
Treść opublikowana przez ping
-
Zakupy growe!
To nie jest reguła, bo w Stanach i UK masz to samo. Weź też pod uwagę fakt, że masa sklepów w Japonii serwuje grom "polerkę" specjalną maszyną. Niemniej jednak w przypadku gier używanych unikam wydań EU/US - nie chce mi się kupować jednej gry kilka razy, żeby w końcu trafić egzemplarz w dobrym stanie. @Paliodor Myślę, że spokojnie ogarniesz. A PSXowe wydania są akurat taniutkie. Swoje duble puszczałem po dyszce i był problem ze sprzedażą.
-
Zakupy growe!
"Śmieszny papieros", czapka konduktorska na głowę, głośność podkręcona na maksa i jest mega. A już totalny kosmos jest jak masz Train Simulatora z trasą, którą dobrze znasz. Wersja z Yamanote Line = <3.
-
Zakupy growe!
Motion Gravure też spoko rzecz dla onanistów. Front Mission próbowałem sprzedać w Polsce nowe, zafoliowane, ale nie było chętnych .
-
Zakupy growe!
Grywam, mam większość gier pociągowych. Fajne, ale bardzo hermetyczne . TS niby spoko, bo używa prawdziwych materiałów video i masz fotorealistyczną grafikę, ale w Denshe jednak gra się o wiele przyjemniej. Uprzedzając pytania: Tak. Te gry naprawdę tyle kosztują. Bardzo niszowe tytuły z niskimi nakładami.
-
Zakupy growe!
Z dzisiaj. Bardzo skromnie. Najlepszy niebieski na past geny.
-
co cię cieszy, a co złości?
Graj azja też mi leci w kule z ostatnimi trzema przesyłkami. Jedna wysłana 13 czerwca, druga 17 czerwca, trzecia 11 lipca - żadnej nie dostałem. Dlatego odpuściłem kilka ciekawych zakupów u nich - od jakiegoś czasu coś zmieniło się na gorsze z ich logistyką.
-
HC ROOM'y
Jeśli tył szafeczki ma otwarty (a po kablach widzę, że tak jest), to nie powinno być problemu. Sprzęt wypluwa ciepło "plecami".
-
Zakupy growe!
Aż takim zboczeńcem nie jestem, ale preferencyjnie gry 3xJ/3xA, najchętniej region NTSC przy starszych platformach (60hz = mus). Wydania PAL z okładkami w europejskich językach mi nie przeszkadzają, pod warunkiem, że sama gra jest w języku dla mnie zrozumiałym. Super Robot Taisen Complete Box
-
Zakupy growe!
U mnie dzisiaj też parę rzeczy się pojawiło, ale raczej skromnie. Rimejki Super Robota na propsie .
-
Wasze kolekcje gier na wszystkie platformy
Chodziło mi oczywiście o fora/innych graczy/etc. Najwięksi zapaleńcy potrafią wsiąść w samolot i polecieć na dwutygodniowe zakupy na przykład do Japonii (i nie, nie na Tokijską Akihabarę, która o ile robi wrażenie, tak cenowo nie jest tak atrakcyjna jak mniej znane miejsca w głębi kraju).
-
Wasze kolekcje gier na wszystkie platformy
U nas niestety ludzie (zbieracze/kolekcjonerzy też) jeszcze nie dorośli do pewnych rzeczy. Ci z prawdziwego zdarzenia jak już wspomniałem wyżej, nie śledzą for, w (pipi)e mają cały internet. A co do gości typu "kupię zestaw nes + 20 gier, do tego stare playstation z fifą i jestem kolekcjonerem" - tacy w większości mają chore ego, inni są bardziej handlarzami, którzy wysiadują po 24h/7 na allegro żeby sprzedać coś z przebitką 20zł (jest takie polskie forum dla graczy retro - było w miarę ok zanim zorientowałem się, że to forum o handlowaniu na allegro złomem z wystawek...). Dlatego jakiekolwiek wspólne działania w naszym kraju nie przejdą, a sam nie chciałbym wchodzić w komitywę z kimś, komu koleżeńsko pokażę jedno ze swoich źródeł, a potem zobaczę wysyp aukcji na allegro z dwukrotną przebitką. W Stanach pełna kulturka, jest kilka świetnych for. Na jednym z nich są organizowane zbiórki. Przykładowo gdy Acclaim bankrutowało, wszystkie assety firmy poszły pod młotek. Grupa zapaleńców wylicytowała archiwum firmy, z którego dało się odzyskać kilka ciekawych rzeczy. Potem udostępnili wszystko za darmo innym zapaleńcom. Robienie zbiórki na rzadkie bety/niewydane gry to też akcje na porządku dziennym - dzięki temu posiadacze Dreamcasta mogą zagrać w skasowane Geist Force. Jak potrzebuję zasięgnąć wiedzy na temat tego hobby, to szukam na zachodzie - mniej przekłamań, bardziej zorientowani ludzie. Mnie oprócz retaili bardzo interesują rzeczy niedostępne dla przeciętnego kowalskiego - bety, wersje preview wydanych gier - w kraju praktycznie nikt takich rzeczy nie posiada, nie mówiąc już o dev/test kitach różnych firm, a to jednak spory fun odpalić wczesną wersję ulubionego tytułu i zobaczyć co się pozmieniało do momentu wydania. Niestety to już trochę szara strefa (dopóki wydawca nie zbankrutuje... )... Więc jak widać w kraju nie bardzo miałbym z kim o tym porozmawiać, na szczęście mam trochę znajomości poza Polską więc do pewnych rzeczy mam lepszy dostęp.
-
Wasze kolekcje gier na wszystkie platformy
Wiem o co najmniej kilku osobach, które podchodzą do sprawy poważnie, ale raczej nie udzielają się na forach. Z tego co zaobserwowałem u nas jest tak, że nawet na forum o grach wideo strach się z czymkolwiek pokazać, bo zaraz zacznie się narzekanie na kilka stron, że jesteś jakiś pojebany, topisz hajs, gdzieś tam przewinie się wieczny argument "i tak w to nie zagrasz" etc. Zjawisko istnieje, wprawdzie do USA i Francji (tam jest sporo hardcore'owców) Polska nie ma startu, ale chętnych na unikaty przybywa - widzę to między innymi po allegro i wzroście cen za niektóre rzeczy. Jeszcze 10 lat temu miałbym spore problemy żeby pozbyć się jakiegoś dubla w japońskim wydaniu, teraz wiele gier schodzi z pocałowaniem ręki (choć za niższe niż ebayowe ceny). Kontaktu z nikim nie trzymam, na szczęście jestem samowystarczalny i jestem w stanie zdobyć na własną rękę każdą grę, więc po prostu nawet by mi się to nie przydało. Bo i po co, żeby rozmawiać o gierkach? Od tego mam forumek .
-
Tanie konta z grami
Dopóki nie kombinujesz z przenoszeniem licencji/recyklingiem takich kont, to nie powinno Ci się nic stać. Przynajmniej tak mi się żalili ludzie na Xbox Live, że bany się sypały za tego typu zabawę. A na przyszłość to najlepiej po prostu nie tykać tego gówna .
-
Tanie konta z grami
Te konta są czyste, nie mają znajomych i osiągnięć (chyba, że kupujesz jakieś z "recyklingu" czyli trzeciej ręki). Chińczyk tworzy nowe konto, podpina kradzioną kartę kredytową, kupuje określone gry, sprzedaje takie konto za ~50% tego co płacisz paserowi, paser puszcza to na allegro.
-
Tanie konta z grami
Kupujesz konto, wszystko Ci śmiga, wystawiasz komentarz. Bany nie są rozdawane ot tak, natychmiast. Po prostu jak ktoś zgłosi do swojego banku chargeback z tytułu nieautoryzowanych obciążeń (a te punkty są nabijane kradzionymi przez chińczyków kartami kredytowymi), Microsoft straci pieniądz, wyszuka w bazie użytkowników numer kredytówki, zobaczy na jakich konsolach było logowane konto z podpiętą kradzioną kredytówką i oflaguje sprzęt, co po jakimś czasie może skończyć się banem - może to być miesiąc, może to być pół roku, możesz mieć szczęście i nic się nie stanie. To tak w uproszczeniu. O temacie (jak to działa ze strony chińczyków i Microsoftu) można naklepać kilkanaście tysięcy znaków...
-
własnie ukonczyłem...
Też męczyłem to demo, głównie dlatego, że na giełdzie dostawcy świeżych gier nie mieli Broken Sworda. Grę udało się kupić dopiero w 2001, w RTV Euro AGD na wyprzedaży za 40zł. Folii nie było, za to na opakowaniu była przyklejona paskudna cena. Cóż - byłem mega szczęśliwy, że mogłem wreszcie w to zagrać. Jedynki też się długo naszukałem...
-
własnie ukonczyłem...
Jedna z moich ulubionych serii. Często wracam do pierwszych dwóch części - klimat nie do podrobienia. Co do wersji reżyserskiej - nie ma czegoś takiego. Jest tylko remaster na Steamie, który dodaje paskudnie wyglądające portrety (widać, że inny grafik rysował) - w żadnym stopniu nie rozwija historii z dwójki, a szkoda. Na piątce srogo się zawiodłem.
-
Zakupy growe!
Na X'a powoli dobijam do 700. Muszę wciągnąć na listę zakupy z ostatniego miesiąca - nie było na to wcześniej czasu. Zdaję sobie sprawę, że wygląda to wszystko bardzo chaotycznie i tak jak bym brał co popadnie, ale podchodzę do tego hobby całkiem poważnie - wszystkie gry z moich zbiorów są katalogowane wraz z opisem stanów. Głównie po to, żeby przy zakupach móc szybko sprawdzić czy już czegoś nie mam, chociaż rzadko zaglądam do ściągawki. Głównie w przypadku starszych platform. A lista z wiki niestety nie nadaje się na wyznacznik, bo u mnie wchodzą w grę różne wydania (z osobnym achievement setem). Na szczęście dzięki Microsoftowemu API można wyciągnąć listę wszystkich gier.
-
Zakupy growe!
To jedna z najrzadszych gier jakie wypuszczono na X360, osiąga chore ceny na aukcjach (100-150$), mi udało się ją kupić całkiem okazyjnie, więc dwa razy się nie zastanawiałem. W końcu chcę złożyć fullset.
-
Zakupy growe!
Zrobiłem sobie kilka prezentów z okazji powrotu do domu.
-
Wasze kolekcje gier na wszystkie platformy
Jeżeli masz warunki (pracownia), czas i chęci to nie takie głupie. Tylko lepiej policz wytrzymałości materiału, żeby Ci się to na łeb z grami nie zwaliło.
-
Wasze kolekcje gier na wszystkie platformy
Z tym się zgodzę, w zasadzie to gigantyczny przycisk do papieru - jak już masz to strach grać, bo są dość awaryjne, a sprawnych na świecie jest dosłownie garstka (mimo upływu lat nadal nie ma możliwości podmienienia dysku - jak zdechnie, to koniec. Z laserami to samo, a w środku są dwa - jeden PS2kowy drugi specjalny, padnie specjalny, do którego nie ma zamienników na rynku - przestaje działać PS2kowy). Teoretycznie jako zaletę można potraktować możliwość instalacji gier na HDD (kilkadziesiąt japońskich gier z tego korzysta), ale to też można obejść, pakując do normalnej konsoli BB kit. Tak czy siak w kwestii designu jest to najładniejsza konsola, jaką stworzyło Sony, może dlatego że miała bardziej służyć jako set top box w salonie niż sprzęt do hardcore'owej nory.
-
Wasze kolekcje gier na wszystkie platformy
Wyjście jest - półki custom made, ale jak kilka lat temu zapytałem stolarza o cenę, to stwierdziłem, że moje OCD przeżyje opcję z kładzeniem gry na grę. Przechowywanie tego w "mój" sposób jest najtańsze i najwygodniejsze, wbrew pozorom mam bardzo łatwy dostęp do wszystkiego (oprócz dolnych półek, bo trzeba się schylić a jestem gruby).' @koper W kilby też są regulowane, ale co by nie mówić, Billy to solidniejsza konstrukcja.
-
Wasze kolekcje gier na wszystkie platformy
Nie jest tak źle . Na wygodę nie narzekam, na estetykę też nie, tutaj masz próbkę jak to mniej więcej wygląda: Racja, z kładzeniem jednego na drugie jest trochę lipa (ale da się to obejść - albo wyciągasz grę tak, żeby nie spadło to co jest na górze, albo między gry wkładasz cieniutką pleksę). Piekło zaczyna się też wtedy, kiedy kupujesz grę rozpoczynającą się na literę "b" i musisz przesuwać wszystko o jedną półkę dalej (dlatego robię to co 15/20 gier żeby nie tracić czasu), ale to akurat dotyczy wszystkich regałów.
-
Wasze kolekcje gier na wszystkie platformy
Do kompletu brakuje tylko PSX. Ale tak czy siak, zacnie to wygląda tak ładnie wyciągnięte na wierzch. Czwóreczka i Two mają IMO najlepszy design z tego zestawu.