zimzvm
Użytkownicy-
Postów
1 255 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez zimzvm
-
23.12 do pobrania za 400MSP będzie DLC do Trials HD. a w nim (za trueachievements.com)... New Achievements in DLC are: -Piggyback (15G): Catch a ride and surf on top of a car in Dangerous Ride. Can you go the distance? -Ride on top of a car in Dangerous Ride DLC track. -No Deal (15G): Which box to choose and when to bailout? -Bail out and land the rider inside a lucky box. -Look ma I can fly! (20G): Bounce 5 trampolines in succession in Skyway to reach new heights. In more detail, Trials HD - BIG Pack includes: -35 brand new Trials HD tracks, with a special focus on medium and hard tracks, the difficulty levels most requested by players - the sweet-spot of track difficulty: -23 racing tracks: 12 medium, 9 hard and 2 extreme - most with new physics objects providing Trials rides never experienced before -12 skill game tracks -Five new tournaments including all the new tracks -More than 50 new crazy physics objects: Car, rocket turbine, gravity field, wind, motor and many others! These objects will also be available on the level editor for users to utilize in creating their own tracks. -Three new fun Achievements worth 50 Gamerscore In more detail, free Title Update includes: - Ultimate Endurance tournament simplified. This change makes the close to impossible Marathon achievement possible for much wider audience. The tournament now includes beginner/easy/medium tracks. - Improved Down the Stairs skill game. The physics glitch all top players used is fixed and now the user has better control over the tumbling down rider. - Fixed the corrupted leaderboard scores found in some tracks (zero times, impossible scores). All leaderboards have been cleaned off corrupted scores and we have a system in place to keep them clean in the future as well. - Fixed a number of minor bugs reported by players and found by testers. Now the game is even more polished and stable than before. Due to huge demand, the amount of tracks users can save in their hard disks and memory cards is doubled. ponadto doczekamy się takich bajerów jak... -Trials HD Xbox premium theme -Trials HD Xbox avatar item pack EDIT > no to teraz calak staje się całkiem realny.
-
różnie. polecam zapoznać się z tematem... http://www.trueachievements.com/newsitem.aspx?newsitemid=948
-
Tropico 3 jest grą zdecydowanie dużo bardziej rozbudowaną i pomimo równie humorystycznego podejścia - grą znacznie bardziej dojrzałą. z mojego punktu widzenia ciekawiej prezentuje się Tropico 3, ale tą grę znam jedynie z demo. Civ Rev natomiast dostarczył mi sporo zabawy, ale jednak krótkoterminowo. Tropico 3 wydaje się być grą, która starczy na dużo dłużej.
-
Alien Breed Episode 1 oraz WET. z doskoku FM3. w tym roku chyba już w nic więcej nie pogram, poza demami nadchodzących gier.
-
niestety muszę się zgodzić z Goltarem... klimatu z pierwowzoru jakby nie ma. albo po prostu już nie pamiętam tego specyficznego feelingu. poza tym wtedy byłem młodszy i zupełnie inaczej odbierałem gry komputerowe. niemniej nie zmienia to jednak faktu, że gra jest naprawdę przednia. atmosferą i klimatem blisko jej do Dead Space. jak za(pipi)ista to gra, mówić nie muszę. jakkolwiek aktualnie jestem po przejściu 3/5 gry i do tej pory bawiłem się znakomicie. nieco ganiania tam i z powrotem, ale ma to swój urok... no i nigdy nie można być pewnym skąd wylezą alieny. jeśli już o obcych mowa, to podobają mi się ich różnorodne formy, każdy jest na swój sposób dopracowany. wygląd może nazbyt insektoidalny, ale wyglądają naprawdę bardzo dobrze. i co ważniejsze - pasują do klimatu. czekam na kolejne epizody, szczególnie na Tower Assault. z tego co pamiętam to była moja ulubiona odsłona. ciekaw jestem czy ten pseudo remake zachowa również poziomy na zewnątrz.
-
@szaden świetne określenie - jarmarczne efekciarstwo. długo szukałem czegoś, co tak trafnie opisuje wszelkie slashery japońskie. dzięki za podrzucenie idealnego określenia : ] co do gry - Bayo nie wydaje się być tak trudna jak DMC. z demem nie miałem kompletnie żadnego problemu, żeby dostać platynkę. natomiast DMC3 dawał mi ostro w kość już na normalu. podobnie jak Scorpion, DMC4 odrzuciło mnie raptem po kilkunastu minutach. z jednej strony to za krótko, żeby oceniać grę, ale z drugiej strony niewiele się od czasów poprzednika zmieniła, zatem wiedziałem, czego mogę się spodziewać... zdecydowanie nie czegoś, co przypadnie mi do gustu. i to nie tylko jeśli chodzi o poziom trudności, bo każdą grę można opanować.
-
imho ta gra designem i klimatem przebija Bayontę w przedbiegach... ale pewnie dlatego, że ja nie rozumiem Japończyków i ich twórczości.
-
lista osiągnięć... http://www.xbox360achievements.org/game/army-of-two-the-40th-day/achievements/ brak acziwów w multi cokolwiek zastanawia. kolejny z serii zabij x wrogów. tym razem tylko 6666 sztuk. 'tylko' pod warunkiem, że podczas jednego przejścia pada trupem przeszło 2000 przeciwników. z acziwów wynika, że trzeba będzie przejść grę co najmniej dwa razy raz jako BFF i raz jako związek po przejściach. mamy chyba pierwsze osiągnięcie za przejście... połowy gry. dość oryginalne ; ] Puympkin Patch wygląda na bardzo losowy. poza tym do bólu oklepana lista osiągnięć w stylu 'zabij x przeciwników bronią y' czy 'przebiegnij się po x przeciwnikach'. jednak to nie acziwy czynią grę dobrą... przynajmniej dla mnie. te tutaj w większości będą wpadać podczas normalnej gry.
-
blisko 100% gier opiera się na pewnej utartej konwencji. ciężko jest wysilić się na coś zupełnie oryginalnego na miarę Patapon czy Okami. dla mnie powiewem świeżości jest również stworzenie gry opartej o utarty schemat w niecodziennej i niebanalnej rzeczywistości - czymś takim jest piekło Dantego. na razie musimy wierzyć autorom na słowo, że udało im się przenieść do gry ten zjawiskowy feeling jaki czuje się czytając dzieło Dantego. mam nadzieję, że tak. to jest dokładnie to samo co w przypadku Bioshock - utarty schemat FPSowy podany w zupełnie niespotykanej dotąd scenerii podlane genialną reżyserką i szczyptą świetnej narracji. całość tworzy świeżość rozgrywki, a nie sam charakter rozgrywki. stąd kolejna część GOW o poirytowanym na cały świat i jego stwórców Kratosie może być męcząca fabularnie. natomiast przyjemności płynącej z rozgrywki nie sposób jej będzie zarzucić... tej gry nie da się spartolić. nawet jeśli odpowiada za kto inny niż w przypadku poprzednich części.
-
@Trzcina nie musisz mi mówić, co dla mnie jest monotonne a co nie, bo doskonale potrafię to stwierdzić. grałem we wszystkie 3 (tudzież 2 + DLC) dotychczasowe odsłony perypetii Kratosa i mam prawo być znużony ciągle tym samym tematem. niemniej jednak z wielką chęcią sięgnę po GOW3, bo ciekaw jestem jak zakończą, tą lekko monotonną (celowo to napisałem) trylogię. nie zmienia to faktu, że GOW3 zapewne okaże się tłustym tytułem. kompletnie nie rozumiem, co miałeś na myśli i chciałeś osiągnąć swoim ostatnim akapitem. piekło wg Dantego to szalenie unikatowy twór, a pisanie że jest mało oryginalny, zakrawa o kpinę i ewidentny brak znajomości tego dzieła sztuki... choćby podstawowej. imho Dead Space to gra roku 2008. i to nie tylko moje zdanie. stąd uważam Visceral za szalenie utalentowane studio. co prawda nieco się posypało, ale nie sądzę żeby ich umiejętności ot tak się rozpierzchły. zakładam że z Rocksteady będzie podobnie. kasa rządzi w tym biznesie. więksi i bogatsi zapewne wyciągną co bardziej utalentowane osoby. zobaczymy jak będzie z kontynuacją Batmana.
-
klon czy nie klon. zdecydowanie najlepsze wrażenie pozostawił po sobie trailer właśnie tej gry. obawiam się nieco syndromu Lost Planet, gdzie zimowa aura była strasznie monotonna i z czasem grało się cokolwiek na siłę. ale z drugiej strony jak tylko trafiła się odmiana w postaci wnętrza budynków, to były one tak nieprzyjemne, że chciało się wracać na powierzchnię skutą lodem i zasypaną śniegiem. liczę, że autorzy tego tytułu nie przepadną w morzu piasku i sypiące się szkło (jakkolwiek efektowne), to tylko zapowiedź świetnych i efekciarskich akcji.
-
demo 17.12. pewnie będzie co-op ; ]
-
@Zeratul to, że Dante to będzie kalka Kratosa, wiedzieliśmy od dawna. nikt się z tym specjalnie nie krył. pomimo, że serię God Of War uwielbiam, to klimat mi się już przejadł. ileż razy można walczyć z Zeusem i zastępami jego popleczników ? wieje monotonnią i całe szczęście, że seria kończy się wraz z częścią trzecią. mimo wszystko żałuję, że w część wieńczącą trylogię przyjdzie mi zagrać nie-wiadomo-kiedy Dante's Inferno to ogromny powiew świeżości, na który czekam z niecierpliwością. ewidentnie klimat jest dojrzały. mimo że motyw zemsty mamy w co drugiej grze, a motywy z dzieciakami wyskakującymi z sutków trącają taniością, to i tak całość robi naprawdę duże wrażenie. dla mnie jeden z 4 'must have' pierwszego kwartału. gra warta zakupu w dniu premiery. Visceral to wyjątkowo uzdolnione studio, nie boję się brać w ciemno ich gry.
-
z tej trójki zdecydowanie polecam L4D2. z prostego powodu - multi w MW2 kompletnie mi nie podeszło, co znacznie skraca żywotność tej gry. kampania i (przede wszsytkim) spec opsy dają sporo świetnej zabawy, ale mocno ograniczonej z niewielką zachętą do powrócenia. natomiast L4D2 to gra, która jeśli Ci podejdzie, będzie dłuugo gościła w czytniku Twojej konsoli. co do AC2, to zgadzam się z Wampisem - wstrzymaj się, czysto singlowe gry szybko tracą na wartości i niedługo będzie ją można wyrwać nawet za pół ceny.
-
dawno nie grałem w tak nędzne demo. crapowatością chyba tylko Bionic Commando przewyższa Park Jurajski. to jest gra, od której się powinno z daleka trzymać. a teasery nie były takie najgorsze...
-
L4D2. wszystkiego więcej, lepiej i bardziej badass ! nawet się nie zastanawiaj.
-
popieram, gra jest zacna. sam kiedyś przewaliłem masę czasu i kasy na karcianki. co prawda mój epizod z MTG w wersji papierowej był krótki, to z takim Call of Cthulhu CCG miałem od groma zabawy. niestety ta gra w multi bardzo ubolewa z powodu quitterów. do tej pory zagrałem ok 10-12 meczy z czego wygrałem 5. ale tylko jeden z nich udało mi się doprowadzić do końca. w pozostałych 4 gracze wychodzili, jak tylko się okazało, że moje zwycięstwo jest kwestią następnej tury. mowa oczywiście o meczach rankingowych. poza tym to naprawdę świetna gra z bardzo dobrą oprawą A/V... chociaż motyw muzyczny mógłby być odrobinę bardziej zróżnicowany. znamienne jest, że parę dni temu moja dziewczyna chodziła po mieszkaniu nucąc sobie muzyczny motyw przewodni tej gry ; ]
-
nie trzeba czekać tyle czasu. wystarczy poczekać na premierę BF BC2 i wiele ludzi zmieni zdanie nt. MW2. jestem tego pewien. z resztą zewsząd słyszy się głosy potwierdzające kolejne rewelacyjne teasery, że ta gra zarządzi w multi. mi wystarczy to, że postawiony zostanie nacisk na drużynowe granie, a nie chowanie się po kątach i czekanie aż ktoś na celownik się nawinie.
-
kolejny dodatek, tym razem nie tylko dla multi. będą również acziwy. najpewniej w liczbie 9. http://www.xbox360achievements.org/news/news-3984-Second-Brutal-Legend-DLC-Priced--Dated-and-Detailed.html
-
prawdopodobnie niedługo doczekamy się kolejnych DLC do tej gry. http://www.xbox360achievements.org/news/news-3983-Borderlands-Trophy-List-Hints-At-More-DLC.html
-
ja bym zaliczył Assassin's Creed bardziej jako prezentację silnika niż grę. grze najbliżej do sandboxa, ale takiego sandboxa w którym za wiele do roboty nie ma... poza zbieraniem flagi wykonywaniem kolejnych misji w głównym wątku fabularnym. a, byłbym zapomniał rozprawiasz się jeszcze z templariuszami. zdecydowanie odradzam ten tytuł, kupa nudnej i prostackiej gry. lepiej sięgnij po bardziej rozbudowany sequel. co prawda w AC2 nie grałem, ale po przeczytaniu wielu opinii i kilku recenzji widać, że gra jest czymś czym już AC powinno być, ale nigdy nie było.
-
świetna grafika w ramach zajawki sequela Dead Space... dla mnie to w tym momencie najbardziej wyczekiwana gra.
-
Shadow Complex to zaiste rewelacyjna gra, ale bardzo niewiele oferuje w kwestii replayability. wiem to po sobie, po prostu nie mogę się zebrać i przejść grę przynajmniej na minimalista, a co dopiero tłuc do 50 poziomu rozwoju postaci. natomiast Castle Crashers posiada tak ogromne pokłady miodu, że każde kolejne przejście jest równie przyjemne co poprzednie. ogromna w tym zasługa w możliwości kooperacji. o Trials HD już wiele napisałem. ta gra po prostu kopie zadek i posiada tony miodu. poziom frustracji w trakcie jest również wysoki, ale wpływa on ogromnie na motywację, która jest tym większa, im dłużej grasz. Przejazd najtrudniejszych tras daje masę satysfakcji. pozostałych gier, które podał Trufs, nie znam.
-
dzięki za info. zatem zassam po przejściu podstawki.
-
ja mam na koncie od ponad miesiąca blisko 4000MSP i nie mam na co ich wydać. na szczęście ich nie roztrwoniłem i teraz się przydadzą na DLC do Borderlands oraz Alien Breed. czekam na więcej takich perełek. może teraz Desert Strike ? : D może Cannon Fodder ? chociaż bez myszy ciężko będzie w tą grę grać.