zimzvm

no i tak naprawdę ta gra rozwija skrzydła właśnie w playthrough 2. jest trudniej = jest ciekawiej. więcej ciekawych rzeczy, pośród śmieci które wypadają z wrogów, można znaleźć.

owe wycięte DLC, można gdzieś zobaczyć ? rozumiem, że to same fatałaszki dla avatara oraz temat premium, tak ?

to ma być ten sam, co dostali blacharze + kilka dodatkowych poprawek. póki co widzę, że nie ma co liczyć na poprawki w poruszaniu się po innym niż płaski teren oraz kwestia poprawnego naliczania killów do Garanda i Thompsona wciąż nie będzie rozwiązana.

@Bodzio widzisz, wszystko rozbija się o predyspozycje indywidualne każdego z recenzentów. nie pamiętam, jakiej gry dotyczyło to, ale swego czasu w IGN były dwie różne recki tego samego tytułu, popełnione przez dwóch różnych redaktorów. oceny końcowe różniły się o blisko 2 oczka. a same oceny poszczególnych elementów gry również były rozstrzelone. moje zdanie jest, aby nie sugerować się pojedynczymi reckami, bo te jak wiadomo są subiektywne, niezależnie od tego jak bardzo redaktor by się starał i co tak naprawdę jest jego obowiązkiem - bycie obiektywnym. wnioski można wyciągać ze średniej oceny kilkunastu recenzji co najmniej. najlepiej było by tu zastosować reprezentatywną próbę n=1000, ale nie oczekujmy, że ktoś zbierze oceny z tylu pism i portali branżowych. recenzje zawsze pozostaną ocenami indywidualnymi recenzenta posiadającego swoje własne widzi-mi-się poza oczywistym doświadczeniem lub jego brakiem w branży. nie należy się tym emocjonować.

@Czezare zgadzam się z Mario. żadni debile. mają swój własny system ocen, za co ich bardzo cenię. nie podoba mi się, że tak wiele gier dostaje oceny z przedziału 9-9.9, gdy na to nie zasługują, przez co kompletnie rozmywa się system ocen i oceny poniżej 6 kompletnie niczym się nie różnią. wolę oceny surowe, lecz bardziej miarodajne. @Bartg to kompletnie dwie różne gry, nie porównuj ich ocen bezpośrednio. @MaZZeo idealny przytkład ich ocen. jeśli Alan Wake przyniesie mi tyle radochy z gry, co Dead Space, to kompletnie nie muszę się martwić o jakość tej gry. dla mnie DS (co powtarzam po raz kolejny) jest synonimem gry idealnej dla pojedynczego gracza. życzę sobie i Wam, by AW również na to miano zasłużył.

Underdome jest również bardzo dobre imho, szczególnie dla fanów Firefight z Halo ODST. niestety jest ofiarą swoich własnych acziwów, które są cholernie męczące bo czasochłonne. zrobienie jednej dużej areny przez 3-4 graczy zajmuje ok 3h bez przerwy (20 rund po 5 fal). poziom przeciwników dostosowuje się do hosta, który lepiej by był na poziomie nieco niższym niż reszta ekipy. inaczej gra robi się zdecydowanie trudniejsza, cholernie frustrująca i jeszcze bardziej się przedłuża, ponieważ śmierć całej drużyny powoduje cofnięcie o jedną rundę wstecz. poniekąd wadą jest fakt, że nie zarabia się kompletnie żadnego expa, poza wypełnieniem jednej misji, którą jest swego rodzaju inicjacja poprzez zagranie 5 fal na każdej arenie. ale z drugiej strony pokonujemy tak dużą ilość przeciwników, że exp mógłby lecieć nieco za szybko, co mogło by spowodować, iż właściwa gra byłaby zbyt prosta. zresztą pierwsze przejście kampanii i tak jest łatwe, szczególnie gdy robi się wszystkie misje. na domiar złego nie dostajemy jakichś nadzwyczajnych broni - zazwyczaj wypadają crapiszony. ale to jest spowodowane tym, że nagrody podobnie jak przeciwnicy dopasowane są poziomem do hosta. mimo wszystko polecam, ale chyba tylko fanom hord wszelakich.

moim zdaniem dobry. to bardziej teaser niż trailer. a w tej roli spisuje się znakomicie.

ponoć sama gra jest znacznie lepsza niż to, co prezentowało demo. prawdopodobnie sam niedługo to twierdzenie sprawdzę, gdyż demo mimo wszystko przypadło mi do gustu. myślę, że o zawodzie na miarę Dark Sector (zbieżność pierwszego członu mam nadzieję przypadkowa) nie ma co mówić.

heh nie rozumiem po cholerę ukryte acziwy w erkejdowym rejserze. poza tym nic nadzwyczajnego ani odkrywczego. ciekaw jestem jak sprawnie będzie levelowanie po lajwie w tej grze szło. najważniejsze by była grywalna. exp sam będzie wpadał : ]

no i Criterion ze swoim Burnout Paradise pozostają nadal królem arkejdowych rejserów. myślę, że tylko oni są w stanie podnieść poprzeczkę jeszcze wyżej. co do samej gry, to początkowo brakowało mi dynamiki, jednak po przejechaniu 3-4 wyścigów kompletnie mi to przestało przeszkadzać... pewnie kwestia przyzwyczajenia się. model jazdy jest poprawny, bez zachwytów. brakowało mi tu i ówdzie boosta, co by podgonić nieco tempo wyścigu. graficznie nie prezentuje się źle, imho jest więcej niż dobrze. chociaż szczęka, która mi opadła przy PURE, tym razem pozostała na miejscu. nie ma szału, ale otoczenie wygląda dobrze, choć trochę mało się dzieje. pojazdy... sam nie wiem. wypadki duużo słabsze niż te w BP. nie ma tej mocy i uczucia potężnych przeciążeń, które gną blachę i deformują pojazd nie do poznania. dźwięk ? poprawny. liczę na solidny licencjonowany soundtrack. bez mocnych brzmień takie gry wypadają blado. nie będę porównywał S/S i BLUR, bo to mimo wszystko różne gry. osobiście skłaniam się ku S/S licząc na sporo ciekawych tras, więcej trybów i ostre multi. Mario Karty przejadły mi się jeszcze za czasów N64, a Blur to dla mnie właśnie taki Mario Kart. ostatecznie pewnie kupię obie gry, ale pierwszeństwo będzie miał raczej S/S. być może nawet w okolicy premiery. ale tu poczekam na kompletną listę ficzerów - takich jak ilość tras, pojazdów, trybów multi czy 'kampania' dla pojedynczego gracza. mi się w demo jeździło bardzo przyjemnie, a tego od takich gier oczekuję. trochę wiało nudą, ale większa ilość tras, ciekawe tryby i solidne multi powinno nie pozwolić temu odczuciu pojawić się przy pełnej wersji. Pure nie zanudziło mnie ani przez moment. wierzę w to studio.

jeden warunek - polski język dasha.

polecam szczególnie After Burner Climax oraz Outrun Online Arcade. jeśli zagrywałeś się swego czasu w Sensible Soccer, to zakup SWOS jest obowiązkiem.

jakoś jestem sceptycznie nastawiony do multi w sandboxach. z jednej strony możliwość potyczek zorganizowanych grup wygląda sycąco, to jednak poza osobami, które nic innego nie robią tylko grają, to nie ma prawa się sprawdzić. wiem po sobie - gram na tyle, na ile pozwala mi czas. gram dużo, ale nie tyle, ile bym chciał już teraz. a na RDR trzeba będzie mieć nielimitowany czas na granie... uganianie się po otwartym świecie na koniach w zorganizowanej grupie ośmiu osób jest zdecydowanie poza moim zasięgiem czasowym. na pewno znajdzie się sporo zapaleńców, którzy będą spędzać w tym świecie masę czasu, będą organizować swoiste ustawki, będą żyć tym światem i robić wszystko na co im gra pozwala. jednak nie przypuszczam, żeby była to na tyle duża grupa ludzi, by można było mówić, że multi w RDR żyje własnym życiem. podsumowując krótko - pomysł świetny, ale ciężki do podtrzymania w rzeczywistości przez okres dłuższy niż tydzień-miesiąc od dnia premiery.

co za bryndza te piny i insygnia. kompletnie nieudany DLC. może kiedyś kupię... o ile mi się w ogóle uda.

zdecydowanie brać. mogę być trochę nieobiektywny, gdyż jestem olbrzymim fanem oryginalnego After Burnera. niemniej jednak remake naprawdę im się udał i jeśli tylko lubisz taki arcade, to nie powinieneś się zawieść.

bardzo, bardzo słaba. 3 ! i to nie w szkolnej skali.

nikt CI nie karze kupować DLC, stąd nie 'trzeba' się w nie zaopatrzać. pierwszy DLC dla Dante's Inferno jest swoistym preludium do gry, ale do samego gejmpleju nie wnosi w zasadzie nic. dodaje jedynie dwa nowe skiny dla znanych już z pełnej gry demonów.

Dante's Inferno chociażby. już jest jedno DLC, a pod koniec kwietnia będzie kolejne. nie licząc DLCków z relikwiami i strojami.

ta, musisz wrócić do łowcy, który dawał CI te zadania. on siedzi tam, gdzie po raz pierwszy się z nim spotykałeś.

ale ta gra nie będzie w stylu Silent Hill. przynajmniej na taką się nie zanosi.

myślę, że zmienisz zdanie po dwóch przejściach ; ] natomiast co Cię powinno przy grze na dłużej przytrzymać to czellendże. fantastyczne są, z możliwością porównania wyników ze znajomymi z listy i nie tylko. u mnie od przeszło tygodnia głównie króluje Fable 2. tryb story już za mną, teraz pozostało mi calakowanie tej wyśmienitej gry. od czaso do czasu gry z xbla oraz inne, które widać ostatnio grane na MGC.

a czemu miałyby nie działać ? skąd ta myśl ?

a jakiż to problem założyć konto na twitterze ?

ee ten drugi to wirusowy acziw. po 1-2 miesiącach od premiery za każdego kogo zwrekujesz dostaniesz ten acziw pewnie. ten na 4 pady, to cholerstwo. dla mnie jest to równoznaczne z brakiem calaka w tym momencie.

ja miałem dokładnie taką samą sytuację z IL-2 Sturmovik. jakiś miesiąc czasu musiałem się 'męczyć' z polsko-angielskim dashem ; ]