a ja dla odmiany z polakami grać nie lubię, chyba że ze znajomymi których znam z prawdziwego życia . Albo narzekanie że ktoś komuś zabrał broń, albo narzekanie na to że ktoś komuś ukradł killa, albo narzekanie na to że ktoś ma drewniane łącze - pieprzę takie historie gram dla zabawy i nie spinam się jak ktoś mnie zacznie piłować albo odbierze killa. Raz jak nie miałem headseta (lecę teraz na pożyczonym) to trafiłem przypadkiem na grupkę polaków którzy z miejsca okrzyknęli mnie piratem tylko dlatego że mam wysoki gamerscore.