-
Postów
1 610 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez qraq_pk
-
Zgadza się. Róbcie spokojnie fabułę tylko jak chcecie. Poboczne to więcej tego samego. Warto robić jak się ma ochotę albo blisko jest. Na ale nie trzeba ich cisnac na siłę.
-
Game awards: Death Stranding zwycięzcą w kategoriach: Best game direction best soundtrack best performance (Madds Mikkelsen) I ładnie, ciężko się nie zgodzić.
-
jako że nikt nigdy nie pomógł na żywo innemu graczowi, to najwyżej są to "awatary" spotkanych graczy/graczy w okolicy, albo po prostu "fejki" NPC abyśmy mieli wrażenie tej całej społeczności.
-
no ale problem tu taki że schemat jest w 90% taki sam. Kształt bossa się zmienia i tyle. Wyjątki: reszta to (łącznie z cliffem) powtarzanie tego samego, tylko trochę "bardziej", ale nie na tyle żeby być ciekawym.
-
etam, ja byłem na tyle znudzony tymi "bossami", że pod koniec
-
To się dałeś nabrać, bo ja nie oddałem ani jednego strzału. Tam tylko chodziło o przeprawę, a ten cały "boss" to tylko dla ozdoby przecież był. Myślałem że to oczywiste
-
A ja tam wolałbym mieć jednak ciekawsze doznania z całej gry. żeby nie było, walki z Były super, ale troszkę do dopracowania pod względem rozgrywki. reszta niestety zbyt wtórna i łatwa
-
Patrząc na czas produkcji, to i tak cud że ta gra wyszła tak dobrze dopracowana. ...ale szczerze? wolałbym rok później, ale naprawdę dobrze dopieszczoną grę pod pewnymi względami. 90% tej gry jest jaka jest, bo Kojima chciał by dokładnie tak było. Kilka rzeczy widać że padło trochę ofiarą czasu produkcji. Walki z bossami moze i są ładne/efektowne/ciekawe w koncepcji, ale jednak są wtórne, proste i topornie rozwiązane jak pomyślisz. Ta ostatnia z No przyznajmy w końcu, że mogło być lepiej. Nie róbmy z każdego elementy gry mesjasza generacji.
-
punktuj te bzdury prosimy. Nie serio, ciekaw jestem zawsze wszystkich punktów widzenia.
-
Mamy już precedens Battlefield 1 gdzie wiadomo przecież ze 80% pukawek w WW1 to były automaty. ;) Tak czy siak te sekwencje były super, pomimo operowania na jednym schemacie.
-
Bo byłoby po prostu ciekawiej. a nie?
-
Ja się tylko przyczepię, że podczas tych potyczek powinna być dostępna broń z danego okresu a nie pukawki z przyszłości. Nie wiem czemu tego nie zrobili. Może nie chcieli czasu tracić.
-
Myśląc o tej grze od momentu pierwszej zapowiedzi, jestem pełen podziwu dla Kojimy. Wyłania się obraz bardzo dobrze przemyślanego projektu. Widać że wiedział czym i o czym ma być gra już od samego początku i trzymał się tego. Musiał mieć to w głowie już od dawna. Death Stranding to na pewno jedna z tych gier które trzeba samemu zagrać by mieć pojęcie o czym się mówi. Na papierze nie brzmi to zbyt ciekawie, a jednak skubanemu udało się zrobić wciągająca grę o "łażeniu z punktu A do B". Osobiście nie mam czasu na nudne i wtórne gry a w DS spędziłem 70 godzin. Nie maksowałem niczego, uparłem się jedynie że te pizze podostarczam i warto było:) Fabuła jak już się wszystko wie nie jest wybitna (choć sam pomysł bardzo oryginalny), ale jest podana w typowy dla Kojimy zagmatwany sposób z wieloma "twistami" które jak już je zobaczysz to myślisz ze "no oczywiście, mogłem na to wpaść." Mam dziwne opinie o tej grze. Niby walki z bossami są wtórne. Niby fizyka pojazdów jest denna. Niby powtarzające się scenki świadczą o krótkim czasie produkcji. Niby nawet na hard jest za łatwo. Niby powinno być nudno, ale jednak przyssało mnie do TV na tyle godzin i nawet w tych "najnudniejszych" etapach bawiłem się świetnie. Pierwsza podróż do dowolnego oddalonego punktu to powód do opowiadań co się wydarzyło i co się czuło. Doceńmy naprawdę co Kojima osiągnął. Otworzył studio i co prawda z pomocą sony i guerilla, ale jednak stworzył nowy oryginalny tytuł w jakieś 3 lata. Gra jest właściwie pozbawiona większych błędów. Powala grafiką, chodzi płynnie (małe dropy tu i tam mnie nie obchodzą). Udało mu się do tego być na tyle opanowanym i skupionym na pomyśle, by tego koncertowo nie spier... jak wiadomo że potrafi. Jakbym miał szczerze ocenić, to mocne 8/10. Wspaniała gra, choć nie dla każdego i nie bez obiektywnych wad. Tak jak się spodziewałem, utrzymuję nadal zdanie że to jeden z tych tytułów, które przejdą do historii jako jeden z najważniejszych momentów w branży. Będzie się tą grę przypominać przy wielu okazjach za 10 i 20 lat. Dziś sprzedałem DS by ktoś inny mógł się cieszyć (i mam nadzieję że ten ktoś doceni to dzieło). Niestety ale to już nie te czasy bym mógł grać w takie czasochłonne tytuły tyle co kiedyś, więc pościłem póki cena się zgadza. Jestem jednak bardzo szczęśliwy że mogłem to przeżyć. Dzięki Hideo, czekam na więcej. I'll stay with you By your side Close your tired eyes I'll wait and soon I'll see your smile in a dream And I won't wake before you go And I still hear your heartbeat Ludvig ty geniuszu
-
tak, DS ma na pewno wiele wad ... tak jak miał je Shadow of the Colossus. I kogo one obchodzą po tym czasie? #nikogo Ja dodam tylko tak szybko, że w porównaniu do MGSów to Kojima był wyjątkowo powściągliwy w swoich typowych odpałach. To co jest to takie tam mruganie okiem. "tak, to gra kojimy! " przypomnijcie sobie najbardziej cringowe momenty z MGS4 i spróbujcie pomyśleć o czymś chociaż w 1/5 podobnym w Death Stranding. No nie ma. ufff.
-
No raczej No i ukończyłem. Jedna z najważniejszych gier w historii. Nie oznacza że najlepsza. Później się rozpisze może.
-
Dobre:) Te ostatnie sceny z samymi japończykami to ich takie "alfa testy" jak scenki mogłyby wyglądać.
-
Nie, chyba że nie chcesz zobaczyć jak wygląda tyrolka czy most. Bardzo dobra recenzja. Ja sam jestem w 12 rozdziale i o ludziska co tam się nie działo
-
Ja ponad 50h i 8 rozdział. Więc do 60 lekko dobije jeżeli teraz tylko dostarczę pizze i robie fabułę:)
-
Sesje po godzince jak najbardziej się da. Krótsze już ciężko. Samo zadanie dostarczenia paczki to moze być 10-15 minut, ale przygotowań i reszty jest sporo.
-
Dzięki!
-
Pytanie dla tych co już ukończyli. Ok, jako że już jestem po potrzebuję jakiegoś możliwie spoiler free poradnika jak rozłożyć sobie sesje grania w fabułę. Samo zakończenie jest podobno długie i nie chciałbym być zmuszony do dzielenia tego na pół bo wiecie, życie mam i do bani by było jakby się okazało że tu scenki i feelsy a ja muszę przerwać.
-
Gwiezdne Wojny, Epizod 9 - Skywalker Odrodzenie ( XDDDDDDD)
qraq_pk odpowiedział(a) na Frantik temat w Region Filmowy
Och, nie mogę się doczekać tych zawodzeń tru fanów po premierze. eee... to znaczy kilka tygodni po jak ripy sciągną, bo przecież nie pójdą do kina. -
Ja tak miałem, ale dopiero po dotarciu do tego węzła po środku. Wychodzę, a na mapie autostrada do rzemieślnika:) A i zadanie jeszcze miałem żebym wybudował pierwszy odcinek sam gdy już 3 czy 4 kolejne już stały i się z MUłami nie musiałem użerać tylko elegancko z góry na nich sikałem.
-
no przecież że trzeba dobija z kopa. Muły też. Jeszcze nie testowalem nieśmiercionośnych broni. Hah ale pierwsza podróż do górskiego węzła była pełna niespodzianek.
-
W trzecim, ale nie sposób się domyślić że tam akurat jego zobaczysz