Berion

Ok, masz rację. Spojrzałem na mapę i ten krater jest dość blisko. Wciąż jednak nie rozwiązuje to sprawy perka. Quest z bunkra lub tych "dziadków" jest dosyć złożony i nie da się tego zrobić tak ot tak, na początku gry. Czy znowu się mylę?

Dopóki Sony nie przestanie szyfrować zawartości dysku (a nie przestanie), trzymanie tam jakichkolwiek wartościowych danych to jak gra w rosyjską ruletkę. Trudno nazwać jakieś tam filmy wartościowymi danymi, ale znam wiele osób które trzymają w PS3 zdjęcia/filmy rodzinne, a nawet traktują ją jak NAS... @Square Nie będziesz przynajmniej przywiązany do PS3 i zawsze będzie coś łatwo przenieść. Także dobra decyzja. Pamiętaj tylko, żeby zrobić partycję FAT32 na MBR, a nie GPT.

Także, zapomnij o takim sprzęcie na początku gry.

To czyli które?

Dokładnie. Od strony technicznej, pokusiłbym się nawet o stwierdzenie crap wszech czasów (na konsolach). Niedopuszczalne jest aby jakakolwiek gra zaliczała tyle zwiech. Zwykle cRPG są niedopracowane, z dużą ilością bugów, nawet krytycznych i ja świetnie rozumiem, że bardzo trudno o to zadbać, szczególnie w dzisiejszych czasach. Ale na Boga, to co się dzieje z nowymi Falloutami zakrawa na skandal. Uncharted 2 z F3/FNV dzieli Rów Mariański - tyle że trudno je porównywać skoro U2 ma zamknięte lokacje, zwykle niewielkie i idziemy po sznurku. Co do kapsli:

Jeśli zacznie się za często wieszać to usuń jego Game Data. 1.05, 1.06 nie ma.

Na PC: PKG (z fw, retailowe podpisane, debugowe podpisane) i PUP (wszystkie). Do PUPów to nie pamiętam co się nadaje najlepiej, ale do wypakowywania z *.pkg ja używam "PS3/PSP Retail Package Decrypter & Extractor v1.0.0.0" od Mathieulh. Wymaga chyba dot neta 4. Na PS3: Tylko instalacja z Install Packages lub z poziomu multiMANa. Po prostu wypakować do %usrdir nie ma czym.

Tak, zaj.ebiście śmieszna jest sytuacja kiedy konsola po 2-3 latach nadaje się do śmietnika, a gracz zostaje z palcem w (pipi)e z danymi na szyfrowanym dysku. Boki zrywać. BTW: Akurat kopiowanie gier na dysk to nie pomaga na YLOD, co innego na ten szmelcowy napęd, który kosztuje połowę konsoli i którego kupno graniczy z cudem (oryg. oczywiście a nie żadne chińskie zamienniki czy refurbished)... Polecam poczytać o lightbulb conspiracy - idealnie się wpisuje w obecną politykę Sony/MS (jak i zresztą w politykę chyba wszystkich firm). - - - Odwieczny konflikt dwóch filozofii. Pierwszej, w której ludzie godzą się na jakiekolwiek ograniczenia producenta sprzętu/oprogramowania: "to sprzęt Sony, więc oni decydują co ja mogę z nim robić". Druga przedstawia normalne podejście 'ciekawego świata człowieka': "nie interesuje mnie na co pozwala Sony tylko na co pozwalają ograniczenia sprzętu".

Prawda. Zasugerowałem się skalą wielkości dysków.

Nie ma się czemu dziwić kiedy taką propagandę pompują wszystkie większe serwisy growe do głów nieobeznanym w temacie. Kmaew jest póki co najlepszy, mając na uwadze głównie kopie gier. Reszta CFW nie jest "wszystko mająca", część nawet niestabilna, większość nieprzetestowana, a na Rebug są problemy z niektórymi grami (i to nie byle jakimi bo np. Uncharted 2). Jeśli chodzi o Linuksa i "natywne homebrew" to bezkonkurencyjny jest 3.41/3.55 Rebug + tcl-ka do MFW na OtherOS++. Jeśli Team Rebug rozwiąże problemy z powiedzmy, kompatybilnością gier i doda opcję wyłączenia szyfrowania dysku to mnie osobiście więcej do szczęścia nie potrzeba po stronie fw (nielicząc dostępu do PSN, ale nie ma się co łudzić nawet...).

A "przerobić" to jakaś hańba ma być? To zwyczajna wolność i wiatr w żaglach.

Kitana mi się całkiem podoba. Przynajmniej ta z bandaną na twarzy. ;] Enviroment arty są super, kody ok, ale reszta woła o pomstę do nieba (schematy fatality (po co to komu?), concept arty postaci, ich obrażeń). Póki co widziałem kilka i może faktycznie jakieś złe nie są (z wyjątkiem Cyber Sub-Zero). Szczerze powiedziawszy to ja byłem przygotowany na porządne FMV jak w każdym szanującym się mordobiciu. Z drugiej strony to żadne mordobicie jeszcze nie miało tak długiego trybu Story, które przedstawia jakąś tam fabułę i którego scenki połączone razem spokojnie dałyby 30min filmu. Nie miałem przyjemności ich hakować. Tak tylko zajrzałem "z ciekawości" i trochę się zdziwiłem czemu FMV - na dodatek zwyczajny kontener *.avi z MPEG2/AAC w środku. Tą grę można w miarę szybko zlokalizować - wszystko leży na golasa niczym nudystka na plaży. Aż zaprasza widokiem. ;P A co do loadingów: hmm, muszę to kiedyś sprawdzić. Nie miałbym siły przechodzić tego jeszcze raz. Jestem cienki w tym gatunku, więc włączyłem Beginera dla Story, a mimo to było kilka walk, które mnie ostro wk*y. Szczególnie Shao Kan. - - - Dodatkowe Fatality.

Nie chciałbym wkładać kija w mrowisko, ale... Czy tylko ja uważam, że te artworki z twarzami postaci są wykonane, nazwijmy to - nieprofesjonalnie? Podobnie z niektórymi modelami (Sonia od dziś, zaraz po Jil Valentine z RE5 przejmuje tytuł najbrzydszej cyfrowej niewiasty). Scenki po zakończeniu dowolnego Laddera to jakieś statyczne obrazki, też nie najwyższych lotów. Scenki w Story to FMV (a wyglądają jak na silniku gry...). Liczby jakie trzeba zdobyć aby wykupić cały stuff z krypty to jakiś absurd. Jak nic z 250000. kto to wymyślił? DLC na płycie... Wszystko to sprawia, że czuć taką 'niskobudżetowość'.

Całkowicie bezpieczne. Nie sądzę aby był sens robić to częściej niż raz na kilka miesięcy. Co to jest "wersja 250GB"? No ludzie błagam Was, podawajcie modele konsoli, a nie ich dyski. W Twoim przypadku jak mniemam to CECH-2504A.

Hmm: - można wejść w Service Mode na 3.56 i wyżej, ale już nie ma czym wyjść (stare lv2diag są revoke'owane). - downgrade kończy się RSOD jak mówisz. - upgrade nie wiem, ale nawet gdyby się powiódł to też delikwent nie wyjdzie z trybu serwisowego. RSODa można złapać też wygrywając nieodpowiedni CFW na nieodpowiedni OFW i vice versa (nawet w obrębie tej samej wersji). Oczywiście na obecny stan wiedzy. Ostatnio odkryto QA Mode gdzie można prawie wszystko (tyle, że wobec powyższego też tutaj nic nie pomoże bo trzeba uprzednio mieć możliwość odpalenia homebrew). W starych PS3 ze slotami na memorki, konsola czegoś szuka na dev_ms/, możliwe że jakaś wczesna wersja dongle'a (na wzór PSPkowego Jiga czyli soft + magic memory stick). PS3 ma w sobie jeszcze całe mnóstwo tajemnic.

A na jakich fw wy transferowaliście i na jakich modelach (CECH-ile) na jakie? Może poszli po rozum do głowy i dane są teraz kopiowane? A może to zależy od modeli z NAND/NOR na modele z NAND/NOR? Ten "zwykły format", sądząc po czasie jest formatem pełnym. Wg. mnie szybciej deaktywować konto/fanty na tej konsoli i usunąć konta ręcznie (nie wiem jak na nowych fw, ale do 3.55 włącznie, cały dev_hdd0/home/<nr. użytkownika>/ jest kasowany - a tylko tam znajdują się prywatne dane. Nr. kart, hasła itd. z xRegistry.sys też są usuwane razem z kontem (ale uwaga, jest jeden backup zapasowy, więc aby nadpisać oba to po wszystkim wyłącz konsolę, włącz, zrób nowe konto i je skasuj, wtedy kopia "rejestru" będzie tą z przed ostatniego włączenia konsoli i modyfikacji ustawień)). Przywrócić skasowanych danych się nie da bo cały dysk jest szyfrowany przez TPM unikalnym dla każdej płyty głównej z osobna kluczem. Także o ile nic się nie zmieniło to będzie to najszybszą i bezpieczną metodą. - - - FW masz na kościach flash, a nie dysku konsoli. W starych PS3 były dwie kości NAND po 128MB i tam też cały fw i część prywatnych danych użytkowników były trzymane. W nowych są 16MB NOR i jest tam tylko fw.

Na 3.56 i wyżej z tego co wiem można jedynie utknąć w Service Mode (na własne życzenie). RSODy przy CFW to głównie z głupoty, ale nie dziwię się Sony, że nie chce im sponsorować napraw.

CECH-2504A lub B. Najnowszy, lepiej A, a dysk sobie samemu zmienić jeśli dla Ciebie jest za mały. To co montuje Sony to śmietnik, więc nie ma sensu przepłacać.

Świetny pomysł... Właśnie przez takich jak Ty, każdy klient traktowany jest jak potencjalny oszust i złodziej. :|

A łudzi się ktoś, że te porty podciągną graficznie? edit: f - literówka ;]

Znacznie brzydsze, ale na małym ekranie tego nie widać.

Tylko w Broken Steel (ale chyba nie podczas każdego questu) i zawsze w Point Lookout. W operation Anchorage nie ponieważ jesteś w wirtualnej rzeczywistości, na Mothership Zeta nie można się wracać, a w The Pit jesteś więźniem. Po ukończeniu wszystkich wracasz do DC (potem Florydę można zwiedzać do woli, Pitsburg też, na statku obcych tylko kilka pomieszczeń, lokacji z Broken Steel chyba żadnych po za ostatnią, na Alaskę nie wrócisz).

Mogliby wydać GoW Collection i GoW Portable Collection na jednej płycie. Kurde, wiedziałem że tak będzie.

Nie ma sensu aktualizować fw dopóki nie ma z tego żadnych korzyści... Tym bardziej, że znowu słychać o problemach z wykrywaniem HDD. Niewykluczone, że niedługo wyjdzie patch, a zaraz po nim cała paczka. Nie wiem jak u Was transfer, ale z http nie idzie się w ogóle dostać.

To bardziej podchodzi pod level design (jest świetny, muszę przyznać, szkoda tylko że mamy jedną słuszną ścieżkę), a nie scenariusz.