qraq_pk

m. in. dlatego gram na HC. Krótka celna seria w korpus i koleś leży, Na magazynek można 3 załatwić. Z użyciem pistoletem do 5. Na normalu nie miewałem takich akcji. Radocha niesamowita po czymś takim. W trybie normal fajne są celowniki do stacjonarnych działek i granatnika, ale zadawane obrażenia to porażka.

tia, czasem im serwery strajkują i resetuje wszystkim/częsci statsy. Spoko, to dalej tam jest, nic nie straciles. może wróci za godzine, moze jutro.

akurat zniszczalności koleś z filmiku próbował na sporym kawałku stalowej blachy trapezowej. Nie znam się, ale granaty służą do zabijania ludzi, a nie burzenia stalowych zapór. Pożyjemy, zobaczymy. Ja i tak nie kupuję na premierę. Poczekam na opinie.

"no i jednak" ?! To oczywiste było dla każdego, kto ma choć cień pojęcia o różnicy technologicznej pomiędzy nowym pecetem a 6 letnią konsolą. Co innego, że na filmiku (pipi) widać, bo refleksy na monitorze momentami zasłaniają połowę obrazu.

przeszedłem Bring down the sky - biedne. Recyklink lokacji i slaba fabula

Belkan/Zero to taki Unsung, tyle że krótsza i z gorszą fabułą, ale za to z super pojedynkami, misjami i muzyką. Warto.

Podobno można pominąć ten cały tryb "walki w zwarciu" i włączyć zaawansowane sterowanie (czyt. pewnie takie jak w poprzednich ac). Może być dobrze, ale ogólnie rewelacji się nie spodziewam, niestety.

ha! trafiłem właśnie na jakąś grupę debili, bo na Ruch na White pass osiagnalem wlasnie ratio 13 assaultem. Na pierwszych dwooch mcomach. kolesie padali jak muchy i sami pchali sie pod lufe. stalem w miejscu praktycznie

a jaka różnica. Jak na ustawce graliśmy bez HC to się zdziwiłem, że nie wystarczy juz krótka seria w klate by położyć kolesia . HC mi bardziej leży, w sumie nie wiem czemu.

ojjj Nowe screeny Wygląda to jak konwersja z PS2 w HD. Strzelają sobie w stopę pokazując tak paskudne tereny. Toż to jakaś parodia jest. :angry2:

wow, czytam i się jaram Jeżeli pierwsze epy ciężko wchodzą, a potem jest lepiej, to mnie ten serial totalnie rozp.ierdoli :potter: Jestem na dopiero 1.05 i jest wybornie. Scena na scenie zbrodni sponsorowana przez literkę F to prawdziwy diament.

ja musiałem spadać po 21, ale było fajnie. Aki, ja cały czas próbowałem używac hs, ale chyba coś zle ustawilem

1 Carolek 2. SpacierShark123 3. RoZiPL 4. merson_ 5. dApo_87 (jak termin dopisze 6. szpic ( jesli bedzie przed 20 ) 7.Ukarzyciel 8.zaq123456(jak termin dopisze) 9.__bercik07 (psn: kapuan1) 10.Litwin_PL w dni powszednie po 20,w weekendy non toper 11. qrAq 12. 13

pograłem trochę w tą wyciekła betę i mówię wam - jest na co czekać. Gra oferuje wiele możliwości wykonania misji, a detroit jest całkiem spore i rewelacyjnie się szpera po zakamarkach. Wszedzie roi się od dodatkowych informacjido poczytania: ebooki, notatki, gazety, tv, maile... Aż strach pomyśleć co dalej Sama "beta" podobno urywa się po pierwszym bossie - jakies 20% gry

Ot chociażby nasza decyzja w ME1 podczas misji pobocznej Garrusa decydowała o jego zachowaniu podczas lojalce w ME2. Taki mły detal w sumie, ale wiele znaczący dla postaci. Dzięki mnie garrus stał się "Kosmicznym Batmanem" i do tego agresywnym. Może takie wybory będziemy też podejmować w me3. Może ten wskaźnik będzie pokazywać właśnie jakie są postacie dzięki naszym działaniom?

to prawdziwy fenomen - gram, gram i nie nudzi się. Ostatnio na HC lubie grywać jako engineer.

ostatnio nie gram, lub gram po max 2h tygodniowo, więc może kiedy indziej

praktycznie nie masz szans na trialu. Myślę, że najprędzej po 3 miesiącach, ale wtedy i tak mogłoby ci brakować kasy na wydatki w samej grze, bo zapierdalałbyś na abo.

gram już 3 lata z przerwami (... heh czas leci) i powiem jedno: ta gra jest OGROMNA. W tym czasie byłem świadkiem upadku imperiów (m.in. ta sprawą zdrady powyżej), które setki/tysiące innych ludzi budowało latami. Byłem piratem i trudniłem się napadaniem na słabszych graczy. Brałem udział w potyczkach 1v1 jak i 500v500. Robiłem misje dla npc. Wywoływałem ze swoją korporacją małe wojenki z różnych powodów (okup, zemsta, czysta złośliwość... ). Próbowałem drobnego handlu (gigantyczny rynek sterowany prawie całkowicie przez graczy). Byłem członkiem sojuszów posiadający własne terytoria o które walczyłem z innymi sojuszami. Czego nie robiłem: produkcja itemów, górnictwo, poważny handel, eksploracja, własne zasoby na planetach. Każda z tych rzeczy to temat-rzeka. o większości nie mam nawet za dużego pojęcia. 3 lata i ledwie musnąłem tą grę tak naprawdę. Do tego jest to jedna z najlepiej rozwijanych gier: -co pół roku nowy darmowy dodatek wprowadzający nowe rzeczy, poprawiający istniejące -3 lata temu zmienili silnik graficzny na nowszy, który ciągle udoskonalają: dodali wypaśny wygląd dla planet, nowy edytor postaci, w czerwcu dadzą własną kajutę, a w grudniu udostępnią wnętrza stacji do zwiedzania i interakcji avatarami z innymi graczami

ehhh A żeby było śmiesznie, to chwilę przed przeczytaniem tego newsa odpaliłem ME2 i myślałem jak fajnie będzie pograć w ME3 za pół roku... :confused: no ale dobra, niech dopieszczą to jeszcze trochę

średniak. Gra na raz. Heavenly Sword pomimo lat jest grą o klasę lepszą

wczoraj przed 24 wpadlem po dluzszej przerwie i bez problemu znalazlem 9 ludzi na deathmatch i lab, ale do eliminacji już nie było chętnych.

ja odkryłem HC i jest mega szkoda, że vietnam mnie nie wciagnal, szkoda mej kasy znaczy

to arrival jest taki se, zwykle odcinanie kuponów

nie zaspoileruję chyba, jeżeli powiem, że prawie całe dlc to strzelanie i parę krótkich ciekawszych sekwencji gadanych/logicznych (takie powiedzmy mini zagadki na 10 sekund). No szału nie ma, wielkich okazji do spekulacji na temat ME3 też nie daje.