Odnośnie numeru, to pokrótce: przekonany jestem do nowego papieru (chociaż zajęło mi to kilkanaście numerów), ale zdaję sobie sprawę, że kosztowało Was to duuuużo zachodu i kasy. Szczególnie zachodu
Okładka jak jak dla mnie super, ale to dlatego, że jestem fanem gry.
Poradnik do WoT-a z du.y... Każdy kto zacznie grać, więcej w godzinę znajdzie na necie. Z drugiej strony, gra jest tak długo na rynku, że nie ma się co rozczulać. Poza tym jak wyjdzie Wasz Szmatławiec, to już się pewne zasady zdążą zestarzeć.
Poradniki mnie bolą o tyle, że po co...? Jak do WoT-a. Cztery czy nawet sześć stron nigdy nie rozwiążą problemów w żadnej grze. Nikt nie będzie czekał na poradnik, tylko będzie napieprzał w co tam chce. Poradę znajdzie na YT lub innym EG.
Poza tym jestem fanem i w ogóle wznowiłem prenumeratę Skoro i tak każdy numer kupuję
I wszystkiego dobrego
P.S. Wiem, że po czasie, ale szacun dla Butchera za pomysł na dziarę w postaci autografu Roba Zombie na łydce