
Treść opublikowana przez ping
- PlayStation Plus vPS4
-
Zakupy growe!
Na szczęście aż tak zyebany nie jestem
-
PlayStation VR - komentarze i inne rozmowy
Trenuję, trenuję, VR Luge mnie nie ruszyło, Driveclub umiarkowanie, RIGS męczył jak już wspominałem wcześniej ale EVE Valkyrie zniszczyło mi system. Na etapie treningu z AI zaczęły się napady gorąca, a chęć rzygania była przeokrutna. Dobrze, że grałem na trzeźwo bo autentycznie zapaskudziłbym wszystko dookoła. Daję sprzęcikowi szansę przez następne dwa tygodnie, jeżeli nie poczuję poprawy to z bólem serca będę musiał sprzedać (a szkoda, bo zdążyłem już kupić kilka pudełkowych gier...). Nero, zazdroszczę tego wrażenia realizmu, na mnie to niestety nie działa, ale jump scares są mocno spotęgowane. Obecnie cała zabawę niszczą mi nudności. 5 minut grania i 15 odpoczynku to nie dla mnie. Fakt, że jestem przez ostatnie dni solidnie przemęczony, ale cóż to za rozrywka wirtualna, jak trzeba siadać do niej wypoczętym.
-
Zakupy growe!
12 gier na Xbox One zajmuje tyle miejsca co 10 gier na PS4. To ważne. Pamiętajcie.
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
-
Wrzuć screena
No i się zaczęły, podziały na lepszych i gorszych. Need for Speed Payback Ogrywałem na zwykłym klocku jakiś czas temu. Werdykt? Wygląda przepaskudnie. Na skorpionie to prawie zupełnie inna gra
-
XBOX ONE X @ Project Scorpio
Jeszcze podstawkę pionową dostajesz, ale całość sprawia wrażenie na tyle niestabilnej konstrukcji, że w moim przypadku powędrowała po chwili do pudła.
-
PlayStation VR - komentarze i inne rozmowy
Dzisiaj zacząłem ogrywać Drivecluba i wytrzymuję dwa-trzy wyścigi. Dotychczas najgorsze były dynamiczniejsze zjazdy wagonikiem w Until Dawn, no i jednak RIGS też dał solidnie w kość (w połowie tutoriala miałem dość). Najlepiej czułem się z Thumperem i Rez Infinite - obie gry dość dynamiczne, jednak z jakiegoś powodu nie sprawiały dużego wyzwania. Mam nadzieję, że jednak błędnik po kilku tygodniach przyzwyczai się do bycia oszukiwanym bo to zbyt fajna zabawka, żeby z niej zrezygnować (choć do 'prawdziwego' VR czyli combo VIVE + mocny PC się nie umywa). Bardzo pozytywne zaskoczenie, a paradoksalnie największą radość sprawia oglądanie casuali, którzy nie mieli w życiu zbyt wiele z grami do czynienia.
-
PlayStation VR - komentarze i inne rozmowy
Jak sobie radzicie z VR sickness? Po jakimś czasie człowiek się przyzwyczaja? Muszę robić co 10 minut gry przerwy bo mnie mdli, na HTC Vive nie doświadczyłem takich akcji (może dlatego, że rozdzielczość wyższa i jednak grałem na stojąco).
-
Zakupy growe!
Przyszedł dzisiaj pan z paczkami i zostawił nową gierkę na MVSa. Niestety label w stanie tragicznym, ale dopóki gra nie jest bootlegiem, to można się cieszyć z zakupu bez względu na stan (to nie miało być ładne): Bardzo dziwny platformer/beatem-up na postawie anime. No i trochę VR-owej dobroci plus Golfik, bo to świetna seria. Będzie co ogrywać w grudniu.
-
Zakupy growe!
Poprawione. No niestety, ale po kilku minutach mi przeszło. Nie będę z nimi o to walczył - ważne, że sprzęt pachnący nowością i bez skazy.
-
Zakupy growe!
O, przyszła mi kolejna zabawka. Najgorsze jest to, że zarówno powyższe jak i Koxa kupowałem po procentach i czymś extra No ale sprzęty fajowe. Na grudzień jak znalazł.
-
Zakupy growe!
Komputerek w gameroomie zapięty pod monitor 144hz, Kox do salonu zapięty pod TV 4K. Myślę, że uczciwa opcja.
-
Zakupy growe!
Wmawiałem sobie, że nie ulegnę hajpowi, wmawiałem sobie, że po co mi to, skoro mam GTXa 1080, wmawiałem sobie, że poczekam na promocje. No nic, uległem. Szkoda tylko, że box w chu.jowym stanie, no ale takie już wady kupowania online... To teraz niech wyjdą na to jakieś fajne gry, exy.
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Trzymałem swoje bitcoiny w portfelu na btc-e. Miałem jakieś 0.20 BTC. Witrynę przejęło FBI, zatem środki są nie do odzyskania - tyle w temacie. A byli i tacy co trzymali tam setki...
-
własnie ukonczyłem...
Ale... ale... ja tak w recenzji w szanowanym magazynie czytałem!
-
własnie ukonczyłem...
To ta gra co da się zaliczyć w 6 godzin i można sprzedać?
-
Cyfrowe zakupy growe!
U Sony i Gabena jednak wygodniej się screenuje zakupy... Pękło przed chwilą kilka stówek jako motywator do przesiadki na koxa. Armikrog Disney Afternoon Collection Serial Cleaner Back to the Future Tokyo 42 The Sexy Brutale Necropolis The Inner World Infinite Minigolf Deadlight Ducati 90th Anniversary Doodle God Livelock Mocno indyczo/niskobudżetowo, ale muszę nadrobić te mniej znane tytuły. Disney wjedzie elegancko, Armikrog - czuję crapa, ale mam mega sentyment do Neverhooda, Serial Cleaner to gra kolegów, więc wypada w końcu sprawdzić, Tokyo 42 też było mocno zachwalane, Sexy Brutale również wydaje się mega interesujące, zaś The Inner World zacząłem od dupy strony bo pograłem trochę w sequel - uroczy point and click. Reszta to zapychacze do odreagowywania blockbusterów. Przy tych cenach czuję się jak bym wrócił z siatką piratów z giełdy na robotniczej. Masa gierek, ogromna różnorodność, oj przypomniały się cudowne lata '90. Dopóki gry cyfrowe kosztują do 40 pln, to mogę je brać w ciemno. A pudełka? Cóż, od tego mam retro.
-
Wrzuć screena
U mnie dzisiaj jest tak. 18+ ze względu na przekleństwa. A tutaj jeszcze obrazek na którym pokazuję jak się gra w ten cudowny kawałek kodu: Jazda na jednym życiu i wszystkie sebki uratowane. Ta gra jest niesamowita. Ragus daj żeton przejdę Ci levela,
-
Zakupy growe!
Dwie giereczki pachnące nowością i kabel RGB do NeoGeo CD - w domu będzie młynnnnn. Metal Slug z pięknymi kolorami? Nie mogę się doczekać.
-
Zakupy growe!
Przebite 6000 gier, a jeszcze pamiętam jak się jarałem pierwszym zamkniętym tysiącem
-
Zakupy growe!
To jak za darmo :). Kawał świetnego sprzętu. Będę za jakiś czas szukał jakiegoś magika, co to mi przelutuje go do standardu NeoGeo.
-
Zakupy growe!
Daje plusa. Ile kosztował Cię ten stick? U mnie dzisiejsze skromne nabytki: Gier na kochane Neo Geo nigdy za wiele. O ile preferuję MVSa, tak z CD się przeprosiłem i również biorę co się da, na dniach ma do mnie przylecieć kabelek RGB, więc będzie petarda. Narzekanie na loadingi jest srogo przesadzone - owszem, są, no i nie ma co porównywać do systemu MVS, ale przynajmniej jest czas, żeby zaciągnąć się papierosem i pomyśleć o swoim szczęściu, jakim niewątpliwie jest możliwość obcowania z tą cudowną platformą. Tutaj mieszanka egzotyczna. Samurai Spirits na X360 nadal zapieczętowane - w zasadzie mam tę grę już w PALu, ale japończyka musiałem wciągnąć jako że ostatnio jestem zboczony na punkcie SNK i pochodnych. Yakuza łyknięta, bo ma osobny trophy set względem wydania EU i premierowego JP - chciałem odświeżyć sobie giereczkę, więc zrobię to tworząc na swoim koncie trzecią trofi listę. Lubię jak wpadają, choć nie mam już ochoty na tłuczenie w byle crapy pod trofea. Do tego troszku gier na DSy, Gyakuteny na sprzedaż (były w zestawie). Odrobina staroci na XO - wiele z tych gier mam już w cyfrze lub na PS4, ale niech leżą, jeść nie wołają. Cieszy Xevious 3D, kolejny shmup z 'epoki' w kolekcji, a że zawiera jeszcze stare wersje Xeviousa to już zupełnie miodzio. Skromnie, ale godnie. Lubię niszowe perełki, choć trafiło się tu kilka konkretów, których o dziwo nie miałem jeszcze w zbiorach.
-
Zakupy growe!
Dzisiaj odwiedziłem półeczkę z przesyłkami do mnie i czekało kilka gierek. Oprócz Samurai Warriors 4 nówki w folii co by wesprzeć wydawcę. Wjechał też sprzęt do grania, a raczej grający, za całe 200 polskich złotych. Fajna Yamashka, będą do niej podpinane automaty arcade, ewentualnie od wielkiego dzwonu inne sprzęty lecące po analogu. Szybka niestety pęknięta, ale sprzęt będzie i tak schowany więc w oczy nie kole.
-
Zakupy growe!
a może to jego park i jego drzewko? Z tego samego powodu dla którego kupiłeś m.in. binding of isaac - bo na Switcha.