qraq_pk

Po patchu poprawiającym hitboxy mój nowy main to Pathfinder. Jakie akcje można odstawiać tą linką Mozna się łatwo i szybko znaleźć w miejscu gdzie nikt się ciebie nie spodziewa i pozamiatać:) A i doszły mnie słuchy że BR w black ops ma darmowy kwiecień teraz... i jedyne co pomyślałem to "ok ale co to ma do zaoferowania lepszego niż Apex?" Jako odskocznia od Fortnite BO był spoko, ale teraz? prffff:)

Wow, no widzę że popularność wystrzeliła pod sufit po wydaniu teo firestorma... #nikogo ten BF

O! zagram. Gierka ze względu na to że kierujesz gigantami ma powolne tempo i super relaksuje.:)

a po co miałoby nam na tym zależeć? Wydali kiepską grę, jakie fanbojstwo miałoby mnie trzymać przy niej że "może jeszcze naprawią"?. Bo wydałem 250 zł? To nie jest żaden oczekiwany sequel w dobrej serii żeby być przywiązanym. Tyle fajnych gier na rynku. Puścić na pchlim targu póki jest cokolwiek warte i grać w coś innego.

Gdzie tu wielka wina EA? Serio, to gówniana firma i rak/zuo, ale czego oni są winni? Że Bioware kulało się 5 lat od ściany do ściany nie wiedząc jaką grę chcą zrobić? W którymś momencie EA musiało interweniować "Hej, fajnie że się bawicie, ale minęło już 5 lat i warto by było zrobić coś za co wam przez ten czas ciągle płacimy. Ukończcie to, cokolwiek to jest. Tak ogólnie to pokażcie nam chociaż demo, bo co wy tam robiliście tyle czasu?" No i wyszło teraz że właściwą grę zaczeli robić dopiero po tym kopniaku w dupe. W 18 miesięcy. Tyle czasu to się robi popierdółki indie, a nie grę za 100+ milionów czy ile to tam kosztowało. Więksość winy ponosi Bioware. No i wisienka na torcie przedstawiająca obecny rynek: Trochę więcej: Bioware nie chciało/zakazało uczyć się na błędach konkurencji (zakaz wspominania o Destiny, choć robią tą samą grę tylko z lataniem) Nikt tam nie dowodził. Zastanawiali się nad kazdą pierdołą na mityngach a nikt decyzji nie podejmował. "Narzucenie" im używanie Frostbite było sporym problemem, ale przeciez mieli już DWIE gry zrobione na tym silniku. Czemu to olali twierdząc że zrobią od nowa?

Teraz Apex, Fortnite poszedł w odstawkę narazie. H1Z1(to akurat średniak). World of tanks mnie trochę znudził, ale pewnie wrócę za jakiś czas. Warframe jest super grą, ale nie mój styl. Path of Exile tez nie moja bajka, ale też dobra gra Gry AAA są teraz dla mnie przerwą od grania w darmówki... co za czasy.

plus mi się skończył dwa miechy temu i.... ...nie zauwazyłem nawet. Gry słabe (cod przeorałem na pc jak był nowy) a miało być niby lepiej jak skończyli support vity i ps3.... a do grania w darmówki plusa nie trzeba:) Doczekałem się czasów że gram legalnie w gry za które nie dałem ani grosza i są SAKRAMENCKO DOBRE.

Kupiłem przepustke bo za zrobienie takiej gry warto ich wesprzeć. ...ale jak tego nie poprawią na drugi sezon to kolejnej nie kupie. Nie chodzi o nagrody, te są nawet ok, ale o grind. Zapowiada się bardzo ciężka przeprawa by zdobyć 100lvl przepustki. Raczej nie dam rady przy moim graniu. Musza dodać jakies bonusy albo 100lvl zdobęda tylko nolajfy.

No ale przydałoby się mieć normalną zakładkę statystyk. teraz wszystko jest rozrzucone po tych odznakach.

Oby, akurat się zgra z osiągnięciem 50 lvl i platynką

ja to zdobyłem gdzies na początku. Po prostu fuks:) Miałem już raz złotą broń, plecak, hełm, zbroje i Krabera Trzeba było zrobić screena. Zginąłem bez oddania strzału Kim najczęściej gracie? Ja Lifeline bo jak nikt nie wybiera to ja biorę. W klażdym składzie powinna być IMO. Lubie też Mirage bo potrafi super zamieszanie zrobić i Bangalore za zasłone dymną. Za to kompletnie nie trawię Gibraltara.

W koncu odblokowałem Caustic i mam pełen skład. Teraz pobawie się w zrobienie wszystkich trofeów. Jeszcze 6 poziomów do 50 lvl, nabić 5k dmg jako Wraith, Caustic i Pathfinder i wygrać jako Caustic:) Wczoraj prawie się udało to ostatnie ale trafiłem na głupków w składzie, dali się wybić w głupi sposób a wystarczyło poczekać.

Z tym że takie coś to absolutna norma pracy japońskiej firmy. Szef, jeżeli ma dość sukcesu na koncie, jest nieomylny i jego słowo jest jedynym ważnym. Reszta ma w kulturze potakiwać i liczyć na to że mu się coś spodoba. Jak będzie chciał znać twoje zdanie to się spyta, ale pewnie i tak tylko z grzeczności i ne będzie słuchał odpowiedzi. I tak to w praktyce wygląda jak na tym filmiku. Wszyscy mają absolutnie gdzieś czy dana kwestia jest zaintonowana trochę tak czy tak, siedzą już nad tym drugi tydzień, ale Kojima-sama (bankowo tak mu mówią, tytuł jeden stopień niżej od boga) jest nieusatysfakcjonowany to wszyscy siedzą i robią swoje aż on to przyklepie że jest ok. No chybaże zespół jest międzynarodowy to jakiś gajdzin zawsze marudzi że głupie pomysły co rodowitych japończyków przyprawia o palpitacje.

Ea zobaczyło że te wszystkie strzelanko-lootery lajf serwis od czasu borderlands i Destiny to sporo hajsu to kazało Bioware coś takiego zrobić. A że Bioware nie umie w takie gry... ...to albo Bioware pójdzie do piachu ....albo EA każe im teraz zrobić BattleRoyale XD i spóźnią się na kolejną modę Nie no Apex naprawdę ratuje dupsko EA w tym roku. Szkoda Bioware, a mogli robić tego dragon age czy mass effect porządnego...

no nie wiem co tak słabo

Zawsze zamieniam devotion na spitfire jak mam wybór. Jakoś to rozpędzanie się mnie nie przekonuje a i ammo energetyczne jest trudniej dostępne.

Aaaa to widziałem jak jeden kolo z drużyny miał to samo. Powalili go, ale go zrespiłem. Został z tyłu mocno i złapała go strefa, ale myślałem że po prostu nie jest przy konsoli. Potem koles go znowu uleczył a ten dalej z tyłu i się wlecze. W końcu go zostawiliśmy bo zostawał ciągle poza strefą. Ciekawe.

Gdzie tam, dobry film nawet. Z gatunku spokojnych filmów z dialogami.

W żadnym wypadku nie oglądać tych Zrywaczek! Niesmieszny badziew/ Nie znam historii powstania ale jestem na 99.9% pewien że był to jakiś skecz, który rozciągneli do rozmiarów filmu. Pomysł skończył się po 10 min.

Ja miałem wczoraj tkai dziwny błąd że mi zablokowało L2 i cały czas postać celowała. Dopiero po wyrzuceniu broni i zebraniu ponownie przestało. Ogólnie to wielki sukces patrząc na ilośc graczy i brak jakichklwiek bet czy testów.

Za takie akcje uwielbiam BR i apexa: Gram Bloodhound. Spoko team. W jednym momencie zdecydowałem że odbije od grupy i polece po zrzut za pobliskie skały (a oni poszli na jakies baraki). Wpadłem tam na cały team, jeden mnie zobaczył. Odpalam limita i poczułem się jak w predator:) spadłem na nich z góry i wykończyłem wszystkich zanim się skapneli gdzie jestem wow, cały nabuzowany zbieram fanty a tu mi team wybijają 300m dalej. Nie zdążyłem, lece po sztandary. Obaj zgineli w tym samym miejscu więc łatwiej. Widzę że w pobliżu kręcą się przeciwnicy więc wpadam bez broni byle szybciej i zmykam pod ostrzałem. Do punktu daleko i lece ile sił co chwilę widząc że ktoś się gdzieś kręci. Obszar już mały i 6 teamów. Odrodziłem drużyne i lece poszukać im spluw. Trafiły się shotgun i wingman. Ok zawsze coś. 3 teamy zostały. kitramy się a ja wypatruję czy ktoś gdzieś jest. Obszar się zmniejsza i czas działać, odpalam znowu predatora i lecę szukać celów, nie ma co się tajniaczyć . Okazało się ze został jeden team i jeden koleś i akurat wpasł mi na plecy. Wokól gościa jakieś 4 trumny innych pechowców. powalony spotowałem go cały czas. Team cudem go załatwił atakując z dwóch stron tymi jedynymi broniami:) Walczył dzielnie. wygrana. Co za emocje.:) ZAWSZE RATUJ TEAM - to prawie zawsze owocuje. Genialna mechanika te respawny.

Umbrella Academy jak już:) ...średni ten serial. Zaczyna się obiecująco, potem jakieś 5-6 nudnawych odcinków. Wkurzająca komedia pomyłek gdzie 90% problemów by nie istniało gdyby jak normalni ludzie rozmawiali ze sobą. Do tego przewidywalne. Od razu wiedziałem co ogólnie się stanie i kto jest kim. No i niby superbohaterowie ale te ich moce takie jakieś... mało super A i widać że czasami reżyser (-owie?) sili się na bycie Edgarem Wrightem ze scenami akcji pod rytm muzyki. wychodzi to niestety średnio i tak nagle ni z gruchy wskakuje głośna muza i oooo jest akcja... No mnie nie chwyciło Nie jest tragiczny, taki do prasowania, ale na drugi sezon nie czekam. Mooooże jak opinie będą dobre to obejże...

no przecież dłubią teraz tryb Battle Royale który wyłoży się na pysk bo rynek nie zmieści nic nowego po PUBG, fortnite, CODBO4 i Apex. Zwłaszcza w tak skiepszczonej grze jak BFV którego już nikt nie pamięta. Samo EA ma już pewnie wywalone na BR w BFV bo jest zajęte liczeniem cieżarówek forsy z apexa.

Velvet Buzzsaw - fajna rola Gyllenhaala i to wszystko. Sam film... nieciekawy.

no chyba że masz ogarnięty team i cię zrespawnują. Miałem taki meczyk niedawno. Szło dobrze a gdy zostało 5 teamów daliśmy ciała i mnie i kolesia ubili. Pozostały koleś się skitrał, zebrał tagi jak se poszli i nas odrodził. Wylądowalismy znowu goli i wesoli ale było sporo łupów po innych trupach. Koniec końców wygraliśmy. Wspaniała gra:) Zawsze staram sie znaleźć cały team. Nikogo nie można przy życiu zostawić. A właśnie, ważna rzecz: Można pingować/tagować także gdy jest się powalonym! nieocenione źródło informacji dla twojej drużyny żeby wiedzieli co ich czeka gdy leca cię ratować.