Skocz do zawartości

Quake96

Użytkownicy
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Quake96

  1. Quake96 odpowiedział(a) na rastafuraj odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Jakieś rozwiązanie na pewno będzie, w końcu jaskinia musi mieć ciemność na żądanie Aranżacja nie była po mojej stronie, ja musiałem zająć się właściwie tylko umeblowaniem i zagraceniem Lampa będzie do wymiany, bo tą zostawiono mi "na sztukę". Telewizor zostaje bez zmian
  2. Quake96 odpowiedział(a) na rastafuraj odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    W moim jakże "sławnym" kąciku gracza zaszła niewielka zmiana
  3. Quake96 odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Dostawa gierek Gothic 2 na Switcha to wręcz oczywisty zakup. Dla tej serii kupiłem w ogóle "pstryka", więc po ukończeniu jedynki musiałem zaopatrzyć się w sequel. Co ciekawe, jest to czwarta kupiona przeze mnie gra na ten system i zarazem czwarta fabrycznie nowa. Jakoś to tak zawsze wychodzi, że kupuję nowe gry, bo lokalnie używki to głównie "mariany", a jak już zamawiałem tego czy pierwszego Gothica to opłacało się brać nówki sztuki XIII to z kolei spontaniczny zakup. Byłem na zakupach w galerii i przy okazji zaszedłem do Media Markt popatrzeć co, jak i za ile. No i tak przechodzę przez gry PS5 a tam cena "29.99". No nie chciało mi się wierzyć, że jakakolwiek gra na PS5 jest w tej cenie. Pognałem do ekspedienta który rozwiał moje wątpliwości i stwierdziłem, że za tyle to biorę!
  4. Quake96 odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Kiedy właśnie prawdopodobnie pierwszy raz, a przynajmniej "u siebie" zagrałem w THPS4 kupione w Empiku jakoś w 2005 roku. Trójkę też później miałem, ale na "piracie" od kuzyna. Swoją drogą, na PC nigdy żadnego THPS nie ograłem. Dopiero plejak i inne konsole okazały się sprzętem do grania w tego typu gry. Po prostu THPS3 jest dla mnie łatwiejszy i dzięki temu przyjemniejszy do powracania. THPS4 nigdy nie ograłem w pełni, choć może kiedyś się do tego zbiorę. Było coś takiego. Teraz nie jestem pewien czy miałem to w zestawie z "Nowa Extra Klasyka" jako dodatkowy CD czy było to po prostu na którejś płytce z grą, ale kojarzę że ten pakiet polskiego OST się osobno instalowało. Musiałbym zerknąć jak to wygląda w moim pecetowym wydaniu z Extra Klasyka NeXt
  5. Quake96 odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Eee panie, ja tam murem za THPS3 właśnie Mam ogromny sentyment do THPS4, bo przypomina mi czasy pierwszej komunii, swojego pierwszego kompa i kupionego wówczas egzemplarza tej części w Empiku za dwie dyszki No, ale najczęściej wracam do THPS3, bo jest dla mnie dużo bardziej przystępna i mimo że ograłem ją już kilkukrotnie to nadal daje mi masę frajdy. Swoją drogą, całkiem niedawno ograłem właśnie Xboxową wersję
  6. Quake96 odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Krótka historyjka: Wczoraj napisał do mnie znajomy, czy nie chcę może kupić X360. Napisałem, że w sumie siódma sztuka mi bardzo potrzebna nie jest, ale za ile i dlaczego tak drogo? No i jako że cena bardzo mnie zadowoliła to brałem w ciemno i w sumie to uważam, że jak za 100zł to nawet się to opłacało W skrócie - X360E, 2 pady, kinect i 12 gier, bo brakuje płytki z FIFA 18 (Ale strata! ). Bez zaskoczenia sprzęt działa, ale co bardziej zaskakuje, gry są w większości w naprawdę przyzwoitym stanie. Dwie które mi się dublują z dotychczasowym zbiorem postaram się puścić do CeXa i może styknie na jakąś inną gierkę czy dwie
  7. Quake96 odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    450zł + 17zł wysyłka. Moim zdaniem bardzo dobra i uczciwa cena. Na Allegro o dziwo nie brakuje ofert, ale w większości są to albo jakieś niekompletne zestawy, importy NTSC-U i NTSC-J, albo gry od kolegów zza odry, które co prawda mają język angielski, ale na okładce i w instrukcji szczekają drutem kolczastym. No i rozbieżność cenowa dosyć spora, a przy tym za taki egzemplarz jak mój to trzeba położyć ~600zł w tym momencie. I tak, wiem że są też eBaye i tym podobne, ale po primo nie znam się na zabawie w import zza granicy, po secundo tu miałem od sprawdzonej osoby po dobrej cenie. W każdym razie nie żałuję, a wręcz przeciwnie bym powiedział. Jestem bardzo zadowolony z zakupu i już aktywnie ogrywam gierkę. Lada moment spotkanie z samym Diablo
  8. Quake96 odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Czas na małą aktualizację, bo mimo iż u mnie jest poza tak zwanym "sezonem growym", to w gierki nadal chętnie się bawię Zakup #1 PSP 3000 z pokrowcem za 150zł, oraz GoW Duch Sparty za kolejne 30zł. Kupione na pewnym forum. Miało być już wcześniej, ale ktoś przede mną zdążył konsolkę zarezerwować i byłem już przekonany, że poszła w świat. Jakiś czas temu zalogowałem się na rzeczone forum a tam PW od koleżki, że tamten gość się od miesiąca nie odzywa, więc jestem następny w kolejce. Nie mogłem przegapić okazji i uzupełniłem swój zbiór od model 3000, przy okazji dobierając brakującą mi na ten sprzęt odsłonę God of War za naprawdę niewielkie pieniądze. Swoją drogą, mam teraz pięć sztuk PSP. Japońskie, białe, premierowe PSP-1000 w pudełku, "zwykłe" europejskie PSP-1000, srebrne PSP-2000, Street E-1000 i niedawno kupione 3k. Brakuje mi tylko PSP Go! które też pewnie w końcu nabędę Zakup #2 Wczorajsze zdobycze z CeXa. Poszedłem tylko po jakieś tanie gierki na PSP. Chwyciłem NBA za 10zł i poszedłem rozejrzeć się z ciekawości po innych konsolach. Miałem nie wydawać dużo, ale jak drugi raz zobaczyłem MGS Collcetion to tym razem nie odpuściłem okazji, bo w pierwszego MGSa po prostu kocham grać Zakup #3 Kolejny zakup z pewnego forum. Odezwał się kolejny forumowy znajomy, który dobrze pamiętał, że marzy mi się Diablo na pierwsze PlayStation. Akurat sprawił sobie "lepszą" kopię, podobno w stanie "mint" i swoją poprzednią chętnie mi odsprzedał. Zaproponował tak dobrą cenę (patrząc na nasz rynek), że nie mogłem, po prostu NIE MOGŁEM odpuścić i po wykopaniu swoich ukrytych środków postanowiłem ją kupić Stan podobno "dobry+", tymczasem osobiście uważam że jest ona co najmniej bardzo dobra, a jak na 26 letnią grę to wręcz świetna. Oczywiście komplet pełen anglik, nie żaden niemiec czy inny francuz. Do tego otrzymałem całkiem miły gratis w postaci widocznej gierki na Dreamcasta, a jak wiemy na DC nigdy za dużo dobrego
  9. Quake96 odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Ostatnio było PS3 Slim, więc do kompletu dokupiłem sobie jeszcze Super Slim Diablo na Switcha to trzecia kupiona przeze mnie gra na ten system i zarazem trzecia fabrycznie nowa gra na Switcha jaką kupiłem. Zwyczajnie CeX nie ma dla mnie nic ciekawego do zaoferowania, więc zaopatrzyłem się w Media Markt. Reszta to oczywiście wór dobroci z CeXa
  10. Quake96 odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    No dobra, przyznaje sam sie zastanawialem i zamiast sprawdzic to wpisalem co mi sie wydawalo Niemniej widze, ze nie ja jeden myle sie w tej kwestii. Pewnie dlatego, ze jedynka dziala sie w NY
  11. Quake96 odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Gierka cudowna. Wspaniałe zwieńczenie historii Maxa. Produkt tak wyśmienity, że sam jestem w szoku jak dobrze mi się w to grało. Używanie bullet-time podkręca zabawę, a każda efektowna śmierć jest cudownie, wręcz czasem sadystycznie satysfakcjonująca gdy widzisz jak w wirującym tańcu kul, te przeszywają przeciwników na wylot, wieńcząc to fantastyczną grą ragdolli. Widać, że Rockstar wiedziało co robi, a silnik wykorzystany później w GTA V pokazał tutaj swoje możliwości. Sama fabuła jest całkiem interesująca. Lądujemy w zupełnie odmienny zakątku globu, choć na moment powracamy do cieni naszej przeszłości i kilka chwil spędzamy również w Nowym Jorku. Nie chcę tutaj nikomu spoilerować, bo uważam że cały wątek należy poznać samemu, gdyż świetnie domyka on całą trylogię gier i stanowi wyśmienite tło do siania spustoszenia wśród naszych wrogów. Jeśli ktoś z was jakimś cudem nie grał jeszcze w ten tytuł to polecam go z całą odpowiedzialnością!
  12. Quake96 odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Kilka kółek będzie spoko, gra się w to serio przyjemnie, tylko jak spadniesz z prowadzenia kilka razy to zapomnij o ukończeniu gry Miło widzieć, że ktoś faktycznie czasem przeczyta te wypociny i coś z nich zapamięta Ogólnie może nie będzie tak źle, może to ja jestem po prostu lamus XD A skoro już jesteśmy w temacie, to wrzucę dzisiejsze skromne zakupy
  13. Quake96 odpowiedział(a) na Figaro odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    SEGA Rally na XBOX 360 - Tytuł który początkowo świetnie się zapowiadał. Dynamiczna rozgrywka, mocno arcade'owy model jazdy i super grafika. Niestety, postanowiłem zabrać się za mistrzostwa i przyjemna rozgrywka zamieniła się w czystą frustrację zakończoną usunięciem gry i zapisu z dysku konsoli. Gdzie leży problem? W durnym, gównianym i totalnie hujowym AI przeciwników. Oponenci jadą po prostu jak po sznurku, nierzadko mimo wielu zakrętów zdają się nie zwalniać tempa, a co gorsza w pewnych momentach zwyczajnie nie da się ich dogonić, bo na początku wyścigu wypalają jak z procy a potem bezbłędnie jadą z prędkością przynajmniej dorównującą naszej. W kilku końcowych wyścigach najłatwiejszego pucharu są tak bezczelnie oskryptowani, że ilekroć nie próbowałem, tylekroć sytuacja w trakcie wyścigu wyglądała praktycznie tak samo. Dawno, naprawdę dawno nie spotkałem się z tak nieuczciwą rozgrywką, tak chamskim zaprogramowaniem kierowców AI. Zniósłbym gorycz porażki w niektórych rajdach, wszak nie mam parcia na bycie "zawsze najlepszym". Problem w tym, że mimo moich wielkich starań, pod koniec natrafiłem na ścianę w postaci "brakuje ci kilkadziesiąt punktów do odblokowania ostatnich zawodów". Owych punktów nie byłbym w stanie nadrobić, chyba że uparcie powtarzałbym całe rajdy, bo przecież pojedynczych, tych gorzej ukończonych wyścigów nie można. A wszystko to, warto podkreślić, podczas zaledwie najłatwiejszego "amatorskiego" pucharu. Nie celowałem nawet wyżej, bo oczekiwałem raczej relaksującej rozgrywki jak w CMR 2.0 czy serii WRC na PS2, ale jak widać nawet najłatwiejszego pucharu nie byłem w stanie zdobyć. Podsumowując - Jak ktoś chce popykać "kilka tras" bez żadnego zobowiązania i ciśnienia na ukończenie gry w choćby najmniejszym stopniu to myślę, że można w to zagrać. Gra wygląda pięknie, a jeździ się generalnie całkiem dobrze. Natomiast jeśli ktoś chce od gry czegoś więcej to polecam po prostu omijać grę szerokim łukiem, bo AI wirtualnych kierowców ssie fiuta przez słomkę. Uff, wyżaliłem się...
  14. Quake96 odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Miały być gry na PS3, ale zajrzałem na regał z grami na M$ i nie mogłem skorzystać z okazji SCII to taki bonusik
  15. Quake96 odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Moja właśnie przeszła kompleksowe czyszczenie. Czyściutka i niemal bezszelestna konsola
  16. Quake96 odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Xboxa 360 w tym budżecie nie jest trudno kupić, ale PS3 to już inna bajka. Niby ta sama generacja, podobna popularność, a jakoś konsole SONY bardziej trzymają cenę. Od czasu do czasu przeglądam OLX w poszukiwaniu tanich konsol i ciężko znaleźć w takim budżecie jakieś PS3. No, czasem zdarzy się może jakiś FAT, ale mam już dwa takie i stwierdziłem że chętnie nabędę Slim/Super Slim jak się trafi. No i dzisiaj zupełnym przypadkiem się trafiło. Z tego co mówił mi gość który to sprzedawał, konsola należała do jego syna, ale dostał/kupił nowszą i sprzedaje PS3 żeby mieć na jakąś gierkę czy coś. Dla mnie spoko interes
  17. Quake96 odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Tanie granie z OLXa Slim 320gb z padem i kablami w przyzwoitym stanie za ledwie 150zł
  18. Quake96 odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Yyyy, co? Myślę, że to wystarczy za odpowiedź
  19. Quake96 odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Na początek skromny zakup za piątaka A oto danie główne
  20. Quake96 odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Kolejna partia węgla do PieCa i mały dodatek na Xklocka
  21. Quake96 odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Medal of Honor Allied Assault jest jedną z tych gier w które pogrywałem te "naście" lat temu na swoich pierwszych pecetach. Nigdy gry nie ukończyłem, ale miałem do niej jakiś sentyment i tak jakoś ostatnio mnie naszło na zakup całego pakietu AA z dodatkami zwanego "War Chest". Przed momentem ukończyłem kampanię po raz pierwszy i muszę przyznać, że grało mi się w ten tytuł bardzo dobrze, z wyjątkiem jednej, bardzo irytującej snajperskiej misji, którą zapewne pamięta niejedna osoba która ograła ten tytuł. Niemniej, ta jedna misja nie wpłynęła negatywnie na moją opinię o Allied Assault i uważam, że to kawał solidnego, wojennego FPSa. Na dniach być może zabiorę się także za ogrywanie dodatków, ale póki co czuję się nasycony strzelaniem do szkopów i może zagram w coś "lżejszego" dla odmiany Od siebie serdecznie polecam gierkę!
  22. Quake96 odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Kolejna dostawa z CeXa
  23. Quake96 odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Trochę wykopków na PC z CeXa, oraz nówka sztuka Crash 4 na niedawno kupionego Switcha
  24. Quake96 odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Jestem na świeżo po ograniu pierwszej części BloodRayne. Niestety po ograniu całej gry mam co do niej bardzo mieszane uczucia. To co mogę na pewno o niej powiedzieć to to, że jest genialnym slasherem dającym masę frajdy z ciachania i strzelania do nazioli. Gra się w to naprawdę lekko i przyjemnie, gra nie nudzi i ma całkiem ciekawy patent na siebie. Z początku miałem obawy czy nie będzie zbyt przekombinowana, ale okazuje się właśnie, że jest wręcz przeciwnie. Trzon gry to po prostu czysta jatka czy to za pomocą naszych ostrzy, czy broni palnej oraz wszelkiej maści ładunków wybuchowych. Fajna jest możliwość regeneracji naszego zdrowia poprzez wypijanie krwi naszych przeciwników, co równocześnie doprowadza ich do śmierci. Bossowie w tej grze są również całkiem ciekawi i choć zwykle walka z nimi sprowadza się do prostego "wal ile wlezie do upadłego" to pokonywanie ich daje satysfakcję. W kwestii długości gry, to dzieli się ona na 41 etapów. Nie są to jakieś mega długie poziomy, ale dzięki temu w grze ciągle coś się zmienia i nie nudzi ona ani trochę. Przejście jej zajęło mi około 7 godzin rozgrywki, choć trwałoby to pewnie z godzinę krócej gdyby nie w zasadzie jedyna poważna wada tego tytułu. Wspomniana wada to ostatni, finałowy przeciwnik. Pojedynek z niejakim Beliarem to po prostu nieuczciwa walka, ale o tym więcej w spoilerze: Jaki zatem pozostawiam werdykt finalny? Jeśli ktoś chce zagrać w ten tytuł, a w zasadzie to naprawdę warto, to polecam nie przejmować się ostatnią walką. Jeśli tak jak i mi, nie uda się wam go pokonać, wklepcie cheat na nieśmiertelność i oszczędźcie sobie nerwów, bo naprawdę nie warto psuć sobie wrażenia z gry, która poza tym jednym etapem jest naprawdę świetna! No, może jeszcze jeden z ostatnich etapów gdzie sterujemy mechem ssie lekko drążek. No, ale nie jest niewykonalny, tylko irytujący ze względu na bardzo głupie sterowanie. To jednak naprawdę pryszcz przy ostatnim pojedynku
  25. Quake96 odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Grało mi się bardzo przyjemnie, do tego stopnia że zarwałem nawet przy tej grze nockę Gameplay jest bardzo przyjemny, grafika całkiem spoko wygląda, gra nawet trzyma całkiem dobry poziom płynności. Ogółem jest tu wszystko czego trzeba do dobrej zabawy. Widać, że ktoś "odrobił lekcje" i pod pewnymi względami Ojciec Chrzestny naprawia niedoskonałości Mafii. Tutaj również w trakcie misji mamy system checkpointów, ale tym razem po restarcie od niego dostajemy pełny pasek zdrowia, czego brak w Mafii bardzo mi doskwierał. System walki oraz strzelania jest też nieco bardziej rozbudowany, oraz dodano tutaj auto-aim, który co prawda chwilami irytuje namierzaniem nie tego przeciwnika co trzeba, ale generalnie jest pomocny. Fajny jest ten cały motyw z zabawą w mafiozę. Mamy tutaj mnóstwo biznesów do "przejęcia", możemy również brać udział w pobocznych zleceniach dla swojej rodziny, czy nawet ulepszać nasz arsenał broni oraz statystyki naszej postaci. Gra nie jest przeładowana takimi bajerami, więc uznaję to za bardzo przyjemny dodatek. Jeśli ktoś ma ochotę to może wciągnąć się w wir gangsterskiego życia, a jeśli nie to może przejść bezpośrednio do fabuły i brać udział w głównym wątku. To co mnie trochę zaskoczyło to fakt, że gra nie ma jakiegoś konkretnego zakończenia. Ot, do wykonania mamy bodajże 21 misji, po wykonaniu których zostajemy Donem rodziny Corleone i na tym wątek fabularny się kończy. Dostajemy wciąż możliwość eksploracji miasta oraz wykonywania zadań pobocznych czy zdobywania interesów co nagrodzone zostaje otrzymaniem tytułu Dona Nowego Jorku i... tyle. Osobiście nie pokusiłem się już o ten tytuł, ale nie szedłem też na łatwiznę i podczas przechodzenia fabuły zdobywałem nieco lokali, oraz zrobiłem dosłownie kilka misji pobocznych. Jestem usatysfakcjonowany z zakończenia tej gry na tym poziomie. W zasadzie po wszystkim mam tylko dwa przemyślenia. Po pierwsze, gra fabularnie jest trochę "dziurawa". Cały wątek fabularny trzyma się przysłowiowej "kupy", ale jest w nim wiele dziur. Najpierw poznajemy siostrę jednego z naszych współpracowników, a już chwilę później zostaje ona naszą partnerką i nagle okazuje się, że mieszkamy razem. Don Vito przez całą grę jest postacią "widmo", która po wylądowaniu w szpitalu, na chwilę wraca na dalszym etapie fabuły, by nagle w którymś momencie gracz zorientował się, że ten po prostu zginął, a jego miejsce zajął jego syn. Ten z kolei jest z nami do niemal samego końca gry, aby magicznie "zniknąć" w momencie gdy ukończymy ostatnią misję i przejmiemy tytuł Dona. Żadnego wyjaśnienia, tekstu, filmiku no po prostu nic... Dziwne. Druga sprawa to właśnie kwestia dwóch ostatnich misji. Z tego co przejrzałem w internecie to ostatnią misją jest ta zlecona przez młodego Dona w której likwidujemy bossów wrogich rodzin. Kończy się ona jednak wyłącznie otrzymaniem tytułu "wiceszefa", a gra dalej udostępnia nam jeszcze jedną misję, tą po ukończeniu której to my stajemy się Donem. Ta z jakiegoś powodu jest "pominięta" a wszelkie źródła wskazują moment zakończenia gry tuż przed nią. Nie rozumiem, bo nie jest to w żadnym wypadku misja poboczna, a dotycząca wątku głównego, który z resztą w sumie zamyka. Tym samym po ukończeniu gry zostałem nieco zmieszany i pogubiony w tych fabularnych nieścisłościach. Niemniej gra jest rewelacyjna i daje naprawdę mnóstwo przyjemności. Na PS2 działa naprawdę dobrze, na dodatek otrzymaliśmy polską lokalizację w postaci napisów. Szczerze polecam! Aaa i taki mały spoiler dla tych, którzy będą mieli problemy z ukończeniem tej prawdziwie ostatniej misji fabularnej: