Milky Way - boli.
a ten One OK Rock - nic specjalnego, dużo takich kapel
Bazra od dłuższego czasu mi się podoba, przynajmniej nie są elo rapująco młodzieżowi:
(Nie wiem jak się robi Video Embedding na tym forum więc wale suchym linkiem):
http://www.youtube.com/watch?v=lMrontJQWm0
Co do shopu jedni mówią tak drudzy inaczej
Nie da się powtarzać errandsów a w grze jest ich coś koło 50, ja żeby dobić do 100% zrobiłem bodajże 35. Te 100% w grze jest dość elastyczne i nie wymaga skończenia wszystkiego co się da.
Ee co Wy piszecie Biologia była banalna - ostatni etap zaliczyłem za drugim razem bo przy pierwszym podejściu zrobiłem głupi błąd na początku.
Shop był najbardziej denerwującą lekcją, najprostsza metoda to zapamiętać następującą po sobie kombinację przycisków i rozpoczynać kręcenie gałą jeszcze przed pojawieniem się polecenia na ekranie.
Tym sposobem nie wspiera się rynku do czego nawołujesz
Ja niestety nie dokładam cegiełki do rozwoju rynku, no przynajmniej naszego lokalnego, bo często kupuję gry z allegro a jak nie to sprowadzam je z Hong Kongu lub Japonii (ceny, większy wybór).
Piszesz jakby ktoś narzekał tu na achievementy w tej grze
Swoją drogą dawno nie grałem w grę w której byłyby tak fajne achievementy. Ciekawe co przygotują nam w nowym GTA.
No i ja mam podobnie, do pewnych gier cyklicznie wracam mimo faktu że niczego w nich już nie osiągnę. Za crapy biorę się tylko wtedy kiedy naprawdę nie mam w co grać i to też głównie jest motywowane faktem że wydałem pieniądze. Gdybym grał wyłącznie dla punktów z pewnością dobiłbym teraz do 100.000GS. Ale nie offtopuje już bo temat jest o potępianiu nieuczciwego nabijania GS
Nie grałem pod Achievy Po prostu szybko zleciało mi ukończenie wszystkich zadań, achievementy zostawiłem sobie na koniec jako dodatkowe zadania. Zresztą grę smakuje po raz drugi - wcześniej miałem przyjemność z Bullym na PS2 więc zapewniam że poznałem grę bardzo dogłębnie
Multi to zestaw prostych minigierek dla dwóch graczy, jak dla mnie dodatek wrzucony na siłę.