
Treść opublikowana przez ping
-
Zakupy growe!
Tak, chyba, że grasz w grę dla dzieci, wtedy masz furiganę (czyli hiraganę nad kanji).
-
Zakupy growe!
Mają angielskie napisy, śmiało sprowadzajcie! BTW. Odgrzewane kotlety. Chaos;Head dobre, świetnie pokazuje świat piwniczanina, któremu się miesza rzeczywistość z fantazją.
-
Yakuza Ishin
Wychodzi około godzina na 1 procent gry. Kto jeszcze nie grał i narzeka na to, że na PS4 nie ma długich, bogatych w content gier, polecam zakupić. Cały czas myślę o platynowaniu, ale robienie brakujących heat actions i crafting broni (a co za tym idzie grind materiałów) chyba mnie przyblokują...
-
Następna konsola Czezkiego to...
Wiadomo, że został PC i to właśnie tam Czezky zazna prawdziwej rozkoszy płynącej z zabawy w 4k@60fps.
-
Yakuza: Zero
No przecież jak ziomeczek biegnie w Twoim kierunku, to możesz mu uciec, co sprawi, że unikniesz walki. Nie mówiąc już o itemach, które się equippuje żeby nikt Cię nie zaczepiał.
-
Yakuza: Zero
Z walk można łatwo uciekać...
-
Yakuza Ishin
Te gry były lokalizowane, więc dorzucili po dobroci suby (rzadko się to zdarza w japońskich wydaniach, ale czasem tak bywa - vide Dragon's Dogma). Yakuza nie była i nie będzie. Potwierdzam, ziomek z listem pojawia się po spełnieniu kryteriów z opisu do którego link wklejałem wyżej. Zaraz będę ogarniał to trofeum.
-
Yakuza Ishin
Ok, zajrzałem do opisu: http://kouryakutsushin.com/ryu-ishin/%E3%82%A2%E3%83%8A%E3%82%B6%E3%83%BC%E3%83%A9%E3%82%A4%E3%83%95 Jest napisane, że pierwszy list dostanę po zarobieniu 5 ryo na haruce wysyłanej na posyłki. Zaraz przetestuje, bo brakuje mi dwóch.
-
Yakuza Ishin
W listach nawet nie mam 'papieru' na to, a to jeden z kryteriów, by gość się pojawił. Wczoraj przez kwadrans wchodziłem do domu, wychodziłem, zmieniałem lokację, wracałem do domu, wychodziłem itd. A listonosz wciąż nie przyszedł. Fabularnie jestem przed ostatnią jatką .
-
Yakuza Ishin
Ktoś kto grał próbował spłacać dług Haruki? Mam z tym mega problem (nie pojawia mi się ziomeczek z listem, hajsu mam ponad 7x tyle ile wynosi jej dług).
-
Fantasy Life
Dopiero dzisiaj odpaliłem na godzinę. Zrobiłem sobie typa o imieniu Marian i miałem rozkminę, czy chcę żeby został alchemikiem, czy kucharzem. Koniec końców stanęło na kuchceniu, bo od alchemii mam Ateliery. Jeszcze nie wyszedłem poza tutorial, ugotowałem zupkę i omlet (gameplay jak w uproszczonym cooking mama), uśpiłem konsolę i wracam do grania w Battlefielda. Wieje nudą, gierka jest przesłodzona, pewnie dalej walczy się z kolorowymi żelkami. To nie na moje nerwy.
-
Zakupy growe!
THPS3? W takim razie dzisiejsze zakupy na temat:
-
Zakupy growe!
Wybaczam! Bałem się, że szkalujesz dobre imię platformy, która na nowo pokazała mi, że można cieszyć się grami! Nie na piracie, tylko na oryginalnej grze. Nie MP3, tylko WMA. Jak ktoś miał nieprzerobioną konsolę, to w dashu ripował płytę na dysk, a w grze wybierał opcję custom soundtrack. Ba, nawet na pudełku od RC2 jest info o wsparciu custom soundtracków.
-
Zakupy growe!
HDMI pojawiło się dopiero w ~2007 roku, czyli dwa lata po premierze. Konsola kosztowała tyle samo, nie trzeba było dopłacać. Do poprzednich modeli można było wpiąć kabelek VGA/Component i cieszyć się grafą ostrą jak żyleta.
-
Zakupy growe!
Miał tylko jedną wadę - potrafił straszliwie mulić (po wciśnięciu guide w trakcie gry). Ale tak, to jeden z moich ulubionych konsolowych dashów. Ostatki czasów 'siadasz i grasz', zanim zamieniły się we 'włączasz komputer i widzisz awarię sieci'.
-
Zakupy growe!
PS4 ścierwo. Ze wszystkich konsol jest najgłośniejsza (oprócz Dreamcasta i kilku patologicznych modeli X360).
-
Zakupy growe!
Mam nadzieję, że z prawilnym dashem.
-
Zakupy growe!
Kupiłem sobie Yakuzę drugi raz, bo jak sprzedałem, to od razu zrobiło mi się smutno. Do tego trochę brakujących gier na X360 .
-
Bookshelf Porn
Spaliłeś już książki?
-
Yakuza: Zero
Taką Hatsune Miku wypuścili u nas w cyfrze, a to przecież gra jeszcze bardziej niszowa niż Yakuza... No nic, były prośby, potem błagania, w końcu petycje. Sega pozostaje nieugięta, więc trzeba sobie radzić samemu. Ale taką Miku można przetłumaczyć w tydzień, przetestować w drugi, kwestie licencyjne załatwić w miesiąc, a całość spokojnie jest w stanie zrobić dwuosobowa grupa. Z Yakuzą to o wiele bardziej skomplikowane.
-
Yakuza: Zero
tak, tak, narzekajcie na Segę Trochę rykłem. To nawet po sklepach było widać, że ta gra nie schodziła, jak po 2-3 miesiącach był price drop każdej części do 15 funtów. Tutaj, na najlepszym i największym forum o grach w Polsce, w dyskusjach Yakuzowych udzielało się raptem kilkanaście osób. To jedna z najbardziej przyjaznych zachodowi typowo japońskich gier, a jednak zbyt wielu osób nie porwała.
-
Yakuza: Zero
Szkoda, że znowu robią multiplatformową odsłonę, bo chętnie bym zobaczył, co devowie są w stanie wycisnąć z PS4. Pewnie klecą next-genowy silnik po cichu i następna Yakuza będzie taka, jak bozia przykazała. W przypadku Zero oczywiście wciągnę wersję na czwórkę - płynność animacji w Ishinie mnie zachwyciła. Fajnie, że zamierzają pokazać przeszłość, liczę na lata 80-90. Ta seria jest magiczna, klepią co rok nową odsłonę, a ja nadal się nie znudziłem. W Ishinie nie wiedziałem za co się chwycić, taka ta gra ogromna.
-
Zakupy growe!
Witam w gronie posiadaczy kieszonkowej konsoli z najfajniejszymi japońskimi grami.
-
Zakupy growe!
Znów skromnie, ale jestem zadowolony.
-
HC ROOM'y
Nie oglądałem całego video, musiałbym wyłączyć dźwięk i mieć niepotrzebne 30 minut.