Skocz do zawartości

qraq_pk

Użytkownicy
  • Postów

    1 610
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez qraq_pk

  1. Wielu ludzi narzeka na side opsy, ale tak naprawdę największy problem z nimi to dotarcie do nich i wylot na następny. Lot helikopterem zajmuje za dużo czas i wkurza. Mnie nie aż tak bardzo, ale fakt rozumiem o co chodzi. Przydałoby się jakieś fast travel po mapie.
  2. świszczący i chrapiący?
  3. Ja tam akurat nie zauważyłem nic super głupiego. Choć w sumie zawsze biegłem sporo przed nimi więc pewnie nie zauważyłem ze lezą pod lufy. (bo to się działo, tak? ) Nie lubię eskortować jakichś patałachów. W prawie każdej grze odwalają coś głupiego.
  4. ok, słuchajta, to o FOB, Wczoraj jakiś koleś wyczyścił mi baze jak spałem. No ukradł 3/4 załogi i kontenery. Wbijam do tego chama się odkuć a tam nawalone strażników jak w ulu ale najgorsze było to że byli opatuleni w pancerze że nawet twarz oslonięta. Dupa zbita i mnie w końcu wykończyli. U mnie maks level ochrony ale kolesie są w battle dress i nie maja chełmów. Co trzeba zrobić by mieć takie zbroje w fob? PS. potem koleś wbił znowu do mnie ale go złapałem i sfultonowałem:) niech se nie myśli że jak ja jestem to będzie miał łatwo jak z AI
  5. o, to niefajnie z tym moździerzem. Nie lubię takiego AI.
  6. i tak nieźle reagują. Raz zaalarmowani nie odpuszczają po minucie. Mają wtedy też dość rozbudowane ścieżki patrolowania. Jak jest baza to część leci obstawiać drzwi. Nie leca na pałę do ciebie, tylko potrafią się zabunkrować w budynku. Prowadzą ostrzał z moździerzy. Gdyby jeszcze ustawić żeby byli mniej spokojni i np po czymś oczywistym (strzał w hełm, dwóch kumpli właśnie padło...) zamiast przykucnąć w miejscu to zaczynali uciekać drąc się do radia to byłoby hardkorowo. Yano: lepszych skryptów! edit: o! albo taki motyw. Misja only stealth. Stoi dwóch kolesi, ale taki kawałek od siebie, nie że zaraz obok i gadają. Chciałem po cichu się pozbyć to rzuciłem magazynek by jednego odciągnąć. On to usłyszał... i zagdał do kumpla że coś tam jest i niech razem sprawdzą... god dammit, cały plan wziął w łeb. Do tego obaj opancerzeni więc musiałem zmienić plan na bardziej agresywny, ale i ryzykowny - obu z CQC.
  7. No ale są uproszczenia których można się czepiać, i takie których już nie należy. To że przeciwnik ciebie zauważy dopiero z 60-70 metrówr to uproszczenie, ale musi jakieś być bo nikt nie będzie się czołgał przez pół godziny by móc w ogóle podejsć bliżej celu. Podoba mi sie że np na lotnisku czasem jest snajper, który dość skutecznie blokuje łatwy dostęp z jednego kierunku bo spokojnie widzi na ponad 100 metrów (chyba). A schować się nie bardzo jest gdzie więc albo czołganie albo trzeba wybrać inny kierunek. Za to to, że nas nie zobaczy jak się czołgamy to już jest kolejne uproszczenie, ale konieczne by dało się grać bez spin. A Pudła czy Fultona to nikt się nie czepia - a to tak wali głupotą że aż boli jak sie zastanowić dłużej niż 5s. Splinter Cell też miał mega uproszczoną mechanikę skradania (cień - 100% niewidzialność nieważne gdzie, nawet jeżeli stoisz na korytarzu w pasie cienia pomiędzy dwoma żródłami światła i po prostu ciebie widać) i schematyczne AI, ale jakoś nikt się nie czepiał
  8. wszystko? serio? jest kilka uproszczeń ale słowo "wszystko" jest tu tak bardzo nie na miejscu jak schabowy na twoim talerzu no dokładnie. AI jest dośc zaawansowane i zachowuje się b.dobrze. To że po jakimś czasie nauczysz się mechanizmu i możesz go wykorzystać w śmieszny sposób nie oznacza że jest źle. Wiele razy odkryłem że jak już wpadłem i zaczeła się zadyma to nie byłem przygotowany na skok poziomu trudności. Przeciwników trzeba wtedy traktować poważnie. Chowają się, rzucają granatami, zmieniają pozycje i są agresywni. Raz rozwaliłem kolesi w budynku, wypadam na zewnątrz a tam zanim zacząłem widzieć od oślepienia słońcem prawie mnie zatłukło dwóch kolesi czekających na zewnątrz ( a quiet była zajęta obstawą w innym miejscu). Fakt, dopóki sie nie wywola alarmu potrafią się zachowywać bardzo głupio - pod ostrzałem snajperskim powinni się chować za wszelką cenę. I częśc to robi, ale zawsze zostanie kilku kretynów którzy na środku otwarego terenu próbuja mnie wypatrzeć przez lornetkę - połączenie kretynizmu i bohaterstwa?
  9. Yano: No przecież mówię że to celowo w mechanice gry jest. czego się burzysz. W TLOU też kumple byli niewodoczni i tyle. Głupie jest tylko w MGSV że widząc ewidentnie bojowego psa czy konia wyglądającego jak transformers po prostu go odganiają, a więc nie ignorują tylko WIDZĄ że to pies, ale nie widzą jak wygląda... A wystarczyłoby dodac taki warunek, ze psa/konia można ubrać w ciuchy ale będzie wtedy niepokoić wrogów, a bez tych łachów już nie. Ale nie ma co sie spinać, to typowo growe odejście od realizmu by zabawa była dobra. Czepianie się tego to jak czepiać się że w filmach plasterek taśmy klejącej knebluje skutecznie usta czy że drzwi samochodowe/stól ze sklejki są kuloodporne. - głupoty na które należy przymykać oko. Tak samo jak to że jak gracz widzi czerwoną beczkę to ona MUSI być wybuchowa, a drewniane skrzynki muszą się dać rozbijać i chować jakieś skarby. Edit: nie czepiajcię się skryptowanego AI - i tak jest dobre w tym mgsie. AI chwalone w F.E.A.R. wyszło im przypadkiem, ale tez było oparte na skryptach. Wyszło tylko ze w lokacjach w grze te skrypty zaskakująco dobrze działały. Podobnie w Stalker - tam AI teoretycznie było zdolne do przejścia gry samodzielnie, ale też było momentami głupie jak but.
  10. no to akurat jest glitch, choć uzasadniony mechaniką gry. Granat dymny = niewidzialnośc zwracająca tylko uwagę. Wrzucenie go na jeepa rozwija ten motyw i jest niesamowicie śmieszne:) Choć Ai mogło by lepiej reagowac na dym ogólnie i od razu podnosić alarm. Głupią rzeczą za to jest chowanie się za koniem i ignorowanie go (oraz psa). Bo mechanika gry jest taka: koń/pies = nic podejrzanego, nawet gdy ubrany jest w zbroję. No głupoty, co zrobić. Każde AI jest oparte na skryptach i gdy je poznasz to można się bawić i robić głupie rzeczy.
  11. recenzja od Yonga: Bardzo wyważona
  12. okej, pytanie o motherbase i jej tajemnice Więc znalazłem sam gdzie siedzą Czy sa jeszcze jakies miejsca gdzie kogoś znajdę? gdzie sa te dzieciaki?
  13. o, ja też chcę. Ta z day one jest paskudna, leży zamknięta w szafie bym nie musiał oglądać
  14. 21, albo 22
  15. Wczoraj miałem kilkukrotne odwiedziny na . Najpierw przejazdem do jednego side opa -wpadłem poszperać i porwać kilku rekrutów. Potem pomyślałem że wpadnę tam celowo na rekrutację i akurat drugi side op się tam aktywował. Uzbrojony w karabin na gumy, snajperkę usypiającą i quiet miałem zamiar się zakraść i zabrać kogo się da. Zrobili mi z dupy jesień jak wpadłem i się zabunkrowali w głównym budynku, a ja byłem zbyt pewny siebie. Powtórzyłem i rzucałem granatami dymnymi dla asekuracji. (broń na gumowe kule podnosi nieco poziom trudności) Potem kolejny side op i znowu wziąłęm ten sam sprzęt:) tym razem dranie poubierali maski gazowe , ale dałem radę. Fajnie było - za każdym razem inaczej i musiałem się dostosować. ..a jakie żniwa rekrutów...
  16. Tak, ale jak widać nie tylko RPG czy d-walker jest jedynym sposobem:) Podoba mi się czytanie jak ludzie radzą sobie w zupełnie różne sposoby:)
  17. Też się męczyłem. Moj sposób był taki: - nie walczyć z nimi na otwartym terenie - nie ma się gdzie schować przed ostrzałem - zaatakowałem ich w pierwszej baze za lotniskiem: C4 rozłożone rozwałiły transportery - ciężki sprzęt, podstawowy karabin nic im nie robi. Wziąłem ze sobą cięższy karabin typu M60 (na rambo).i zamówiłem dodatkowe dwa zrzuty ammo. RPG jest słabe wg mnie. Dużo biegania, uników i od cholery amunicji ale rozwałiłem ich maszynówą i na koniec ranga S
  18. polecenia na mapie wydaje się wybierając najpierw :DpadUp: :DpadDown: polecenie (scout - zwiad, attack - zając stałą pozycję) a następnie wkazujesz gdzie. Więcej poleceń pod L1 odblokuje się jak zabierzesz ją na kilka misji.
  19. nie nie musisz go zabierać - zrobią ci nowego
  20. Ano jestem na 12 misji i zrobilo sie juz ok. Co do 11 to: A ty byś siedział w jednym miejscu? Ja latałem za nią przez ponad pól godziny z pistolecikiem na strzałki... Fajnie było:) Najprostszy, najszybszy i najbardziej kodźimowy sposób to
  21. Możesz walić czym chcesz. Bizon chyba nawet wpadł tam czołgiem...
  22. No raczej, jak każdy online na PS4 (chyba że grasz na ps3)
  23. Z tego co wiem, to czołg/inny pojazd nie może być zaalarmowany.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...