Berion

Po prostu to jest zbugowane. Ja "za pierwszym razem" kilka razy z rzędu przegrałem i przy ostatnim uznało mi wygraną... a więc wpadło również trofeum. Wersja wtedy 1.06. Na szczęście w procentach się zgadza. Po wszystkim powinieneś mieć 101% (jeśli wbiłeś relikty na złoto lub platynę (w Nitro-Fueled nie ma 102%)) lub tylko 100% jeśli podliczy oba Oxide'y (przed reliktami i po, jak nie, to będzie n-2%).

ISO nie jest synonimem obrazu płyty. To format, jeden z wielu, obrazów płyt. W przypadku gier z PSP, nie ma sensu go używać na rzecz *.cso, czyli skompresowanych *.iso. W przypadku gier PSX nawet nie powinno się bo nie obsługuje CDDA itd. tutaj się stosuje PSAR opakowany w *.pbp. Wszystkie gry z PSV chodzą na PSTV/VTV, tyle że wymaga to zdjęcia idiotycznych blokad. W przypadku gier, które używają żyroskopu i/lub kamery trzeba się dodatkowo zaopatrzyć w moduły emulujące te funkcjonalności. Kiedyś nówki stały po 100-150zł i to była świetna cena, obecnie raczej nieopłacalne.

A ja przestrzegam przed takimi programami. Kontroler USB można zainfekować, nic tego nie wykryje i niemożliwa jest dezynfekcja (ponieważ producenci nie udostępniają fw, ani narzędzi do wgrania). Ten wyżej to oprogramowanie rosyjskie, co już powinno zapalać lampkę ostrzegawczą (tak jak chińskie i innych krajów, które nie są synonimem praworządności). Najlepszym sposobem jest rozebranie urządzenia i spisanie oznaczeń kości i płyty które wklepuje się w google'a. Tylko że nikt takiej listy kompatybilności z PSC nie prowadzi bo nikogo scena już nie interesuje.

Ale mnie się nie pytaj o to co robisz, mnie to nawet nie obchodzi, choć przyznam że przez chwilę próbowałem zrozumieć skąd brak czasu "bo gram" by napisać coś mądrego, ale już ta zasada przestaje obowiązywać w przypadku wyśmiewania.

Napisz coś mądrego lub przynajmniej ciekawego o grze. Wszyscy przyklasną. Dlaczego tego jeszcze nie zrobiłeś?

@kiseki Narzekam z dobrego serca, by ostrzec innych dla których to jest ważne tak jak dla mnie (na pewno są tacy ). Już pisałem, po to bo często grałem w CTR na multi, a teraz zastępuje go CTR:NF. Jak pisałem, bugi w fizyce są bolesne tylko przy chęci>>wymogu bardzo precyzyjnej jazdy. Wszędzie poza reliktami i TT to nie jest wymagane, a do nich już na pewno nie wrócę bo wszystko na co narzekam niezostanie nigdy naprawione. To nie są dwa kliknięcia. Złamanie PS4, czyli możliwość uruchomienia aplikacji w kernel mode, otwiera wrota do co najmniej odczytu niemal wszystkich zasobów konsoli. Ktoś musi zrozumieć PFS, wyciągnąć klucz, podzielić się światem narzędziami lub przynajmniej wiedzą skąd go wziął, jak i jaki algorytm jest używany. Na to jestem za głupi by sam tego dojść. Jeśli save jest dodatkowo zabezpieczony przez dewelopera gry (na PS3 to było rzadko stosowane, a na PSV chyba nikt tego nie zrobił, na PS4 nie wiem bo nie miałem nigdy kexploita do 4.05 lub 4.55 bowiem wypuszczane były długo po premierze nowszych wersji, które już exploitwane luki miały załatane) to potrzebny jest jeszcze debuger w czasie rzeczywistym, który też ktoś musi napisać i wiedza by rozumieć kod maszynowy tych procesorów. To będzie możliwe prawdopodobnie dopiero lata po premierze PS5, także... właśnie dlatego chcę sobie pograć trochę online by nabić te petroszekle, którymi odblokuję stroje, pojazdy etc, w między czasie usługi CTR:NF umrą, a ja już nie będę potrzebował hakować sejwa w dalekiej przyszłości. Taki jest ten plan i tajemnica Sagali. Myślałem, że to oczywiste.

@kiseki Skoro jesteśmy mniej więcej w tym samym wieku to znaczy, że przejąłeś obyczaje stada. Też niedobrze. Jak gra będzie do kupienia za 20zł to nadal będzie tym samym niepełnym produktem co dziś, uzależnionym, od wtedy już martwych serwerów. Nie będę zadowolony bo to nie proporcje są problemem tylko fakty. Takich gier zero bo to pierwsza jaką mam, która się podszywa pod offline, i która z czymś zdalnie rozmawia, uzależniając od tego swoją zawartość. Zło. W zeru straciłem - bo wszystkie moje konsole są hakowane. Posiadam wszystko co kupiłem/wypracowałem, mimo że część już została zdjęta w sklepie, zmodyfikowana lub uległa uszkodzeniu na oryginalnym nośniku. Parafrazując: "backup, mówi to Panu coś"? Nie jestem jednak w stanie imitować serwerów Activision, więc nie jestem w stanie zdobyć tego co jest i będzie do zdobycia po wyłączeniu tej funkcjonalności w przyszłości. Jedyna opcją będzie hakowanie sejwa CTR:NF, który jest obecnie zaszyfrowany PFS i być może dodatkowo zaszyfrowany przez Beenox. RE tego jest poza moim intelektualnym zasięgiem (zakładając, że w ogóle PS4 zostanie kiedykolwiek złamana, bo bruteforce przy szyfrowaniu wielowarstwowym jak i tym bardziej możliwościach dzisiejszych komputerów, przy długości klucza (4096) i algorytmów jakie stosuje Sony są poza naszym zasięgiem czasowym (prędzej się protony rozpadną ;)). @zdrowywariat Nie widzę różnicy. ;]

To nie ma znaczenia czy markowy czy z krzaków. Znaczenie ma kontroler USB w tymże pendrive. Ale tym się nie chwali żaden producent więc tak naprawdę to totolotek jest. Nawet oznaczenia PID/VID nie są decydujące. Najlepiej celować w USB 3.0. PSC ma 2.0, więc i tak wyżej teoretycznych 60MiB/s się nie uzyska (realnie w porywach 20MiB/s) ale mają mniejsze czasy dostępu, są szybsze etc. Tylko że z kolei potrzebują więcej prądu, więc bez zasilania zewnętrznego lub OTG prawie na pewno nie zadziałają.

Trudno śmiecić w bazie danych kiedy problem już wystąpił, a pytający nie zadał sobie nawet minimum trudu by przeszukać sieć, a tym bardziej bazę do której ma zamiar się dopisać. Więc kiedy ja widziałem coś co jest banalne do wyszukania i miałem pewność, że pytający jest roszczeniowym leniem to sam tak odpisywałem, w skrajnych przypadkach kasowałem wypociny (dawniej moderowałem na wielu różnych forach), czasem bonusowo z samym delikwentem. W imię porządku i lekcji pokory. System działał. Dzisiaj masz ameby, które nie potrafią wyszukiwać informacji, ani tym bardziej ich weryfikować. Wpisują się na fora czy wątpliwej jakości źródła wiedzy typu grupy na FB, YT czy spryciarzepl bezrefleksyjnie, oczekując darmowego helpdesku krok po kroku, od ludzi którzy nie mają o tym pojęcia, by potem zniknąć nawet bez słowa dziękuję. Jestem za likwidacją takich awatarów dla naszego i ich dobra (bo tak jak robią w internecie tak i w życiu). - - - @Paolo de Vesir Nienormalne. Masz za duże czasy dostępu do pamięci masowej i/lub zbyt wolną. Czasem kontroler USB długo negocjuje. Zmień pendrive na inny, niekoniecznie szybszy w zapisie, po prostu na inny. USB w tej konsoli nigdy nie miały obsługiwać nic innego niż joypad (przód) i zasilanie (tył). Wszystkie te haki muszą więc liczyć się ze sprzętowymi ograniczeniami, a samo to OTG też jest pisane na kolanie. Potrzeba sporo szczęścia by znaleźć kompatybilne urządzenie, z którego i bootuje się za każdym razem, które się nie wyłączy, które nie będzie się "przycinać". Z moich 6 pendrive'ów tylko dwa działają jako tako i mam podobne problemy: na jednym sporadyczne "przywieszki", a na drugim żółwi zapis (więc np. save state z PCSX, czyli 4MiB dump pamięci operacyjnej trwa kilka sekund zamiast jednej). Szkoda mi pieniędzy na HUB aktywny, a do OTG potrzebny rozdzielacz z funkcją ładowania na wszystkich złączach co wcale nie tak łatwo znaleźć w sklepach (jeśli szuka się czegoś innego niż "Y" lub "kątownik").

@kanabis Nie przez nadmiernie rozwinięte emocje tylko przez presję społeczną i niską odporność psychiczną (feminizacja mężczyzn i bieda w kraju zbiera żniwo m.in właśnie w taki sposób jak samobójstwa). @kiseki A mnie tam jest was szkoda. Was, czyli wszystkich którzy urodzili się lub tylko wychowali w czasach bez własności i bez prywatności, którzy przyjęli to za normalność, za naturalną konsekwencję. Dzieci usług, pokolenie tymczasowości, ludzie bez systemu korzeniowego. @zdrowywariat Mają, tylko inne. Być może empatii żadnej, co do sumienia to żaden z nas tego nie wie bo nikt nigdy myśli innego człowieka nie odczytał. Zaś co do oczu to nie wiem, dla mnie wszystkie są takie same.

@SlimShady Nie sądzę aby określenie "czujesz że żyjesz" było w tym przypadku właściwe (poza tym trudno czuć, że się nie żyje żyjąc, bo nieżyjący nie czuje bo nie żyje - więc to jest bezsensu skoro nie wiemy jak to jest czuć życie ). Takie historie nie są miłe dla czytającego. Problem Time Triali i relików platynowych w CTR:NF to nie tyle wyżyłowane czasy (choć co najmniej w kilku przypadkach na pewno), a walka z błędami w fizyce. Tego nie czuć w normalnym wyścigu, tokenowym i szafirowych/złotych reliktach. Szatan wyłania się dopiero kiedy istotna jest możliwie jak największa precyzja. Za to mam wielką pretensję do Beenox bo w CTR, który co prawda nieporównywalnie nawet bardziej uboższy w geometrię od NF, to zrobił to rewelacyjnie. No ale nic to, już to zdobyłem i ostygłem. ;p @zdrowywariat Nie ma ludzi bez emocji. Zawsze jakieś mają, nawet psychopaci. Skoro trzeba nad nimi panować to znaczy, że są wadą, z którą trzeba walczyć, stale trzymać w ryzach jak wściekłego psa w kagańcu. Na mój rozum więc, to jest zbędne. Ale dopuszczam myśl, że mogę nie mieć racji z braku odpowiedniej perspektywy.

Na "ten ch.j", że problem ani nie został rozwiązany, ani nie wiadomo co było problemem... Za moich czasów () fora traktowane były jak baza wiedzy. Ktoś z przyszłości ją przeszukiwał, znajdował dobrze opisany problem, często rozwiązanie, uczył się, wracał z czymś nowym, wszyscy się rozwijali. Ale widzę, że dla was to jak chat z gównem: "mam problem, dej mie, ok, sp*aj". No to faktycznie, nic tu po mnie z takim podejściem... Gnijcie.

Mam nienawiść rozwiniętą ponadprzeciętnie. Kwalifikuję się? :}

@Miki2000 Masz problemy z logiką. "Coś się chrzani" nic nikomu nie mówi, prócz tego że nie działa tak jak tego oczekujesz, co z kolei nie musi mieć nic wspólnego z niepoprawnym działaniem (co też jest bardzo umownym określeniem). Dlaczego więc nie opisałeś dokładnie problemu? Cała procedura, jakie gry (to tajemnica...?), jakie wersje emulatorów (akurat BS podmienia stockowy na nowszy, AB używa chyba stockowego, ale pobaw się jeszcze RB gdzie są cztery różne wersje), czy sprawdzałeś poprawność dumpów etc. etc. Nic nie wiadomo i oczekujesz pomocy. To tak jakbyś pojechał zostawić samochód u mechanika mówiąc: "coś się chrzani". Bez sensu.

Ale na pewno nieraz widziałeś w jaki sposób podejmują decyzje. Powiedzenie: "kobieta zmienną jest" nie wzięło się znikąd. Ich mózg to niezrozumiały, nielogiczny chaos przeróżnych emocji, który zaburza logiczne myślenie. Podejmowane decyzje rzadko są skrupulatnie przemyślane, zwykle to jest dyktat "potrzeby chwili". No ale ostatecznie nie wiem tego, bo to tak jak z moim ulubionym przykładem daltonistów i tetrachomatyków. Daltonista nie wie jak wygląda świat, który my widzimy i nie ma możliwości mu tego wytłumaczyć bo nie ma takich danych, ani w mózgu, ani nie ma jak ich zebrać. Z kolei my, na tej samej zasadzie, nie wiemy co widzi człowiek z czterema receptorami, a nie tylko trzema. I tak samo ty też nie wiesz jak ja funkcjonuję, kiedy czasem wokół mnie czas "zwalnia", i tak samo uważam, że to musi być strasznie ograniczona percepcja, "niczym wyprawa po bułki".

A teraz pomyśl, że najlepiej rozwinięte emocje mają kobiety (statystycznie). Czy to im pomaga czy przeszkadza?

@_Be_ Ale wówczas nie będę mieć aktywnego plusa na moim koncie tylko tym koncie tymczasowym, czyż nie? Więc to bez sensu w moim przypadku bo mnie nie interesuje zabawa online tylko Wumpa Coins (w singlu za wyścig jest od ~25 do ~80...), więc muszę mieć swoje konto bo save'y są podpisane pod konkretnego użytkownika SEN i na niezłamanej konsoli nie mam nad tym żadnej kontroli. No chyba że użytkownik "A" dzieli P+ również z użytkownikiem "B" (na takiej samej zasadzie jak kupione gry etc.), ale nic mi o tym niewiadomo. Potrzebuję więc wygrywać by nabić "petroszekle", wykupić fanty i przy okazji podczas tego procesu odblokować resztę skinów (średnio na postać przypada 25 wygranych wyścigów by odblokować wszystkie). @SlimShady A widziałeś kiedyś kogoś bez jakichkolwiek emocji? To, że u np. Ciebie występuje przerażenie to nie znaczy, że u wszystkich (u mnie jest to strach, a tam gdzie u Ciebie strach, u mnie jest nic - to tak w nawiązaniu do tematu o Resident Evil, który poruszyłeś). Najlepiej rozwinięte emocje mam negatywne. Inne słabiej niż u neurotypowych, a inne bardziej, a jeszcze innych wcale nie posiadam. Generalnie rzecz biorąc emocje są ludzkimi słabościami, niepotrzebnymi do niczego w życiu, a często wręcz szkodzącymi. Takie przynajmniej są moje doświadczenia i obserwacje, podejrzewam że scenarzyści Equilibrium są innego zdania. ;p

@giger_andrus Ponownie wykazujesz się brakiem rozumienia gier i mojej persony. Po pierwsze: uważam w dalszym ciągu, że stopień trudności jest przesadzony, w dalszym ciągu uważam orientację na online za szkodliwą lub tylko niepotrzebną. Po drugie: nie dałem zarobić twórcom inaczej niż kupując grę, bo twórcy korzystając z serwerów Sony sami muszą płacić haracz, a nie jak sugerujesz jakoby % od tej usługi szedł na konto Fuctivision... Subskrypcja PlayStation Minus to pakowanie pieniędzy w dupę Sony i utwierdzanie ich, że płatny online jest ok; i z tym bym się zgodził gdybyś to tak przedstawił. Po trzecie: pucharkowanie nie jest okazywaniem przywiązania do tytułu (a w każdym razie nie musi być, chyba że dla Ciebie Hakoom przywiązał się do kilku tysięcy gier, dzięki którym zdobył tytuł Żukosoczka bez chakteryzacji). @ASX Lubię tę markę, CTR:NF nie jest złą grą, lubię grać, lubię zdobywać duperele w tychże, emocjonuję się grami. Więc planuję P+ tylko dlatego, bo chcę mieć WSZYSTKO >> bo gram często offline multiplayer w CTR, a teraz jego rolę zastąpi CTR:NF. Olśniło już? @Square Zmarnowałem dawno temu na Uncharted, w tym problem.

Rak. - - - Jak wygląda granie online w CTR? Jaki poziom prezentuje mediana spotykanych graczy? Czy to są Square'y i Oxide'y czy może różnie, włączając w to niedzielnych graczy? Zastanawiam się nad kupieniem PlayStation Minus żeby nabić petroszekle do strojów, pojazdów itd. Tyle tylko, że nie bardzo chcę się mierzyć z takim poziomem jaki sam prezentuję i wyższym. Interesuje mnie wygrywanie, a nie wyzwanie. ;p

@Square To Twój film? To ja właśnie robię tak samo z tą różnicą, że masz większą precyzję, nie trzymam się tak też ścian i wybieram prawą ścieżkę. Co ciekawe... przełączyłem się na pingwina i zrobiłem od razu, wróciłem na Cruncha i te same problemy co poprzednio. Dzięki za fatygę. Uff! No, to teraz jeszcze tylko Twilight zrobić bo tak głupio bez gwiazdek w tym menu wygląda ;p Najważniejsze, że w zasadzie cały singiel już jest. @kanabis To właśnie zależy od skilla, a nie szczęścia. Np. walec widać z daleka i musisz szybko zdecydować jak przejechać względem czasu przetoku i Twojej prędkości. Gorzej z ostatnimi dwoma wiatrakami, które są schowane za zakrętem i tam się w istocie, wjeżdża trochę w ciemno. Tyle że na tej trasie Oxide robi błędy i można nawet zepsuć sobie turbo dwa razy w całej tubie, a w kanałach czy tej świątyni pruje jak w Wipeout.

Pierwsze okrążenie robię bez "niebieskiego turbo" (bo się nie da (?)), na drugim i trzecim czasem się udaje, ale on nadal jest przede mną. Myślałem, że trzeba wbić na ten skrót po lewej, ale to nawet nie wiem czy jest możliwe. W każdym razie jadę tak na Jutubach gdzie zajrzałem z desperacji. A i tak lipa. Ja nie wiem, może oni coś zepsuli w patchu? To mi się w głowie nie mieści jak można to przejechać szybciej. Rzecz jasna jadę postacią z max prędkości bo pozostałymi dwiema klasami to już w ogóle porażka totalna.

@Miki2000 Twoje problemy mogą wynikać z kilku powodów (jakkolwiek by nie interpretować wyczerpującego opisu: "cos sie chrzani"...): Twoje gry nie są kompatybilne z emulatorem (mniej lub bardziej, co objawia się glitchami graficznymi, zawieszaniem, niewczytywaniem gry etc.) masz niepoprawne i/lub modyfikowane pirackie wersje gier masz niepoprawne arkusze dyrektyw (jak np. *.cue) masz zabezpieczone gry EDC i/lub Libcrypt masz niepoprawne nazwy plików masz uszkodzoną bazę danych z grami na pamięci wewnętrznej Musisz każdy punkt powyżej rozsądzić w duszy i na tej podstawie dojść przyczyny problemu/ów.

@zdrowywariat Jeśli przyjmiemy za 100% tej gry: relikty na platynę, hard i Oxide w time trialu to tak... tej jednej jedynej owrzodziałej trasy w TT mi brakuje. I raczej tego nie zrobię. Cały wieczór to tłukłem i zszedłem maksymalnie do 1:51. Nie rozumiem dlaczego nagle wytracam USF, jadę w zasadzie identycznie... a jak zdarza mi się podtrzymać dwa okrążenia (dwa razy mi się tak udało i myślałem, że to wystarczy aby tę k*ę wyprzedzić...). Co za rozczarowanie... Gościa, który to skryptował bym zmielił w shredderze, spalił, wrzucił do dołu z wapnem i na to napluł. Gardzę ścierwem. No, czy tam liczba mnoga bo jedna osoba tym się nie zajmuje, wiadomo. QA-owców też bym rozstrzelał, że nie zgłaszali lub nie domagali się zmian. Już dawno mi nie było tak po ludzku przykro... Jak kiedyś złamią PS4 albo wypłynie klucz eksportowy do PFS to ja sobie sam odblokuję hex edytorem, wszystko, bez łaski k*y z Activision! Ja jestem cierpliwy. @Farmer Rzadko się denerwuję. Wbrew pozorom to ja mam się raczej z nimi. Stale hołota drze mordy na podwórzu, ich małe bydlęta na smyczy srają w windzie, a w lato bywa że kakofonia z tutejszych libacji podludzi, zakłóca spokój o 4 rano. Jak czasem usłyszą kilka 'urw' i 'wujów' to raczej się niezgorszą.

Crash Cove cudem zaliczony, niecałe pół sekundy różnicy... Server Speedway też się udało 3 skoki zrobić i też gnój trzymał się cały czas na ogonie (to co z filmiku to i ja wymyśliłem, ale zawsze mnie wyprzedzał, więc albo trzeba mieć szczęście albo za cienki jestem, zresztą gość wyżej też ledwo co wgrał). Najczęściej udawało się wskoczyć na wprost, zwlekając z R1 do ostatniej chwili i bez pełnego SF, po skosie i/lub na max prędkości nie doskakiwał (może się komuś taka rada przyda). A na PSX za niemal każdym razem się wskakuje... No nie mogę im tego darować. To była jedna z moich ulubionych tras. Ale teraz to już autentycznie nie wiem co zrobić. W tym przeklętym Tiny Temple trzeba na USF przejechać dwa okrążenia, a ja nie mogę tego gówna utrzymać nawet połowę (ile się nawkurzałem z N.Tropy tam...). Albo o coś zawadzę, albo nagle zniknie nie wiadomo czemu, albo w niewidzialną ścianę przywalę na wyskoku i wyhamuje mnie do zera... Mój najlepszy czas to 1:58, a Oxide 1:47 z kawałkiem! I to ostatni wyścig na dodatek. Strasznie mnie to sfrustrowało, już nie pamiętam kiedy mnie jakaś gra tak wkurzyła. Co za podły chuj to zatwierdził? Dlaczego to jest tak absurdalnie wyżyłowane? Satysfakcja z tej gry spada z każdym dniem. Nie dość, że system pod online ustawiony, którego nienawidzę to nawet w singlu jak człowiek nie można wszystkiego zrobić. A tak czekałem na ten remake, tak się cieszyłem że ładna grafika, że same najwyższe oceny w recenzjach, że nie dość że odmalowali zabytek to jeszcze dodali i postacie, i trasy, i skórki i gówna różne duperele...

Zostały trzy... Niektóre są proste, a niektóre absurdalnie trudne i mam ochotę łamać meble. Póki co męczę się z: Crash Cove - bo wytraca mi SF z jakiegoś powodu Tiny Temple - bo ginie mi USF z jakiegoś powodu + bugi w kolizjach... Server Speedway - ponieważ wskoczenie w to gówno trzy razy z rzędu graniczy z cudem, tak to zepsuli... raz się udało to na samym końcu wjechałem jak idiota pod walec niemal z premedytacją... Te joypady do PS4 są mocniejsze niż przewidywałem. ;}