśmy to jedno. Ale bodaj PSone miało nieco inną "pokrywę" mechanizmów lasera i w przypadku przekładki było trzeba zmieniać ten plastik czy coś. Fajny, ale faktycznie drogi gadżet

Dzięki wielkie

Da się jakoś ładować pada przy pomocy peceta? Kabel usb do pada mam tak krótki, że i tak przy jego podłączeniu nie da się komfortowo grać, więc mógłbym ładować pada pod kompem żeby niepotrzebnie nie odpalać konsoli. Podłączałem kontroler do kompa, windows go wykrywa, ale przy opcji testowania klawiszy nie reaguje na żaden z nich. Dodatkowo u góry pada migają wszystkie 4 diody. Jestem kompletnie zielony w tym temacie, więc nie bijcie No i tak już przy okazji, to czy mógłby mi ktoś krótko i zwięźle wyjaśnić jak "dodać" drugiego pada do konsoli?

No, a Tommy Vercetti w tej części jest chyba jednym z najbardziej klimatycznych protagonistów.

Łatwo poszło Grę (wątek fabularny) ukończyłem właśnie drugi raz w życiu, a zarazem pierwszy raz na konsoli. Jest to też pierwsza gra którą ukończyłem na PS3 i mogę śmiało powiedzieć, że dawała mi tyle samo frajdy co lata temu na pececie :3

Na razie muszę odmówić, bo obecnie mój net ledwie jest w stanie poradzić sobie z komputerem a gdzie tu konsola. Pingi miałbym takie, że szkoda gadać.

Powróciłem do GTA IV, pierwszy raz na PS3 i powiem, że gra się naprawdę przyjemnie. Do tego zaczynam przygodę z NFS Hot Pursuit (2010) . Jak na razie wygląda i gra się całkiem nieźle. Fajny powrót do korzeni serii.

Jak na razie konsola przywitała mnie ciągłymi aktualizacjami Odpalam konsolę, konfiguruję pod siebie i pomyślałem, że może zajrzę do PSS za jakąś demówką czy czymś, bo jakoś nie korciło mnie do tych moich FPSów. No to najpierw "zaktualizuj soft". Zaktualizowałem softa, to znowu aktualizacja PSS, potem pobieranie gry, chce odpalić i aktualizacja gry... Cóż, przyzwyczaję się pewnie

Jako, że ja żyję jakieś 7-10 lat wstecz to w końcu nadszedł czas na przesiadkę na nowszą generację W zestawie 2 pady (w tym jeden oryginał) i 9 gier Szkoda tylko, że 7 gier to FPSy...

Gry PlayStation 2, a raczej ich pudełka i okładki przechodziły "lifting". W pierwszych latach pudełka do gier z reguły były "czarne", a właściwie to bardzo bardzo ciemnoniebieskie, a okładki gier miały np. mniejszy napis "PlayStation 2" na froncie. Dopiero chyba w okolicach 2003-2004 zaczęto używać większego napisu na okładce i wraz z tym nastała "era" niebieskich pudełek. Oczywiście już wcześniej mogły zacząć pojawiać się niebieskie pudełka, ale raczej sporadycznie. Co do pozostałych kolorów pudełek to wiele zależy od samej gry. Takie dajmy na to "The Getaway" sprzedawane było w czarnych pudełkach, wspomniany MGS2 w przeźroczystych a GT3 w czerwonych. To tylko kilka przykładów, bo takich gier było znacznie więcej. Podsumowując, dla większości gier reguła jest jedna: "Stara seria" to mały napis PlayStation 2 na froncie i "czarne" (jw. są one mega granatowe) pudełka, oraz "nowa seria", czyli większy napis i zwykłe, niebieskie pudełka. Dla rozjaśnienia: Stara okładka Nowa okładka Aaa i odpowiadając na pytanie grzybiarza, to TTT powinien mieć te niby "czarne" pudełko. W środku powinno mieć logo firmy "Amaray"

10/10 - Pierwszy Max wciąż kosi Fakt, że czasem odczuwa się spadki FPS, a w ostatnich dwóch chapterach doskwierało mi konsolowe sterowanie i checkpointowy system zapisu (ile razy ginąłem tuż przed kolejnym...), ale to wszystko dla mnie staje się niczym, bo gra sama w sobie jest miodna i ma niesamowity klimat. Czas na podejście do dwójeczki :3

Właśnie wyje.... Snoop Dogga przez okno, co owocowało "happy-endem" Znaczy, ukończyłem Story Mode w Def Jam Fight for New York

Taki mały dodatek Nie kosztowało mnie to wiele, a cieszy moje oko W przyszłości pewnie pojawi się więcej takich grafik.

CeX to trochę taki lumpeks. Znajdziesz czasem coś ciekawego za grosze, ale z reguły trzeba się liczyć z toną badziewia zajechanego jak po wojnie. Swoją drogą dziwne, że jak na razie otworzyli tylko trzy punkty w PL, bo ilekroć tam nie wejdę to ludzi nie brakuje.

Z tym CeXem to faktycznie krzywa akcja wyszła. Z którego sklepu to zamawiałeś? Ja do CeXu jako tako nie mam nic, bo gry kupuję u nich osobiście i mam wgląd w ich stan przed zakupem, więc wiem co biorę. Choć jak widać wysyłkowo to się nie starają... No jedyne do czego sam bym się doczepił to niektóre ceny. Za jakieś stare telefony warte ze 20zł potrafią zawołać 160zł. Choć szczytem śmiechu były pady do PS2. Czarny, używany pad SONY DS2 kosztował u nich bagatela 50zł. Ale to jeszcze nic... Obok stał taki sam pad, tylko, że wersja satin silver. I za sam "kolor" trzeba było zapłacić 100zł więcej .Że nie wspomnę o tym iż całe konsole z padem potrafiły u nich kosztować ok. 120zł a gdzie tu sam pad za 150

Zdecydowanie jedne z lepszych zakupów growych w ostatnim czasie

Getaway kupiony za 15zł a Italian Job wzięty "przy okazji" bo tylko 3 zeta