Bardziej mi chodziło o czyszczenie padów które przychodzą do mnie od różnych ludzi. Potem i tak lądują w szafie jako zamienniki. Te pady z których korzystam na co dzień mogę sobie czyścić starymi metodami - swojego potu się nie brzydzę, cudzego owszem (cierpię na nerwice natręctw).
@Labtec
Myślałem że tak lśnią bo fotki na mokro robiłeś W takim razie muszę spróbować z takim specyfikiem.
@Linek
Po prostu na każdą konsolę w moim mieszkaniu przypada jeden, góra dwa pady z których korzystam. Zamienniki czyszczę, zwijam kabel (nie dookoła pada bo wtedy kable się łamią). Kabelek przytrzymuje plastikowym zaciskiem żeby się nie rozwijał i zazwyczaj wrzucam pada do jakiejś folii żeby się nie kurzył. Podobnie z konsolami. W najgorszym wypadku leżą sobie w szafach choć tam też kurz się dostaje. Nie widzę sensu żeby mieć porozplątywane wszystkie pady i wyciągnięte wszystkie konsole. Jak nie używam jakiegoś sprzętu dłużej niż miesiąc, ląduje w szafeczce.