Mimo, że mogę być uznany za nerda który dużo gra a do tego bawi się w zbieranie gierek wideo dla dzieci, nigdy przenigdy nie oglądam trailerów, nie czytam recenzi i nie śledzę newsów. Kiedyś śledziłem prasę grową, niestety od około 6 lat stwierdziłem, że szkoda mi na to czasu. Ot prędzej czy później i tak sprawdzę większość gier, więc nie będę się napalał recenzjami lub nie będę się sugerował kiepskim werdyktem - dzięki temu masa świetnych produkcji uważanych za crapy/średniaki nie umknęło mojej uwadze a ja sam nie zatraciłem się w medialnym hypie robiącego nie wiadomo co z niezbyt ciekawych produkcji.