Skocz do zawartości

ping

Senior Member
  • Postów

    7 423
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    58

Treść opublikowana przez ping

  1. ping

    Zakupy growe!

    Ale zayebiste gierki. Po ile teraz lata w Europie Project Zero na Wii?
  2. ping

    Zakupy growe!

    Za Aquanautów zapłaciłem około 40zł. Wersji angielskiej tutaj nie ma, trzeba polować na eBayu, ale to już droższa impreza. W sumie zdziwiłem się, że udało się ustrzelić, bo gierka dość niszowa i stara. Zamiast GoWa wolę Hokuto ga Gotoku i Kiwami 2, ale nadal się nie zdecydowałem - zanim zacznę w to grać, to zdąży już wyjść w EU (no, może prócz Hokuto). @Szejdi 2x 23kg bagaż
  3. ping

    Zakupy growe!

    Dziś obrodziło w taniznę. Trochę gier Nintendo, bo w Polsce trudno o nie. Najbardziej zadowolony jestem z dwóch Donkey Kongów, chociaż to straszne dziwadła... (Barrel Blast i Jungle Beat). Wyścigi Yu-Gi-Ohowe też moga być interesujące, a cała reszta to zapychacze. PN03 na handelek/wymianę. Dragon's Dogma w pełni po angielsku, bo nie pamiętam, czy mam, czy się pozbyłem. Jojo's wzięty, bo kiedyś wykluczyłem z kolekcji celem nabycia wersji EU. O Aquanaut's Holiday myślałem już z dobre 10 lat temu, ale jakoś nie było okazji do zakupu. Oprócz tego Musou Orochi 2 i Naruciak, a także kilka gier na plejkę do pchnięcia dalej. Niedawno wróciłem do rozbudowywania kolekcji PSP, więc nie mogłem się oprzeć łyknięcia niedostępnych u nas rzeczy. Suikoden, Talesy, Kenka Bancho, GachiTora czy Grand Knights History (od Vanillaware) to bardzo uczciwe propozycje.
  4. ping

    Zakupy growe!

    Chuuhai, kiełbaska w kształcie małego dildo na zagrychę, no i w końcu Zelda + I Am Setsuna w wersjach pudełkowych. Ciężko jest nie kupować gierek na Switcha, z pudełek bije konsolowość. Kilka dziwadeł na vitę - trzy pedo gierki, to gry rytmiczne. Gundam Breaker to udany klon Diablo/grindowego MMO na japońską modłę. Cieszę się z Poków, bo zapłaciłem za nie może ze trzy dychy.
  5. ping

    Zakupy growe!

    Nah, okładka jest dwustronna, ta jest tą 'niezobowiązującą' i specjalnie ją wywlekłem na wierzch
  6. ping

    Zakupy growe!

    Kolejny spacer znów zaowocował czymś dla mnie interesującym. Gun Survivor 2 - niestety nie działa na starym GunConie i trzeba zapolować na dwójeczkę... Muv-Luv Alternative - kolejna VN na X360, której mi brakuje do fullseta. Dwie części Residenta na handelek. Dark Rose Valkyrie - zamiast kupować wersję EU, ogram sobie japończyka za dwie dyszki. Killer is Dead - miałem w cyfrze, teraz będzie na półkę. Oprócz tego dwa ciekawe wydania MGS 3. Trójeczka w wydaniu Subsistence na trzech płytach. I cała kolekcja 1987-2007 zawierająca oprócz materiałów dokumentalnych, części od 1-3, dwie częsci starego Metal Geara, plus jeszcze Portable Ops na PSP. Piękne wydanie, ale cholernie ciężkie jak na tak małe pudełeczko.
  7. ping

    Zakupy growe!

    Dziś poszedłem na spacerek, to też wpadło kilka gierek. Wonderboy i Voez na Switcha, Destiny 2 w cenie dwóch czteropaków piwa, King of Fighters 94 na NeoGeo MVS za siedem dych i parę pomniejszych pierdółek :).
  8. ping

    Wrzuć screena

    Ruiner w butter smooth 120 fpsach. Nie wiem kto robił muzę do tej perełki, ale jest MEGA.
  9. ping

    Platinum Club

    Wpadło się dwóm łatwym platynkom. Blue Reflection - Skusiłem się wizją połączenia Persony z serią Atelier, a dostałem stulejarską, miałką historyjkę o licealistkach. Walki sprawiały zero wyzwania, a perypetie głównych bohaterek straszliwie mnie wynudziły. Grę wyplatynowałem tylko dlatego, że nie wymagała dużo grindu oprócz rzeczy związanych z główną osią fabularną - ot wystarczy zobaczyć wszystko co gra ma do zaoferowania plus pomęczyć się trochę z craftingiem wszystkich przedmiotów. Bardzo ubogi, uproszczony szajs, przeznaczony dla miłośników rysowanych dziewczynek. Amplitude - Prawie półtorej roku temu wycisnąłem z gry wszystko, prócz trofików multiplayerowych. Niestety nie mając żadnych ogarniętych graczy w Amplitude, darowałem sobie platynę. Coś mnie jednak po czasie tknęło i stwierdziłem, że na dwa pady w pojedynkę powinno się udać. Faktycznie - kilka minut i po krzyku, więc wpadł dzbanuszek z gry, do której pierwowzorów (Frequency/Amplitude) na PS2 mam niesamowity sentyment.
  10. Noclegi wykupione, walizy spakowane, a tu związki zawodowe linii LOT rozpoczynają strajk w przeddzień mojego wylotu xD

    1. Mendrek

      Mendrek

      No i tak się k*rwa robi protest, a nie jakieś pikniki w sejmie przed kamerami...

    2. Mikołaj

      Mikołaj

      To niech się zwolnią jeśli im się w locie nie podoba 

    3. Tokar

      Tokar

      pojedź polskim busem

  11. Forume niszczy życie kolejnego człowieka. Internetowy przemysł nienawiści.

  12. Ale bym zagrał w takiego HORIZONA

  13. Kurfa, tyle lat spuszczania się do majonezu, tyle lat udawania japończyka, tyle lat życia na wygnaniu, a nadal nie stać mnie na wycieczkę do japonii i zbijanie piątki z jakuzą.

    1. ping

      ping

      B L E S S E D

    2. Jerome

      Jerome

      Zmienilo sie sporo. Nie jestem sam, wiec sam nie planuje.

      Zamowilem teraz ciuchow za cene wycieczki, a dodatkowo wole Kanto Rengo niz Yakuze.

    3. ping
  14. ping

    Zakupy growe!

    Trochę taniego kupsztala na PSP, Blood Drive - krapulec, którego od paru lat chciałem sprawdzić (jeszcze zanim odświeżyli Carmageddona) i Fate Extella - w japończyka na Vitę nie miałem czasu zagrać, to może na przygodę przed dużym ekranem się skuszę.
  15.  

    Jezu, co z tym forum jest nie tak, aż mnie oczy szczypią, chyba zaraz kupię gierkę, żeby się to skończyło :dynia:

  16. Trend wrzucania goowniaków do gier to jakieś nieporozumienie.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  4 więcej
    2. ping

      ping

      Rudy syn? Żeby potem wpyerdalał majonez i nagrywał długie, nudne filmiki na forum o monster hunterze? Nigdy.

    3. Mendrek

      Mendrek

      No właśnie, lepiej od razu go porwać, rodzince podstawić terminalnie chorego klona, a oryginał przerobić na kosmicznego power rangersa ;)

       

       

  17. ping

    Zakupy growe!

    Dotarło dzisiaj. Muve.pl super sklep bulwo xD - zamówienie poszło 9 kwietnia. Opłacone, cycuś glancuś, miał być tam też Fire Emblem, więc czekałem mocno. Dostaję w piątek 13-ego info, że niestety FE już nie mają i czy realizować zamówienie. No w sumie spoko, realizujcie. Przesyłka dotarła do mnie dziś, po 10 dniach od opłacenia zamówienia. W sumie koło pyty mi to zwisa, bo i tak nigdy mi się nie spieszy, ale gierki ze sklepów w UK mi szybciej przylatują...
  18. ping

    Zakupy growe!

    Olej barierę językową i skup się na zayebistych grach, które nie wymagają znajomości języka. Ten składak Capcom Generations z trzema częściami przygód Arthura to sztos nad sztosy. Preferuję wersję Saturnową, jednak nawet ta PSXowa jest praktycznie arcade perfect (a wiem co mówię, bo miałem okazję zmacać oryginalne PCB i nie czerpię wiedzy na podstawie TFU emulatora MAME). Najtańsze są jRPG i wszelakie gry wymagające czytanie krzaków - powód prosty, zazwyczaj schodziły w olbrzymich nakładach, więc są ogólnodostępne. Gry arcade'owe to już trochę droższa opcja, ale warto, chociażby dla 60hz. Wprawdzie wszystko co jest 2D preferuję ogrywać na NeoGeo bądź Satku (który oprócz konwersji z NG dorobił się też sporo towaru z CPS2 i innych systemów), ale plejka również ma sycące propozycje w zanadrzu. Większość konsolomaniaków z forume może się popukać w czoło, ale odczuwam niesamowitą NOSTALGIĘ jak przeglądam grube, często około 80 stronicowe booklety pełne pięknych artworków, opisu zarysu fabularnego, postaci z gierki. Ponadto często stare gierki stają się swoistą kapsułą czasu - oprócz instrukcji można natknąć się na rozmaite reklamy, mini-katalogi planu wydawniczego danej firmy, czy też... zapiski graczy na małych, powoli żółkniejących karteluszkach. Lata '90 i brak powszechnego dostępu do internetu wymuszał nawet na japońskich graczach rysowanie sobie mapek, czy też notowanie przeróżnych protipów. Ukradłem z chomika numery extrima w .pdfie z lat 97-2000, ogrywam na plejce zapiętej pod trinitrona stare goowna i cóż mogę napisać - kiedyś to byyyyło, kkuuuuurwa.
  19. Polatałem przed chwilą trochę w Panzer Dragoona i petardacja jak to wygląda (ostatnio ogrywałem też na OG Xboksie zapiętym do CRT). Giera wygląda jak coś, co wiele firm zaserwowałoby jako remaster. Teraz Morrowind i o ile międzymordzie jest pikselozą, tak cała reszta wygląda jak na komputerze osobistym. Moc.
  20. ping

    Wrzuć screena

    Jasność podkręcona na MAKSA. Odpalony UPŁYNNIACZ i EFEKT KLISZY. Można grać. Pamiętajcie, że jak się postaracie, to można odblokować saturnową wersję jedynki.
  21. ping

    Zakupy growe!

    Widzę, że kupujecie Y6 na premierę. Dobrze, bardzo dobrze, tak trzymać Mi dziś wjechała świeża porcja Limitedrunów, Blue Reflection, Mario od FARMEROSA (dzięki cumplu) i parę gierek na kloca:
  22. ping

    Zakupy growe!

    Wpadło trochę mniej lub bardziej kultowych rzeczy na pierwszą plejkę, których akurat nie miałem w zbiorach (a przynajmniej nie w tym regionie). Remake Final Fantasy - w EU wyszło wydanie zbiorcze z jedynką i dwójką w jednym pudle, Japonia dostała osobne boxy. Dew Prism (Threads of Fate w USA) w ciekawej, kartonowej obwolucie - sporo czasu z tym action RPG lata temu spędziłem. Chrono Trigger to podobna sytuacja jak z pierwszym FF. Oprócz tego Pocket Fighter (ciekawy spin-off serii SF), Bomberman World, Rockman Battle & Chase - ścigałka z MegaManem nie wydana poza JP, Ehrgeiz (mam już w PALu i bebechy z automatu, więc czemu i nie japońca...), Time Crisis, Rockman/Megaman X4 - tu niestety sama płyta :(. Tutaj dominują już klimaty arcade - Strikers 1945, rewelacyjny shmup od Psikyo, dwa Metal Slugi (jedynka niestety bez front covera, trzeba będzie zapolować...), Capcom Generations 2 czyli składak trzech części Ghosts'n'Goblins (rewelka!), Toshinden 2 Plus, Samurai Spirits (zbieram wszystko od SNK), Puzzle Bobble 3DX i Star Gladiator - 3D mordobicie od Capcom. Wizardry... A raczej remake trzech pierwszych części :). Bardzo popularna w Japonii seria. Soul Hackers Devil Survivor, którego chyba nigdy nie ruszę (remake na 3DS czeka od lat), Soukagi - coś co mnie intrygowało od dawna, pamiętam zapowiedzi w prasie growej - wszyscy myśleli, że to jakiś kozacki jRPG od Square, a cóż, kwadratowi jedynie to wydali. Bushido Blade 2, Brigandine (super strategia turowa), Dragon Ball Z, Vigilante 8, brakująca w kolekcji Persona 2 (są dwie Persony 2 - Tsumi i Batsu), a na deser jedna z pierwszych VN, w które grałem - Neon Genesis Evangelion: Koutetsu no Girlfriend. Mam już na Satka, więc teraz dorzucam do kolekcji wersję PSXową. A tutaj już pomniejsze pierdoły - brakujący Twilight Syndrome, Alundra której w japończyku jeszcze nie miałem, no i Crime Crackers - możliwe że się mylę, ale za grę odpowiadają twórcy serii Wild Arms.
  23. Uwielbiam tego gościa.

     

  24. Nie no, pozornie wszystko dobrze się skończyło, ale bezczelność tych śmieci ludzkich kwalifikuje się do zorganizowania leśnej wycieczki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...