a co jest złego w coverowaniu 50 centa?
to zwyczajnie grupa ludzi, ktora stwierdzila, ze sprobuje swoich sil w graniu kawalkow, ktorych slucha od lat. pomyslelismy, ze byloby fajnie moc posluchac takiej muzyki na zywo od czasu do czasu, bez koniecznosci czekania az ta czy inna gwiazda z Nipponu laskawie nas odwiedzi. tak powstal ten projekt. nie chcemy byc bardziej japonscy od Japonczykow, po prostu mamy zamiar sie dobrze bawic i przy okazji rozwinac sie muzycznie
Nie no, w coverowaniu pół-dolara nie ma nic złego jednak to po prostu nie to samo.
W każdym bądź razie inicjatywy nie potępiam, ba, na pewno jest sporo osób którym się Wasz pomysł podoba więc tu macie plusa po prostu do mnie concept nie trafia. Powodzonka życzę .