Berion

Nośnik łajnowaty, prędkość albo nagrywarka. Standard. Tak można klepać w nieskończoność. Większość problemów się zawsze do tego sprowadza.

To właśnie jest jedna z tych złodziejskich aukcji na których jest sprzedawany FMCB+ESR. Jak nie masz nikogo z konsola z modchipem, swapem itp. to za drobną opłatą możesz mi wysłać swoją memorkę, to wgram co trzeba (+ dodatkowe progsy jak będziesz chciał - ale tylko freeware'owe sorry). Oni wgrywają wersję 1.5, która nie ma loga i stary ESR (ten bez GUI i ten mało kompatybilny bo też bez loga ;]). @Burgund Nie każda memorka. Tylko oryginalne lub podróbki/non-licensed z obsługą Magic Gate i najlepiej taką samą specyfikacją techniczną (wiele kart ma inną wielkość ilości bloków i stron). Stare podróbki kart wymiękają z miejsca, z nowymi czasem są dziwne problemy i trzeba np. wgrać kilka MB jakiś danych i dopiero instalator pójdzie.

Ustaw filtrowanie punktowe i brak rozmazywania sprzętowego. Mnie też to zawsze wk*a, chyba dla kretów, albo 'dla bajeru', xport ustawia w defaulcie takie czary. //i nie ma czegoś takiego jak "xbox NES emulator" Ja pier... Jest FCEUX lub MadnafenX (i chyba jakiś od Chichiro + multi kombajny arcade).

A nie lepsze zwykłe, ruskie słuchawki podłączane do TV, albo "zestaw głośników 5.1"?

Może tytanowe? Musisz dbać o płyty, jak będziesz nimi targać po ziemi, chropowatych powierzchniach no to sorry, ale żadna, nawet tłoczona tego nie wytrzyma. Verbatim obecnie to jak dotąd jedyna firma, która robi wysokiej jakości nośniki optyczne - nie takie jak kiedyś, ale nadal jest to najwyższa półka. O TDK zapomnij, to już wolałbym jakieś Platinium czy Sony. Nagrywarka to też nie demon jakości. Szanuj płyty, no.

Na NTFS nie ma szans. Prędzej EXT3. Ale i tak nie zmienią FAT32.

X360 nie został złamany, a raczej nie do końca. Przykro mi. Hacki fw napędu to tylko półśrodek i nic wielkiego dzięki nim nie da się osiągnąć, a wraz z wyjściem nowego biosu, kiedy to według MS będzie można zgrywać gry na HDD, dla mnie IMO stanie się tylko jednym ze środków dla piractwa. Tak nieco kuriozalnie. Xenon został złamany, reszta mobo niestety nie. I jeszcze jeden absurd: mimo tego praktyczny brak homebrew (poza Linem). o.O

Casual Gamer pewnie -tylko- tak... To, że konsola jest do GIER to jest jasna i oczywista sprawa, ale... nie tylko. Ale Ty tego nigdy nie mogłaś zrozumieć i dalej prowadzisz beznadziejną krucjatę mierząc wszystkich jedną miarą. Nad czym ubolewam. Właśnie po to jest scena. Geez, a może ja bym chciał np. odpalać gry z dysku? Po co mam maltretować drogi napęd? Przykład jeden z wielu. A tak, prawdziwi spece to tylko Linuksowcy i Ci faktycznie nie mają ku temu powodów bo na tym ich kochanym Linuksie za wiele nie zdziałają na PS3... Ale co mnie to obchodzi? Zakaż sprzedaży noży w sklepach bo niektórym służą one do mordowania innych... Nie napisałem też, że to Sony miałoby na tym zależeć. Tak i ja bym chciał zobaczyć jak sobie radzą, bardzo bym chciał. DC to czemu nie? NullDC i Chankast są całkiem niezłe, na sprzęcie nieporównywalnie słabszym. Naturalnie trzeba by taki napisać od nowa, bo jak jest z portowaniem z x86 na MIPSa czy PPC to każdy wie. PS2 będzie emulowana software'owo co wprowadzi samo Sony. Głowę daję, tylko poczekajmy aż PS2 przestanie się tak dobrze sprzedawać. O GCN to ja bym raczej zapomniał, o PSP też. //zgubiłeś po drodze Xbox'a ;] Dlaczego niestety? No i tak to się nie da. Albo rybki albo akwarium. Sony samo z siebie w tej kwestii nigdy nie odpuści (żaden liczący się na rynku producent zresztą).

Dżizas co za stek bzdur... Wow... Linux na 256MB RAM, bez RSXa. Ekstra... Skaczę z radości... Oczywiście to miły i ciekawy gest ze strony Sony, ale nie ma się czym podniecać i nie jest to z pewnością coś czego oczekuje nie tylko scenowiec, ale i normalny konsument. A czego oczekuje? Dostępu do WSZYSTKICH zasobów danej platformy. żadne homebrew nie jest warte złamania konsoli? Widać, że g.ó.w.n.o się na tym znasz i tyleż samo o tym wiesz. Właśnie ze względu na powyższe. Powiedz to np. posiadaczom Xbox'a - ciekawe czy cieszyli by się wizją konsoli bez XBMC, tony emulatorów, darmowych, świetnych cheat device, dostępu do flasha, eepromu itd. itd. itd. To samo się tyczy lamerii, która prowadzi tutaj jakiś swój prywatny jihad (a w domu pewnie szafa pęka od płyt...). Scena != piractwo.

O nagrywaniu to masz przyklejony topik... Nie nagrywasz formatu X na płytę tylko z formatu X, a to jest pewna subtelna różnica. Możesz opracować swój własny format i nazwać go np. *.dupazosi. Ważne aby zawierał dane pochodzące z subkanałów i kompletną strukturę płyty (mode2, pełen toc itd. itd. itd.). To, że Ci się nie bootuje gra może być wiele przyczyn. Np. uszkodzone jakieś bloki ECC/EDC, brak danych subkanałowych, itd. itd. itd. Nie z ROMów tylko z -ROM. CD-ROM, czyli oryginalnych lub pirackich, tłoczonych płyt.

Wiesz, PSX ma już prawie 15 lat na karku, jeśli ktoś ją mordował po 10h dziennie to i 24 karatowy rubin (czy co oni tam teraz montują...) by nie wytrzymał tyle lat grania. Generalnie z każdej powinieneś być zadowolony z wyjątkiem SCPH-1xxx (zasilacz) i PSOne (gorszy napęd). Także nie ma co płakać. ;] Wypal na jakimś dobrym nośniku, albo graj tylko z -ROM, a powinno być ok. --- *.mds, nie *.mdf - pomyliłem się (skrót od Media Descriptor).

Od siebie polecam przejrzeć: http://konsole.cdrinfo.pl/artykuly/PSXfaq/strona1.php Nowsze, nie znaczy lepsze, nie zawsze. A co do rozszerzeń: To są formaty obrazów płyt i nic więcej. Po wypaleniu wszystkie wyglądają tak samo na płycie. ;] No może po za *.iso, którego nie powinno się używać dla gier z PSXa (nie zawierają danych subkanałowych - a więc niektóre gry po takim zabiegu nie uruchomią się). Po za tym *.cue i *.mdf to nie formaty obrazów tylko arkusze dyrektyw. Formaty plików wykonywalnych są tylko dwa: PS-X EXE i ECO. Pierwsze to retailowe, drugie z debug duperelami, których nie odpali się na retailowej konsoli. PS-X EXE compilowane przez BladeLIB mają jakiegoś buraka bo nie wstają na konsoli, polecam update biblioteki lub loader ze strony Candu. To tyle tytułem ciekawostki przyrodniczej.

Do guru to mi jeszcze sporo brakuje, może kiedyś... No właśnie, ja w sprawach stricte hardware'owych nie czuję się mocny, a Twój problem niewątpliwie takim jest. Gdyby to był problem z timmingiem to byłoby to losowe i jest losowe - tyle że tyczyłoby się to wszystkich płyt. Na odległość do ciężko stwierdzić, ale imo normalne i winy raczej bym się doszukiwał w nośniku (a jak z plusami?). Masz 3 lata gwarancji, więc nie powinieneś się zbytnio martwić. Jak ma paść czytnik to padnie w ciągu pierwszego roku użytkowania, może nawet kilku miesięcy (mowa oczywiście o wadliwym, zdarzają się i takie przypadki). Poeksperymentuj z różnymi nośnikami i nagrywarkami (moja konsola by na Twoje nie grymasiła, ale nie wiem jakiej teraz są jakości napędy).

A tutaj tutorial - nie najprostszy, ale to nie jest łatwy temat do opisania n00bowi. Nie zrażać się terminologią. >> http://konsole.cdrinfo.pl/artykuly/PS2-FreeMCBoot-ESR/

Jak nie sfajczysz dysku/kontrolera to tak. Jest, exploit save'a.

W przeliczaniu tego przez MSDash. Po za tym, na E:\ jest jeszcze mapowany cache (1MB) i wgrywane dodatki (ale chyba też w formie save'a). Nie wiem ile to jest 1blok wg. MS - dla mnie to jakaś śmieszna jednostka. Nie sugeruj się tymi głupotami. Lepiej jakbyś używał normalnego dasha, w którym masz wypisaną ilość miejsca wolnego/zajętego z dokładnością co do bajta.

Kupno konsoli NTSC jest moim zdaniem czystym idiotyzmem, no ale Twój wybór... Będą "chodzić" tylko NTSC/U. Do NTSC/J potrzebujesz japońskiej wersji (kup sobie trzecią ). Z gniazdkiem podobnie: musisz mieć, bodajże to się zwie, konwerter napięcia inaczej ją usmażysz. --- Nie cuduj tylko wlutuj modchip. Swapa odradzam, ewentualnie wgraj sobie FMCB+ESR na memorkę (trochę cudowania i zachodu z tym jest).

Normalne. Nie musisz jej resetować, wystarczy, że otworzysz i zamkniesz klapkę, wtedy jeszcze raz zacznie weryfikować nośnik. Wina lasera, albo timmingu chipa (nie za długie kable?). //a wykres średni, ale nie powinno być problemów. Masz dość sporo PIE.

Bo to jest konkurencja. ;P Lunary to bardzo fajne rpgi, ale trzeba do nich podchodzić z dystansem. 2D z epoki 16bit, tak samo muzyka, fabuła też standardowa. Ja nie mam nic przeciw takim grom i dla mnie np. Lunary to śmiało 7-8/10. Eternal Blue nawet lepsza bo jest jeszcze parę fajnych questów w "game+" i jako taka swoboda w exploracji świata. Wersje na PSXa zostały wzbogacone o nie najgorsze animowane wstawki (choć fpsy pozostawiają wiele do życzenia - jak zresztą większość FMV na PSXa). BTW: Jakiś czas temu wchodzę na ebay, szukam "Lunara 2" i doznałem szoku: dostępne jedynie edycje z mapkami, wisiorkiem i innymi duperelami za... od 300 do 700$! Oniemiałem.

To nie zależy od programu, tylko od "metody ponownego próbkowania" (podaję za PSH, nie wiem czy to sie tak fachowo nazywa), którą będziesz powiększał. ;] Po powiększeniu będziesz i tak musiał sie pobawić w lekkie wyostrzanie. Cudów nie zdziałasz, tak czy siak.

Na zdjęciu jest jakiś PIC na PCB zalany glutem, więc guzik się dowiemy. No ale nie można też nigdy stac na pozycji: "wiem wszystko, ch* wam w d*". Także @RS byłoby miło jakbyś napisał np. gdzie go kupiłeś.

Ostatnio widziałem na 'alledrogo' Final Fantasy Chronicles (FF4+CT), także jest do zdobycia. Na SNESa to oczywiście bardzo rzadki i drogi cart. Nie musisz, ale dobrze by było, bowiem jest w kilku miejscach dość silnie powiązany (np. Azala i jej Dinopolis). To samo z Radical Dreamers (inaczej nie będziesz wiedział o co chodzi w "sali ewolucji" w Chronopolis). Polecam też hack Chrono Triggera (na SENSa), mianowicie: Prophet Guile (który ma ponoć wejść w skład Crimson Echoes kiedy ten zostanie ukończony). Chrono Cross jest dość drogi, ja ostatnio za swojego dałem 160zł (pierwsza edycja), a te zielone GH chodzą po 100-120zł. IMO najpierw lepiej jest ukraść i przetestować niż kupować w ciemno - a mogą Ciebie odrzucić japońskie pierdy typu Pip, Poshul, Neo Fio, Starky i parę innych dziecinnych dziwactw. --- Alundra'ę trzeba znać. IMO najlepszy action RPG (zaraz po Vagrant-cie i Tales of-ach) na PSXa.

Bzdury, chips kontroluje jedynie kilka funkcji w biosie (a konkretnie to p.a.tc.h.u.j.e je w RAM gdzie jest ładowany). Nie ma kontroli, ani nawet możliwości jakiejkolwiek obsługi GPU. IMO bzdury na patyku.

Wszystkie fajnale takie są (choć imo FF9 jest najsłabsza ). Podobnie jak Dragon Warrior/Quest, Chrono Cross itd. itd. Tylko Vagrant wyszedł stricte europejski.

Jak ESR 1.0 wyjdzie he he. Ze zmian jakie nadejdą to niestety tylko wypis info o karcie (między innym MG supported/not supported - tyle, że wiele nowych podrób już obsługują MG ), poprawionych kilka drobnych bugów, dodana obsługa kart nieobsługujących ECC/EDC (pierwsze nielicencjonowane karty 8MB<), dwukrotnie zmniejszona waga pliku (bowiem txt będzie na czcionce a nie bitmapach) i... ...będzie po angielsku w NTSC (sorry). Jeśli zależy Wam na wersji polskiej w PAL męczcie ffgrievera. Ja nie mam na to wielkiego wpływu. Jegomość udziela się regularnie na forach: psx-scene.com, konsola.pl i czasem cdrinfo.pl. Jak dostanie tonę PMek to pewnie zmięknie. Nie korzysta z wysokopoziomowego API. Jakoś mi to umknęło.